Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Wojciech Kowalewski krytykuje decyzję Paulo Sousy o obsadzie bramki
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:31

Wojciech Kowalewski krytykuje decyzję Paulo Sousy o obsadzie bramki

Wojciech Kowalewski i Euzebiusz Smolarek
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
  • Wojciech Kowalewski na łamach „PS” wypowiedział się na temat obsady bramki w polskiej kadrze

  • 11-krotny reprezentant kraju uważa, że Paulo Sousa niesłusznie wskazał numer jeden

  • Według niego ta decyzja nie przysłużyła się zarówno Wojciechowi Szczęsnemu, jak i Łukaszowi Fabiańskiemu

Reprezentacje Polski czeka za półtora miesiąca wielki turniej. „Biało-Czerwoni” wreszcie będą mieli okazję zagrać na Euro 2020, w który z powodu pandemii zostało przeniesione z poprzedniego roku na bieżący.

W tym czasie doszło w naszej kadrze do zmiany selekcjonera. Paulo Sousa w przeciwieństwie do Jerzego Brzęczka postawił na jednego bramkarza, którym jest Wojciech Szczęsny. Według Wojciecha Kowalewskiego ta decyzja „nie pomogła nikomu”.

Wojciech Kowalewski krytykuje decyzję Paulo Sousy

W ostatnich latach byliśmy przyzwyczajeni do tego, że w reprezentacji Polski nie ma pierwszego bramkarza. Za kadencji Jerzego Brzęczka Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański grali rotacyjnie. Jeszcze za czasów Adam Nawałki zdarzało się też tak, że obaj zawodnicy otrzymywali mniej więcej tyle samo szans.

Przyjście Paulo Sousy zmieniło jednak tę sytuację. Portugalczyk postawił na Wojciecha Szczęsnego, ale ten jak na razie nie do końca odpłacił mu się dobrą grą, a otrzymał szansę we wszystkich trzech spotkaniach eliminacji mistrzostw świata, które Polacy rozegrali w marcu.

Wojciech Kowalewski uważa, że nasz selekcjoner popełnił błąd, decydując się na taki krok, bowiem ten ruch wywołał efekt odwrotny od zamierzonego.

- Tak naprawdę ta decyzja nie pomogła ani Wojtkowi, ani tym bardziej Łukaszowi – przyznał na łamach „Przeglądu Sportowego” 11-krotny reprezentant Polski i uczestnik Euro 2008.

Były bramkarz reprezentacji Polski mówi o słabszej postawie Szczęsnego

Wojciech Kowalewski nie tylko uważa, że wybór Paulo Sousy nie przysłużył się nikomu, ale również widzi w tej decyzji przyczyny słabszej postawy Wojciecha Szczęsnego.

- Z moich obserwacji wynika, że Wojtek wręcz potrzebuje presji. Kiedy ona nie wynika z sytuacji, sam ją wywołuje swoim nieszablonowym zachowaniem – uważa były bramkarz reprezentacji Polski.

Wojciech Szczęsny po powrocie ze zgrupowania nie ustrzegł się także błędów w barwach swojego Juventusu. Na Euro z pewnością będziemy potrzebowali Wojciecha w najlepszej formie, no, chyba że selekcjoner zmieni jednak zdanie. O takiej możliwości na naszych łamach mówił Kamil Kosowski, co możecie zobaczyć tutaj.

Źródło: Przegląd Sportowy

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: