Kamil Stoch coraz bliżej końca kariery
Kamil Stoch rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu Pucharu Świata
33-letni skoczek jest coraz bliżej zakończenia kariery i zbliżające się igrzyska olimpijskie prawdopodobnie będą jego ostatnimi
Skoczek po raz pierwszy otwarcie wypowiedział się na temat swojego pożegnania ze skokami narciarskimi
Kamil Stoch ma za sobą bardzo dziwny sezon Pucharu Świata. Z jednej strony potrafił błyszczeć i zachwycać, jak w Turnieju Czterech Skoczni, a z drugiej lądował w trzeciej lub nawet czwartej dziesiątce, jak podczas konkursów w Planicy.
Więcej było tych dobrych momentów, co zaowocowało trzecim miejscem w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu. Jednak słabsza postawa na koniec cyklu spowodowała, że ponownie pojawiły się plotki na temat zakończenia przez Stocha kariery.
Kamil Stoch rozważa zakończenie kariery?
- Byłbym przegrany, gdybym skończył sezon na końcu drugiej dziesiątki. Nie przeżarłem się ambicjami. Częściowo tak, ale to nie jedyna przyczyna. Bardziej są one w sferze mentalnej niż fizycznej - powiedział trzykrotny mistrz olimpijski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Skoczek rozpoczął już przygotowania do następnego sezonu, w którym najważniejszym punktem będą Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Polak będzie tam bronił złotego medalu wywalczonego na dużej skoczni w Pjongczangu oraz w Soczi.
Stoch już teraz jest jednym z najstarszych zawodników w stawce i niewykluczone, że igrzyska w Pekinie będą jego ostatnimi. Skoczek jest świadomy tego, że nie da się oszukać biologii i po raz pierwszy zabrał wyraźny głos na temat swojej przyszłości.
- Chciałbym, żeby to pokolenie nie przeminęło nigdy. Chyba tylko pan Bóg wie, jak to będzie. Ja wciąż jestem skoczkiem, póki co moje myśli wybiegają najdalej do następnego treningu. A po tych, które mamy teraz ledwo chodzę. Mam nadzieję, że przetrwam kolejny - zażartował.
Polacy szykują się na igrzyska w Pekinie
33-latek będzie nie tylko jednym z faworytów do medalu w konkursie indywidualnym, ale także ważnym ogniwem Polaków w konkursie drużynowym. W nim Biało-Czerwoni będą bronili brązu wywalczonego w 2018 roku.
Następny sezon Pucharu Świata rozpocznie się pod koniec listopada w Niżnym Tagile. Start Zimowych Igrzysk Olimpijskich zaplanowano na 4 lutego. Ceremonia zamknięcia ma się odbyć 20 lutego.
Skoczkowie rywalizację o medale olimpijskie rozpoczną 6 lutego na skoczni normalnej. Na dużym obiekcie zawodnicy będą walczyli 12 lutego w konkursie indywidualnym i dwa później w zawodach drużynowych.
Wiadomo, że Polacy do igrzysk w Pekinie będą szykowali się pod okiem dotychczasowego trenera Michala Doleżala. Po zakończeniu sezonu Adam Małysz, dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim zapewnił, że kontrakt czeskiego szkoleniowca zostanie przedłużony.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: