Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Legia Warszawa chce rozbić bank dla Marka Papszuna! Rekordowe zarobki
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:57

Legia Warszawa chce rozbić bank dla Marka Papszuna! Rekordowe zarobki

Legia Warszawa Marek Papszun Zarobki
Beata Zawadzka/East News

Legia Warszawa od kilku tygodni otwarcie mówi o tym, że chętnie zatrudniłaby Marka Papszuna, który obecnie prowadzi Raków Częstochowa. Media donoszą, że właściciel mistrzów Polski Dariusz Mioduski jest na tyle zdeterminowany na sprowadzenie szkoleniowca, że jest w stanie dla niego rozbić bank. Zarobki Papszuna w Legii miałyby sięgać nawet 3 milionów złotych rocznie!

Legia Warszawa od początku sezonu jest w poważnym kryzysie sportowym, który przyniósł już dziesięć ligowych porażek w Ekstraklasie i miejsce w strefie spadkowej. Władze klubu już od kilku tygodni szukają rozwiązania wyjścia z tej sytuacji.

Legia Warszawa szykuje gigantyczną ofertę dla Marka Papszuna

Posadą za postawę klubu zapłacił już trener Czesław Michniewicz, który w tym roku poprowadził zespół do mistrzostwa Polski, a do tego po pięciu latach wprowadził zespół do fazy grupowej europejskich Pucharów. Jego miejsce zajął Marek Gołębiewski, ale jego akcje w klubie nie stoją zbyt wysoko.

W ubiegłym tygodniu właściciel Legii Dariusz Mioduski przeszedł do ofensywy. W czwartek tuż przed meczem z Leicester City (1:3) klub opublikował wywiad, w którym szef mistrzów Polski otwarcie zapowiedział, że chciałby, aby drużynę objął Merek Papszun, obecny trener Rakowa Częstochowa. Mioduski powiedział, że chciałby, aby 47-latek trafił na Łazienkowską jeszcze zimą, ale jeżeli to okaże się niemożliwe, to poczekają do końca sezonu.

Jednak coraz więcej wskazuje na to, że transfer Papszuna do Warszawy jest jedynie kwestią czasu. Już kilka dni temu dziennikarz TVP Sport Maciej Iwański informował, że mistrzowie Polski planują zaproponować trenerowi Rakowa rekordowe zarobki, ale do środy nie znaliśmy szczegółów.

Legia skłonna rozbić bank

Te ujawnił w portal Sport.pl, który przekazał, że prezes Mioduski jest na tyle zdeterminowany na sprowadzenie Papszuna, że jest gotowy dla niego rozbić bank. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Bartłomieja Kubiaka 47-letni trener miałby zarabiać w Legii 250 tysięcy złotych miesięcznie, co daje aż 3 miliony złotych rocznie. Niektóre źródła mówią, że pensja szkoleniowca miałaby wynosić 220 tysięcy złotych miesięcznie, co i tak przekłada się na rekord Ekstraklasy.

Tym samym Papszun stałby się najlepiej opłacanym członkiem zespołu, licząc razem z piłkarzami. Obecnie w Legii najwięcej inkasuje Artur Jędrzejczyk, który w miesiąc zarabia ok. 200 tysięcy złotych. Więcej nie zarabiał nawet Vadis Odjidja-Ofoe, który w Legii zarabiał ok. 215 tysięcy zł.

Do tego razem z Papszunem do Legii miałby trafić jego sztab szkoleniowy. Nowymi pracownikami Legii mieliby zostać Goncalo Feio, Paweł Frelik, Jarosław Tkocz i Kamil Waskowski. Z obecnego sztabu mistrzów Polski miałby się ostać jedynie trener bramkarzy Krzysztof Dowhań.

Niewykluczone, że za trenerem Papszunem do Warszawy powędrują także wyróżniający się zawodnicy Rakowa. Mowa o Ivim Lopezie i Andrzeju Niewulisie, na których sprowadzenie Mioduski miałby być gotowy.

W środę portal WP SportoweFakty przekazał, że Raków powoli zaczyna się godzić, z tym że Marek Papszun w najbliższej przyszłości opuści Częstochowę. Władze wicemistrzów Polski mieli już wytypować potencjalnego następcę 47-letniego trenera.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane