Awantura w klubie Krzysztofa Piątka. Gwiazdor wściekły ruszył na trenera
Hertha Berlin fatalnie rozpoczęła sezon 2021/2022. Klub Krzysztofa Piątka znajduje się tuż nad strefą spadkową Bundesligi, a w siedmiu meczach stracił już 20 goli! Atmosfera w drużynie nie jest najlepsza, co dało się odczuć na jednym z treningów. Kevin Prince Boateng wdał się w kłótnię z trenerem Palem Dardaiem. Wściekłego piłkarza musieli uspokajać inni koledzy.
-
Hertha Berlin notuje w ostatnim czasie fatalne wyniki, co przełożyło się na atmosferę w zespole
-
Podczas jednego z treningów doszło do kłótni pomiędzy Kevinem Princem Boatengiem i trenerem Palem Dardaiem
-
Piłkarz wściekły ruszył do trenera i musiał zostać powstrzymany przez kolegów
Hertha Berlin notuje fatalny początek sezonu, co ma wpływ na nastroje panujące w klubie. Wyraz swojej frustracji dał na jednym z treningów Kevin Prince Boateng. Piłkarz pokłócił się z trenerem Palem Dardaiem.
Hertha Berlin notuje fatalny początek sezonu
Hertha Berlin na początku nowego sezonu notuje fatalne wyniki. Drużyna Krzysztofa Piątka po siedmiu kolejkach ma na koncie tylko sześć punktów i zajmuje dopiero czternaste miejsce w tabeli Bundesligi. Od strefy spadkowej dzielą ją zaledwie dwa “oczka”.
Drużyna prowadzona przez Pala Dardaia w siedmiu meczach straciła aż 20 goli, zdobywając tylko sześć! Ostatnio podopieczni Węgierskiego szkoleniowca zanotowali kompromitującą porażkę 0:6 z RB Lipsk. Wcześniej pięć goli zaaplikował im Bayern Monachium.
Jeśli szybko coś się nie zmieni, “Starą Damę” znów czeka walka o utrzymanie w niemieckiej elicie. Nastroje w zespole są już jednak bardzo napięte. Ostatnio na treningu doszło do spięcia między Kevinem Princem Boatengiem i trenerem Palem Dardaiem.
Drużyna rozgrywała wewnętrzną grę treningową. Jak donosi “Bild” Boateng był coraz bardziej podenerwowany, gdy kolejne decyzje Dardaia, który wcielił się w sędziego, działały na niekorzyść jego drużyny. W końcu po akcji, w której Dardai nie uznał bramki zdobytej przez piłkarza, ten ruszył wściekły w jego kierunku.
- Zawsze gwiżdżesz przeciwko nam - krzyczał w kierunku trenera Boateng. - Nie gwiżdżę na ciebie. Gwiżdżę, bo był spalony - odpowiedział mu szkoleniowiec, donosi “Bild”.
Odpowiedź trenera jednak nie uspokoiła rozwścieczonego Boatenga. W dalszym ciągu kontynuował on kłótnię, która zdaniem niemieckich dziennikarzy trwała dłuższą chwilę.
- Nie możemy rozmawiać o złych decyzjach? Nie? Czyli pozwalasz na wszystko? - wykrzykiwał piłkarz. Panom nie udało się osiągnąć porozumienia, a atmosfera zrobiła się na tyle napięta, że Boatenga musiał uspokajać kolega z drużyny, David Selke. W końcu udało mu się odciągnąć 34-latka i drużyna wróciła do treningu.
Nieudany powrót Boatenga do Berlina
Kevin Prince Boateng, podobnie jak cała Hertha Berlin, nie może na razie zaliczyć sezonu do udanych. Wychowanek berlińskiej ekipy wrócił do klubu po 14 latach. Jak dotąd jednak nie zapisał na swoim koncie ani jednej bramki czy asysty.
Źródło: "Bild"
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
