Jest decyzja Realu Madryt w sprawie przyszłości trenera Zinedine'a Zidane'a
Zinedine Zidane ma zachować posadę trenera Realu Madryt na kolejny sezon
Florentino Perez miał zadecydować, że nie zerwie przedwcześnie umowy zawartej z Francuzem
Prezes ma wyraźną słabość do „Zizou” i nawet jeśli wyniki nie będą zadowalające, to Zidane ma otrzymać szansę dokończenia swojej misji w Madrycie
Real Madryt nie zachwyca swoją grą w tym sezonie. „Los Blancos” poza nielicznymi wyjątkami nie potrafią wygrywać w przekonującym stylu i już nie liczą się w walce o Puchar Króla. Mistrz Hiszpanii ma jeszcze szansę na obronę tytułu ligowego oraz zwycięstwo w Lidze Mistrzów, choć w to drugie mało kto wierzy.
Mimo to Florentino Perez jest pewny umiejętności Zinedine’a Zidane’a i zaskakująco postanowił zaufać szkoleniowcowi, który podczas pierwszej przygody z „Królewskimi” w roli trenera, zapełnił klubową gablotę wieloma trofeami.
Słabość Florentino Pereza
Francuz od zawsze jest oczkiem w głowie sternika Realu Madryt. To właśnie Florentino Perez sprowadził Zinedine’a Zidane’a na Santiago Bernabeu w 2001 roku, za rekordową wówczas kwotę 71 milionów euro.
Kiedy piłkarz zakończył karierę i po kilku latach przerwy od futbolu postanowił wrócić, Hiszpan zatrudnił go w klubie jako swojego doradcę, aby ostatecznie w 2016 roku poprowadził on pierwszą drużynę „Los Blancos”.
Pierwsza kadencja Zidane’a w roli trenera okazała się wielkim sukcesem. Klub aż 3 razy z rzędu triumfował w Lidze Mistrzów, zdobył mistrzostwo Hiszpanii, 2 Superpuchary Hiszpanii i Europy oraz 2 Klubowe Mistrzostwa Świata. Dlatego i teraz Perez ma nie wątpić w umiejętności swojego szkoleniowca.
Zinedine Zidane ma pozostać w Realu Madryt na kolejny sezon, ale wszystko zależy od niego
Florentino Perez miał zadecydować, że na razie nie będzie szukał innego trenera. Hiszpan ma wierzyć, że Zinedine Zidane będzie w stanie przeprowadzić zmiany kadrowe, które w Realu Madryt są już konieczne.
Jednak Francuz również musi wyrazić wolę chęci pozostania w stolicy Hiszpanii. Tamtejsze media przekazują, że trener „Los Blancos” ma podjąć decyzję w tej kwestii na koniec tego sezonu. A to wcale może nie być dobra wiadomość dla prezesa Realu.
Dziennik „ABC” podaje, że 48-latek ma być już zmęczony ciągłą krytyką i podważaniem swoich decyzji ze strony mediów. Zatem może się okazać, iż na koniec sezonu „Ziozu” podziękuje Perezowi. Jednak trzeba mieć na uwadze, iż możliwość przebudowy zespołu, może być dla trenera drużyny z Madrytu wyzwaniem, które zachęci go do dalszej pracy.
W tym sezonie Real Madryt odpadł już Pucharu Króla, a w La Liga plasuje się na 3. miejscu ze stratą 5 punktów do prowadzącego Atletico, które ma jeden mecz zaległy. Druga FC Barcelona ma taki sam dorobek punktowy, jak „Królewscy”, jednak legitymizuje się lepszym bilansem brakowym. Do końca rozgrywek na Półwyspie Iberyjskim pozostało jeszcze 13 kolejek, zatem dużo może się wydarzyć. Z kolei w Lidze Mistrzów madrytczycy są jedną nogą w ćwierćfinale, ponieważ w pierwszym wyjazdowym meczu 1/8 finału pokonali po wielkich męczarniach 0:1 Atalantę Begamo.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: