Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Artur Boruc zmiażdżył Zbigniewa Bońka. Wystarczył jeden wpis
Mateusz Dziubiński
Mateusz Dziubiński 19.03.2022 07:46

Artur Boruc zmiażdżył Zbigniewa Bońka. Wystarczył jeden wpis

EN 01490524 0107

Artur Boruc został jednym z bohaterów czwartkowego meczu Legii Warszawa ze Slavią Praga. Kilka kapitalnych interwencji doświadczonego bramkarza sprawiło, że mistrzowie Polski zdołali wygrać i zagrają w fazie grupowej Ligi Europy. Po meczu golkiper błysnął jeszcze raz, tym razem jednak w mediach społecznościowych, odpowiadając na wpis Zbigniewa Bońka. 

  • Artur Boruc został bohaterem Legii Warszawa w meczu ze Slavią Praga

  • Doświadczony golkiper kilkakrotnie ratował swoją drużynę przed utratą bramki i poprowadził ją do zwycięstwa

  • Po meczu Boruc wdał się w wymianę zdań ze Zbigniewem Bońkiem, który ocenił mecz

  • Zawodnik Legii nie miał litości dla byłego prezesa PZPN w swojej odpowiedzi

Artur Boruc popisał się w czwartek nie tylko wspaniałą formą na boisku, ale i w mediach społecznościowych. 41-latek zripostował Zbigniewa Bońka, który wypowiedział się na temat jego aktualnej formy. 

Artur Boruc bohaterem Legii

Legia Warszawa w czwartkowy wieczór pokonała Slavię Praga 2:1 i okazała się tym samym lepsza w dwumeczu eliminacyjnym do fazy grupowej Ligi Europy (więcej TUTAJ). Mistrzowie Polski równie dobrze mogli jednak przegrać to spotkanie, gdyby nie kapitalna postawa Artura Boruca.

Doświadczony golkiper dokonywał w bramce cudów, m.in. dwukrotnie zatrzymując Stanislava Tecla w sytuacjach sam na sam. Gdyby nie parady Boruca, Slavia prowadziłaby w tym momencie już 2:0 lub nawet 3:0 i Legia mogłaby zapomnieć o grze w europejskich pucharach. “Król Artur” jednak kolejny raz udowodnił, że mimo upływu lat nadal jest w fantastycznej formie. 

Komentujący spotkanie ze Slavią na antenie TVP Mateusz Borek był zachwycony postawą bramkarza Legii Warszawa. Dziennikarz zasugerował później na Twitterze, że Artur Boruc z powodzeniem mógłby znów zagrać w reprezentacji Polski, skoro ta ma ostatnio problemy z grą na tej pozycji (Łukasz Fabiański zakończył karierę, a Wojciech Szczęsny fatalnie zaprezentował się w ostatnim meczu Juventusu w Serie A).

Wątek podchwycił Zbigniew Boniek, który odpowiedział na komentarz Mateusza Borka. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zauważył, że Boruc zagrał (jego zdaniem) dobre spotkanie, ale jego czas w reprezentacji już przeminął. 

Boruc ostro zripostował Bońka

- Zrobiłem Arturowi Borucowi piękne pożegnanie na Stadionie Narodowym i chyba tematu już nie ma... A wczoraj? Dobry jak zawsze - napisał Boniek.

Nie trzeba było czekać długo na odpowiedź samego Artura Boruca. Bramkarz Legii zripostował Zbigniewa Bońka w taki sposób, że ten już zwyczajnie zamilkł.

- Z całym szacunkiem ale pożegnanie to miałem pod hotelem. Pozdrawiam L - napisał Boruc w odpowiedzi na tweet Bońka, dając do zrozumienia, że sposób pożegnania od ówczesnego prezesa PZPN nie było dla niego niczym szczególnym.

Przypomnijmy, że po wspomnianym meczu towarzyskim z Urugwajem z 2017 roku, grupa kibiców z Legii zgromadziła się pod hotelem, w którym zatrzymała się kadra. Fani zgotowali Arturowi Borucowi owację, śpiewali na jego cześć i bili mu brawa. Trzy lata później bramkarz wrócił do Legii Warszawa i do dzisiaj raduje kibiców swoją fantastyczną grą.  

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane