Skandal w Rosji. Pijany sędzia przewracał się w trakcie meczu (WIDEO)
Światkami skandalicznych scen byli zawodnicy i obserwatorzy spotkania dziecięcego Pucharu Moskwy rocznika 2011 w hokeju. Sędzia, który prowadził ten mecz, był pijany i przewracał się w trakcie rozgrywki. Kiedy tracił równowagę, próbował trzymać się bandy. Zaledwie 18-letni arbiter otrzymał za swój występek dożywotnią dyskwalifikację.
-
Jemielian Majorow był pijany w trakcie meczu w ramach dziecięcego Pucharu Moskwy
-
Spotkanie rozpoczęło się bez niego, a po wjeździe na taflę sędzia nie mógł utrzymać równowagi
-
Arbiter otrzymał dożywotnią dyskwalifikację, co przekazała Moskiewska Federacja Hokejowa
Hokej jest bardzo ważną dyscypliną dla Rosjan. Ich zespół narodowy niemal zawsze na najważniejszych imprezach zdobywa medal. Dlatego skandaliczne zdarzenia, do jakich doszło w trakcie meczu dziecięcego Pucharu Moskwy, nie przeszły bez echa.
Sędzia tego spotkania, 18-letni Jemielian Majorow był pijany. Szef sędziów Moskiewskiej Federacji Hokejowej co prawda próbował trochę usprawiedliwić zachowanie arbitra, ale w kwestii wyroku związek nie miał już żadnych skrupułów i ukarał go dożywotnią dyskwalifikacją.
Sędzia, który prowadził mecz hokejowy 10-latków, był pijany
Jemielian Majorow przed spotkaniem wyjechał na tafle, ale miał wyraźne kłopoty z równowagą. Sędzia twierdził, że ma problemy z łyżwami, ale po powrocie na lód było jasne, iż jest wyraźnie niedysponowany.
Mecz pomiędzy Spartakiem a Akademią Charłamowa rozpoczął się w ogóle bez niego. Kiedy zaledwie 18-letni arbiter ponownie pojawił się na tafli, wówczas okazało się, że tak naprawdę jest pijany, ponieważ nie mógł utrzymać się na nogach i kilkukrotnie wylądował na lodzie.
Po kilku minutach sędzia został ściągnięty z placu gry, spotkanie do końca poprowadził mało doświadczony Nikita Babincew, który ma 20 lat i ze względu na swoje niewielkie doświadczenie, tak naprawdę nie powinien sam być rozjemcą tego spotkania, ale ostatecznie zmagania udało się dokończyć.
Arbiter został dożywotnio zdyskwalifikowany
O zdarzeniach został natychmiast poinformowany szef sędziów Moskiewskiej Federacji Hokejowej, Igor Swietiłow . Jak sam przyznał, w trakcie jego 20-letniej pracy pierwszy raz spotkał się z taką sytuacją. Działacz nie mógł zrozumieć, jak do tego doszło, choć próbował nieco usprawiedliwić nastolatka.
- Młode pokolenie... Chłopak w młodym wieku został bez matki, być może ta sytuacja wpłynęła na jego wychowanie. Nie wymienię jego nazwiska, ale już więcej nie będzie sędziował. Nie ocenił właściwie swoich możliwości. Rozmawiałem z nim, jak mogło do tego dojść. Sędziuje u nas jego brat i on też nie mógł zrozumieć, jak to się stało - powiedział Swietiłow na łamach portalu championat.com.
Dziś oficjalnie Sportowo-Dyscyplinarna Komisja FHM poinformowało, że sędzia Jemielian Majorow został dożywotnio zdyskwalifikowany za niedyspozycję w trakcie ostatniego spotkania.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Dramat reprezentanta Polski. Usłyszał najgorszą diagnozę, to dla niego koniec sezonu
-
Zapłakany Vital Heynen pożegnał się z Polską kadrą. Ogromne wzruszenie Belga, "czas na kogoś innego"