Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Bayern Monachium wygrał na wyjeździe z Unionem Berlin 5:2. Lewandowski z dubletem
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:54

Bayern Monachium wygrał na wyjeździe z Unionem Berlin 5:2. Lewandowski z dubletem

Robert Lewandowski
Viaplay-screen

Bayern Monachium pokonał dziś na wyjeździe Union Berlin aż 5:2. Wynik co prawda na to nie wskazuje, ale spotkanie było stosunkowo wyrównane. Dwa gole zdobył Robert Lewandowski, który cieszył się z pobicia kolejnego rekordu.

Union Berlin ruszył do ataku, ale do Bayern Monachium strzelił gola

Początek drugiej połowy był dosyć chaotyczny. Piłkarze obu zespołów grali ostro i doszło do kilku niepotrzebnych fauli. Zawodnicy Unionu Berlin napędzeni dobrymi minutami przed przerwą zdecydowanie bardziej ochoczo atakowali przyjezdnych i spotkanie po pięciu minutach mniej atrakcyjnego fragmentu zrobiło się ciekawe i otwarte.

Gospodarze wyraźnie mieli przewagę przez pierwszy kwadrans. Udało im się stworzyć kilka okazji, ale Bayernowi Monachium albo sprzyjało szczęście, albo z mniejszymi lub większymi kłopotami radził sobie Manuel Neuer.

Mimo dobrej postawy piłkarzy Unionu to goście zdobyli kolejnego gola. Tym razem w 61. minucie do bramki trafił Kingsley Coman. "Bawarczycy" wyprowadzili kolejną kontrę. Francuz po krótkim dryblingu w polu karnym zdecydował się na strzał i skierował piłkę przy bliższym słupku tuż pod poprzeczkę, nie dając żadnych szans Andreas Luthe.

Odpowiedź gospodarzy i przypieczętowanie wygranej przez Thomasa Muellera

Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Unionowi udało się zniwelować straty dosłownie w mgnieniu oka. W 65. minucie Kevin Behrens pobiegł znakomicie lewym skrzydłem i uciekł z piłką do linii końcowej. Zawodnik posłał podanie na piąty metr, a tam w dobrym tempie akcję zamykał Julian Ryerson, który strzelał do pustej bramki. Berlińczycy nie zamierzali zatem poddawać się po straconym czwartym golu. Warty odnotowania jest fakt, że obaj zawodnicy ekipy z Berlina pojawili się na boisku raptem 24 sekundy przed tym, jak wypracowali tę bramkę dla swojego zespołu.

W 79. minucie Bayern przesądził ostatecznie o tym, że w dzisiejszym spotkaniu może nie był ekipą bardziej atrakcyjną, ale na pewno zdecydowanie skuteczniejszą. Dobrze w ofensywie pokazał się Dayot Upamecano, który zagrał do Thomasa Muellera ustawionego w polu karnym. Tam Niemiec wyczekał obrońców i strzałem w kierunku dalszego słupka pokonał Andreasa Luthe. Do ostatniej minuty wynik nie uległ już zmianie.

Union Berlin-Bayern Monachium 2:5

Bramki: 43' Niko Giesselmann, 65' Julian Ryerson - 15', 23' Robert Lewandowski, 35' Leroy Sane, 79' Thomas Mueller

Składy:

Union Berlin: Luthe - Jaeckel, Knoche, Baumgartl - Trimmel (64' Ryerson), Promel (64; Teuchert), Khedira, Haraguchi (75' Mohwald), Giesselmann - Awoniyi (64' Behrens), Becker (75' Voglsammer)

Bayern Monachium: Neuer - Stanisić (69' Pavard), Suele, Hernandez (69' Upamecano), Davies - Kimmich, Tolisso (69' Sabitzer) - Sane, Mueller, Coman (81' Gnabry) - Lewandowski

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane