Swiatsportu.pl > Sporty walki > Tylko u nas. Jan Błachowicz o walce z Teixeirą: Będę celował w nokaut
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:41

Tylko u nas. Jan Błachowicz o walce z Teixeirą: Będę celował w nokaut

Projekt bez tytułu (52)
TOMASZ RADZIK/AGENCJA SE/East News

Jan Błachowicz cieszy się ostatnimi wolnymi dniami przed rozpoczęciem przygotowań do drugiej walki o obronę pasa mistrzowskiego UFC. W październiku "Cieszyński Książę" zmierzy się w Abu Zabi z Brazylijczykiem Gloverem Teixeirą. W rozmowie z nami wyjawia szczegóły swoich przygotowań.

  • Jan Błachowicz 30 października po raz drugi będzie bronił pasa mistrzowskiego UFC

  • Polak w Abu Zabi zmierzy się z Brazylijczykiem Gloverem Teixeirą, dla którego to może być ostatnia szansa na zdobycie tytułu

  • "Cieszyński Książę" opowiedział nam o swoim planie przygotowań do walki

Jan Błachowicz był podczas otwarcia pierwszego punktu premium jednego z bukmacherów, którego jest ambasadorem. To ostatnie wolne chwile naszego mistrza UFC przed rozpoczęciem przygotowań do kolejnej obrony tytułu.

Polak zdobył pas pod koniec września ubiegłego roku po efektownym zwycięstwie przez TKO nad Dominickiem Reyesem. W marcu Błachowicz po raz pierwszy obronił zdobyty pas. Podczas gali UFC 259 jednogłośną decyzją sędziów pokonał Israela Adesanyę. Jego kolejnym rywalem będzie Glover Teixeira.

Jan Błachowicz: Zmiana terminu nic nie zmieniła

Początkowo walka miała się odbyć 4 września. Jednak w czerwcu pojawiła się informacja, że pojedynek został przełożony na 30 października i odbędzie się w Abu Zabi, czyli mieście, w którym Błachowicz sięgnął po pas mistrzowski.

Łukasz Kowalski: Jesteśmy na otwarciu punktu premium bukmachera, którego jest Pan ambasadorem. Jak się panu tu podoba?

Jan Błachowicz: Fajnie, fajnie. Zawsze mi się te punkty kojarzyły tak, że siedzi jakiś chłop "ze szlugiem" (śmiech), jakaś karteczka, a tu jest naprawdę top. Można sobie w spokoju po obstawiać, popatrzeć, pooglądać, pograć. Jest fajnie.

Przejdźmy do kwestii sportowych. Przygotowania do walki już ruszyły? Zmiana terminu walki wpłynęła na proces przygotowań?

Nie, w ogóle nie wpłynęła. Jak się dowiedziałem o zmianie daty, to nie byłem jeszcze w przygotowaniach, dopiero miałem zaczynać. Z dnia na dzień przyszła ta informacja, że walka będzie później, więc po prostu przedłużyłem okres roztrenowania. Znaczy, codziennie jestem na treningu, tylko nie "tyram" tak ostro, jak przed walką, kiedy zaczyna się okres przygotowawczy, bo bym się po prostu zaorał. Zmiana nic mi nie zmieniła. Jeżeli byłoby to wcześniej niż ta pierwsza data 4 września, to raczej bym nie wziął tej walki. Mówiłbym, że ma być później, bo to za wcześnie i nie zdążę się przygotować, ale że jest później, to nie wpływa to na nic.

Kiedy rozpocznie Pan przygotowania?

Myślę, że w sierpniu. W połowie sierpnia ruszę tak ostro na pełnych obrotach.

Błachowicz celuje w nokaut

To będą trudniejsze przygotowania niż do pierwszej obrony tytułu?

Każde przygotowania są trudne, ciężkie i wykańczające, ale ja to lubię. Jest to moja nie tylko praca, ale jest to również moja pasja i ja takich chcę. Chcę, żeby one (przygotowania - przyp. red.) były ciężkie. Dla mnie najważniejsze jest, żeby nie złapać kontuzji, a tak to niech są najcieższe, jakie tylko mogą być.

W tym pytaniu chodziło mi o to, czy Teixeira postawi trudniejsze warunki niż Adesanya.

Na to pytanie będę w stanie odpowiedzieć po walce. Do każdej walki podchodzę najbardziej profesjonalnie, jak tylko potrafię. Nikogo nie lekceważę. Zawsze jestem pewny siebie, pewny swoich umiejętności. Głęboko wierzę w to, że wygram tę walkę, że ją wygram przed czasem i trenuję na 100%. Czy Teixeira będzie łatwiejszy? Czy skończę go przed czasem? Będę celował w nokaut, będę celował, żeby to się skończyło jak najszybciej, żeby zdobyć bonus i iść na imprezę. Jak się okaże? Zobaczymy. Będę gotów na najlepszą wersję Glovera w jego całej historii, ponieważ to może być jego ostatnia szansa do walki o pas mistrzowski. Być może to być nawet jego ostatnia walka w karierze, bo wiadomo, że jest już doświadczony. Ma 41 lat więc jest już bliżej końca, więc muszę być gotowy na najlepszą jego wersję.

Jeżeli obronisz teraz tytuł, to będziesz nalegał na to, żeby kolejna walka odbyła się w Polsce? Ma Pan dwie walki w UFC w Polsce, ale na kolejną Pana walkę w kraju już trochę czekamy.

To jest kwestia tego, czy się świat otworzy, do tej pory. Mam nadzieję, że już będzie otwarty i UFC zacznie wracać do krajów, w których już wcześniej było i będzie można zaprosić kibiców i ta kolejna walka się odbędzie. Jeżeli nawet nie w Polsce, to gdzieś w Europie, żeby było bliżej i ludzie z okolicy mogli przyjechać.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane