Wzmocnienie Legii Warszawa. Mistrzowie Polski finalizują transfer pomocnika
Legia Warszawa dopina kolejny transfer tego lata. Do stolicy przyleciał już Jurgen Celhaka. Albańczyk w najbliższych dniach przejdzie testy medyczne. Ich wyniki zadecydują o zakontraktowaniu piłkarza. Dla mistrzów Polski będzie to wzmocnienie pozycji środkowego pomocnika, na której są wielkie braki.
Legia Warszawa jest bliska kolejnego transferu
Mistrzowie Polski wzmacniają się przed rywalizacją w Lidze Europy
"Legioniści" mają sprowadzić Albańczyka Jurgena Celhakę
Legia Warszawa po czterech latach rozbratu z europejskimi pucharami, wraca do gry. Mistrzowie Polski trafili do bardzo trudnej grupy (więcej tutaj), dlatego tym bardziej Czesław Michniewicz potrzebuje wzmocnień, aby mieć dostatecznie dobrą kadrę do podjęcia walki na dwóch frontach.
Zespół ze stolicy już w ciągu najbliższych kilku dni może zyskać kolejnego piłkarza. Jurgen Celhaka przejdzie testy medyczne, które zadecydują o jego transferze. 20-latek jest młodzieżowym reprezentantem Albanii, a ostatnio bronił barw KF Tirany.
Jurgen Celhaka może zostać piłkarzem Legii Warszawa
Młody Albańczyk w jest uznawany za jeden z największych talentów w swoim kraju. W ostatnim sezonie Jurgen Celhaka wystąpił w 20 spotkaniach, zdobywając w nich jednego gola. Ze swoim macierzystym klubem, czyli właśnie FK Tiraną sięgnął po jedno mistrzostwo kraju.
Defensywny pomocnik reprezentuje także barwy swojej kadry U21. Dla Legii Warszawa jego transfer może okazać się bardzo ważny. Mistrzowie Polski cierpią na deficyt na tej pozycji, tym bardziej, kiedy urazu doznał Andre Martins.
Celhaka mierzy 183 cm wzrostu i waży 77 kg. Interesowały się nim ponoć także takie kluby, jak Sassuolo, Rapid Wiedeń, Hajduk Split, ale te opcje wydają się być już nieaktualne. Albański pomocnik ma przede wszystkim poprawić grę obronną drużyny Czesława Michniewicza, dlatego nie należy przywiązywać zbytnio wagi do jego mizernego bilans bramkowego.
Kolejny transfer mistrzów Polski blisko, ale to nie może być koniec
Legia Warszawa tego lata sprowadziła już m. in. Joela Abu Hannę, Mahira Emreliego, Mattiasa Johanssona, Josue, Maika Nawrockiego, Lindsaya Rose'a oraz Yuriego Ribeiro. Mimo wszystko kadra wciąż wydaje się być niepełna.
Pokazały to dobitnie mecze właśnie ze Slavią Praga. "Legioniści" mieli bardzo duże problemy z grą w obronie. Mimo że udało im się awansować do fazy grupowej Ligi Europy, to poziom reprezentowany przez piłkarzy w grze defensywnej pozostawiał wiele do życzenia.
Trudno sobie wyobrazić, aby Artur Jędrzejczyk grał na wahadle. Jest już na to zdecydowanie zbyt wolny. Ponadto Mateusz Hołownia popełnia karygodne błędy, a gdy kontuzji doznaje Andre Martins, to nie ma go kim zastąpić.
Dlatego transfer Jurgena Celhaki może być lekiem na braki kadrowe Czesława Michniewicza. Przydałby się również ktoś na pozycję prawego wahadłowego i lewego wahadłowego, bo boki mistrzów Polski dosłownie kuleją, wyłączając Filipa Mladenovicia, któremu po prostu brakuje zastępcy.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: