Anthony Joshua poznał kolejnego rywala. Nazwisko zaskakuje
Anthony Joshua, mistrz świata wagi ciężkiej w czterech kategoriach wagowych poznał swojego najbliższego rywala. Kibice nie obejrzą na razie długo wyczekiwanego pojedynku Brytyjczyka z Tysonem Furym. Joshua zmierzy się z Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem.
-
Anthony Joshua poznał swojego najbliższego rywala w wadze ciężkiej
-
Brytyjczyk nie zmierzy się ostatecznie na razie w hitowym pojedynku unifikacyjnym z rodakiem Tysonem Furym
-
Fury ze względu na zobowiązania kontraktowe musi odbyć walkę z Deontayem Wilderem
-
Anthony Joshua zmierzy się natomiast z Ołeksandrem Usykiem, byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej
Anthony Joshua poznał swojego najbliższego rywala. Nie będzie nim jednak słynny Tyson Fury. Joshua zmierzy się z dawnym pogromcą Krzysztofa Głowackiego, Ołeksandrem Usykiem.
Anthony Joshua poznał swojego kolejnego rywala
Bokserski świat czeka na unifikacyjną walkę dwóch aktualnych mistrzów świata wagi ciężkiej, czyli Anthony’ego Joshuy i Tysona Fury’ego. Joshua jest posiadaczem pasów organizacji IBF, WBO, IBO oraz WBA Super. Fury natomiast ma pas WBC.
Kibice obu pięściarzy przynajmniej na razie muszą jednak obejść się smakiem. Wszystko przez to, że Tyson Fury zgodnie z zapisami kontraktowymi musi stoczyć jeszcze jeden pojedynek z Deontayem Wilderem. W tej sytuacji Joshua musi zmierzyć się z pretendentem do pasa WBO Ołeksandrem Usykiem.
Do starcia pomiędzy Joshuą i Usykiem dojdzie 25 września w Londynie. Walka odbędzie się na Wembley lub na stadionie Tottenhamu Hotspur.
Ołeksandet Usyk to były mistrz kategorii junior ciężkiej. Ukrainiec sięgał po pasy WBO, WBC, WBA oraz IBF tej kategorii wagowej. W wadze ciężkiej jednak do tej pory walczył tylko dwukrotnie, w obu wygrał.
Joshua nie obawia się Usyka. Chce pojedynku z Tysonem Furym
Bilans Usyka nie budzi jednak podziwu u Anthony’ego Joshuy. Słynny Brytyjczyk jest pewny swego. Nie ukrywa, że starcie z Ukraińcem to zaledwie przystanek przed walką z Tysonem Furym.
- Chciałem walczyć w sierpniu, ale zmiana rywala, a przede wszystkim zmiana jego stylu sprawiają, że zgodnie z radami moich ludzi postanowiłem dać sobie więcej czasu. Usyk, były król wagi junior ciężkiej, to ostatni przystanek przed walką z Tysonem Furym o wszystkie pasy - stwierdził Joshua.
- Jakim zagrożeniem jest Usyk? Żadnym. Nie boję się żadnego z rywali. Usyk nie wniesie do ringu rzeczy, których wcześniej nie widziałem. On ma dwie ręce, dwie nogi, mózg i trochę serca. Po prostu walczmy. Ukrainiec to dobry zawodnik, jest wyzwaniem jak każdy przeciwnik. Ale oni nie wiedzą, do czego jestem zdolny, dopóki nie znajdą się ze mną między linami. - dodał nieco arogancko mistrz świata wagi ciężkiej czterech organizacji.
Źródło: sport.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Polacy mogą mieć duże problemy po meczu z Francuzami. FIVB prowadzi dochodzenie ws. skandalu
-
Dramat na piłkarskim boisku. Sędzia reanimowała dwóch piłkarzy jednego dnia
