Zimowe Igrzyska Olimpijskie
Noriaki Kasai to fenomen w świecie skoków narciarskich. Japończyk mimo 49 lat pozostaje aktywny sportowo i myśli o wyjeździe na zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Weteran światowych skoczni zdradził również, do kiedy ma zamiar startować. Podana przez niego data jest niewiarygodna i oznacza, iż Kasai planuje start nie tylko na najbliższej olimpiadzie. Noriaki Kasai chce wystartować na ZIO w Pekinie To jednak nic w porównaniu do jego planów na najbliższe lata Japończyk przyznał, że zamierza skakać przynajmniej do "sześćdziesiątki"!W skokach narciarskich nierzadko bywa tak, że młodzi zawodnicy szybko lądują na szczycie, a potem nie zawsze potrafią się na nim utrzymać. Tak z pewnością nie można powiedzieć o Noriakim Kasaim, który odnosił sukcesy zarówno na początku swoich występów, jak i wiele lat później. Okazuje się, że Japończyk ma szalone plany i wcale nie zamierza w najbliższym czasie odkładać nart na półkę.
Pozostało nam już tylko 100 dni do rozpoczęcia zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Polscy kibice jak zwykle największe nadzieje będą wiązali z występami naszych skoczków. Serwis "Gracenote" wyliczył, ile medali wywalczą nasi sportowcy w dalekiej Azji. Prognozy są optymistyczne w porównaniu od ostatnich igrzysk, a letnia olimpiada pokazała, iż statystycy mylą się tylko nieznacznie. Serwis "Gracenote" obliczył, że Polacy zdobędą na ZIO w Pekinie pięć medaliBiało-Czerwoni będą cieszyli się tylko z jednego złota Aż cztery krążki mają być zasługą naszych skoczków"Gracenote Nielsen" obliczyło, że na letnich igrzyskach olimpijskich w Tokio klasyfikację medalową wygra USA z liczbą 114 krążków. Statystycy pomylili się nieznacznie, bowiem Amerykanie wywalczyli o jedno podium mniej. Zgodnie z przewidywaniami drugie miejsce zajęły Chiny, a w tym przypadku pomylono się zaledwie o trzy medale. Ten sam serwis przewiduje również wyniki zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Grupa Discovery TVN jest w Polsce posiadaczem praw do pokazania zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Tym razem nadawca doszedł do porozumienia z TVP, w przeciwieństwie do transmisji zawodów PŚ w skokach narciarskich. Najbliższą olimpiadę Polacy będą zatem mogli śledzić również na kanałach publicznego nadawcy. Zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie dostępne będą na kanałach TVPTelewizja Polska przeprowadzi 200 godzin transmisji Publiczny nadawca porozumiał się z grupą Discovery TVN w sprawie sublicencjiZimowe igrzyska olimpijskie rozpoczną się 4 i potrwają do 20 lutego. W ich trakcie polska publiczność najbardziej będzie wyczekiwała konkursów skoków narciarskich, gdzie nasi reprezentanci będą mieli największe szanse na medale. Tym razem jednak nie będzie zamieszania, jakie pojawiło się przy okazji ogłoszenia nadawcy, który pokaże najbliższy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich (więcej tutaj). Discovery TVN porozumiało się bowiem z TVP w sprawie sublicencji dotyczącej transmisji zimowej olimpiady.
Maren Lundby postanowiła, że nie wystartuje nie wystartuje na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Gwiazda kobiecych skoków narciarskich tym samym nie obroni tytułu mistrzyni olimpijskiej z Pjongczang. Norweżka ma problemy z wagą i nie chce ryzykować swojego zdrowia. Maren Lundby nie pojawi się na starcie ZIO w Pekinie Mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata ma problemy z wagą Niestety, to kluczowy czynnik w takiej dyscyplinie, jak skoki narciarskieSkoki narciarskie są sportem, w którym waga ma ogromne znacznie. Zawodniczki i zawodnicy muszą rygorystycznie przestrzegać diety, aby zadbać o swoje kilogramy. Te są regulowane przez przeliczniki BMI, które zostały wprowadzone po głośnych problemach z niedowagą Svenna Hannawalda. Skoczkowie zatem nie mogą ważyć zbyt mało, co ma ich chronić przed anoreksją. W przypadku Maren Lunbdy chodzi jednak o przybranie na wadze, dlatego aktualna mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata nie zamierza ryzykować zdrowiem i postanowiła zrezygnować ze startu na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.
Skoki narciarskie w Czechach zyskały doświadczonego szkoleniowcaKadrę naszych południowych sąsiadów będzie prowadził Vasja Bajc, który jeszcze niedawno trenował reprezentację WęgierWęgierska federacja miała ze Słoweńcem ważny kontrakt do końca przyszłego sezonuOkazuje się, że Słoweniec miał zerwać kontrakt z Węgrami za pomocą mailaSkoki narciarskie w Czechach po kolejnych beznadziejnych latach zyskały nową nadzieję. Kadrę będzie prowadził Vasja Bajc, doświadczony słoweński szkoleniowiec, który w przeszłości był autorem wielkich sukcesów Jakuba Jandy.Przez ostatnie cztery lata Bajc prowadził reprezentację Węgier. Z tamtejszą federacją miał kontrakt obowiązujący do końca przyszłego sezonu, dlatego wiadomości z reprezentacji Czech na Węgrzech przyjęto z zaskoczeniem.
Maciej Kot samodzielnie będzie przygotowywał się do kolejnego sezonu Pucharu ŚwiataPolski skoczek od kilku lat nie może wrócić do formy i sztab kadry uznał, że to będzie najlepsze rozwiązanieMimo wielu trudności i obowiązków Kot wierzy, że pojedzie w lutym na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w PekinieSkoczek początkowo chciał pracować z trenerem, który w przeszłości potrafił wyciągnąć go z kryzysu, ale nie zgodził się na to sztab kadryMaciej Kot od trzech lat jest na poważnym zakręcie swojej kariery. Skoczek jeszcze w 2018 roku był ważnym członkiem reprezentacji Polski podczas igrzysk w Pjongczangu. Mało tego, w drużynie cieszył się z brązowego medalu.Od tamtego czasu forma skoczka stale pikowała. Zarówno Stefan Horngacher, jak i Michal Doleżal tylko sporadycznie dawali mu okazję do występu w zawodach Pucharu Świata. Nawet jeżeli występował, to często nie potrafił awansować do serii finałowej.
Maciej Kot zaliczył świetne występy w Pucharze Kontynentalnym na niemieckiej skoczni BrotterodeSobotni konkurs wygrał Stefan Hula, a w niedzielnym na podium stanęli zwycięzca Tomasz Pilch i trzeci Maciej Kot29-letni skoczek zapewnia, że stać go na powrót do wielkiej formy i będzie walczył o miejsce na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskichMaciej Kot był jednym z bohaterów minionego weekendu Pucharu Kontynentalnego w niemieckim Brotterode. Sobotni konkurs wygrał Stefan Hula, niedzielny Tomasz Pilch. Kot zajmował odpowiednio siódme i trzecie miejsce. Do tego w obu konkursach w czołowej dziesiątce znalazł się komplet Polaków.To było także odpowiednio trzecie i czwarte zwycięstwo polskiego skoczka w trwającym cyklu Pucharu Kontynentalnego. - To był udany weekend dla polskich skoków. Usłyszeć hymn Polski na niemieckiej ziemi jest fajnym przeżyciem. Aż żal, że w PK nie ma drużynówek - skomentował weekend na skoczni Brotterode Kot w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie mogą odbyć się bez Amerykańskich sportowcówWładze USA rozważają bojkot imprezy ze względu na łamanie praw człowieka w ChianachDepartament Stanu mówi o konieczności wypracowania jasnego stanowiska z innymi państwamiW przyszłym roku Zimowe Igrzyska Olimpijskie po raz pierwszy w historii zawitają do Chin. Ceremonia otwarcia ma się odbyć 4 lutego i na niespełna rok przed startem imprezy, organizatorzy mają poważny problem.Może się okazać, że na imprezie nie wystąpią sportowcy ze Stanów Zjednoczonych. Rząd USA rozważa udział swoich zawodnikach w przyszłorocznej imprezie organizowanej przez Chiny, co przyznał otwarcie rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA, Ned Price na spotkaniu z dziennikarzami.
Kamil Stoch rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu Pucharu Świata33-letni skoczek jest coraz bliżej zakończenia kariery i zbliżające się igrzyska olimpijskie prawdopodobnie będą jego ostatnimiSkoczek po raz pierwszy otwarcie wypowiedział się na temat swojego pożegnania ze skokami narciarskimiKamil Stoch ma za sobą bardzo dziwny sezon Pucharu Świata. Z jednej strony potrafił błyszczeć i zachwycać, jak w Turnieju Czterech Skoczni, a z drugiej lądował w trzeciej lub nawet czwartej dziesiątce, jak podczas konkursów w Planicy.Więcej było tych dobrych momentów, co zaowocowało trzecim miejscem w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu. Jednak słabsza postawa na koniec cyklu spowodowała, że ponownie pojawiły się plotki na temat zakończenia przez Stocha kariery.
Michal Doleżal opowiedział o minionym sezonie Pucharu ŚwiataTrener reprezentacji Polski rozpoczął już przygotowania do kolejnej kampanii, w której najważniejszą imprezą będą igrzyska olimpijskieCzech wrócił do wydarzeń z Planicy i dramatycznego upadku Daniela Andre TandegoMichal Doleżal ma za sobą bardzo udany sezon w roli trenera reprezentacji Polski skoczków narciarskich. Prowadzony przez niego Piotr Żyła zdobył mistrzostwo świata, Kamil Stoch wygrał Turniej Czterech Skoczni i znalazł się na trzecim miejscu klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Do tego bardzo dobre występy notowali Dawid Kubacki i Andrzej Stękała.Cały poprzedni sezon był naznaczony pandemią koronawirusa, przez co na trybunach zabrakło kibiców. Trener Polaków w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że brak fanów bardzo mocno wpłynął na odczucia w czasie konkursów.
Dariusz Szpakowski mógł na trwałe stracić głosDziennikarz musiał przejść skomplikowaną operację kręgosłupa, która wiązała się z ryzykiem uszkodzenia krtaniKomentator uszkodził odcinek szyjny kręgosłupa w wyniku wypadku samochodowegoDariusz Szpakowski już od ponad 40 lat należy do czołowych polskich dziennikarzy sportowych. Swoją karierę sprawozdawcy rozpoczynał jeszcze w latach 70. w Rozgłośni Harcerskiej, a później na stałe związał się z mediami publicznymi.Swoją pracę w Polskim Radiu rozpoczął w 1976 roku, z którego przeniósł się w 1983 roku do TVP. Jego głos towarzyszy polskim kibicom od lat przy najważniejszych imprezach sportowych.
Justyna Kowalczyk napisała przepiękny rozdział w historii polskiego narciarstwaPolka wyznała, że w trakcie swojej kariery zmagała się z depresjąChoroba omal nie doprowadziła do zakończenia kariery przez KowalczykJustyna Kowalczyk jest jednym z najbardziej utytułowanych sportowców w historii polskiego narciarstwa. Polka przez lata dostarczała kibicom wielkich emocji na najważniejszych imprezach sportowych świata.Na swoim koncie ma cztery Kryształowe Kule za zwycięstwo w Pucharze Świata, osiem medali mistrzostw świata, w tym dwa złote i co najwązniejsze - pięć medali Zimowych Igrzysk Olimpijskich, z czego dwa złote z Vancouver i Soczi.