Brutalny faul na Leo Messim. To mogło zakończyć się tragicznie (WIDEO)
Argentyna zagrała swój pierwszy mecz po zwycięstwie w Copa America. Dziś w nosy rywalem mistrzów Ameryki Południowej była Wenezuela. Na boisku rzecz jasna nie zabrakło Leo Messiego, dla którego to spotkanie mogło zakończyć się tragicznie. Gracz PSG został brutalnie sfaulowany przez rywala, który o mały włos nie złamał mu nogi.
-
Argentyna wygrała dziś w nocy z Wenezuelą 3:1
-
Spotkanie rozegrano w ramach eliminacji mistrzostw świata 2022 w Katarze
-
Leo Messi został w trakcie tego meczu zaatakowany w bandycki sposób
Leo Messi był tego lata bohaterem jednego z największych, o ile nie największego transferu. Argentyńczyk opuścił FC Barcelonę i przeniósł się do PSG (więcej tutaj ). Dziś niewiele zabrakło, aby początek jego przygody z nowym klubem zamienił się w koszmar.
Leo Messi brutalnie sfaulowany. To mógł być koniec jego kariery
W dzisiejszym meczu reprezentacji Argentyny z Wenezuelą Leo Messi rzecz jasna wybiegł w pierwszym składzie. O dziwo atakujący spędził na boisku pełne 90 minut. O dziwo, ponieważ trudno uwierzyć, że piłkarz wyszedł bez szwanku ze starcia w pierwszej połowie spotkania.
Dokładnie w 32. minucie gracz PSG został potraktowany barbarzyńskim faulem. W walce o piłkę Adrian Martinez reprezentant Wenezueli, wyprostowaną nogą trafił w piszczel Messiego. W pierwszej chwili wyglądało to koszmarnie i można było mieć przeświadczenie, że Argentyńczyk nie wyjdzie z tego cało.
Kapitan "Albicelestes" miał jednak ogromne szczęście. Okazało się, że jakimś cudem nic mu się nie stało, bo wejście było tak brutalne, że mogło nawet doprowadzić do nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu Messiego. Trudno w uwierzyć, ale piłkarz bez większych problemów dokończył mecz i zapewne samemu zainteresowanemu oraz jego fanom spadł kamień z serca.
Rzecz jasna Martinez obejrzał za to przewinienie czerwoną kartkę. Powtórki tego zajścia wyglądają naprawdę bardzo drastycznie.
Reprezentacja Argentyny pewnie pokonała Wenezuelę
Argentyna ostatecznie pokonała Wenezuelę 3:1. Leo Messi sam nie strzelił gola, ani nawet nie zanotował asysty. Tego dnia wyręczyli go koledzy, a konkretnie Lautaro Martinez, który trafił do siatki w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, Joquin Correa (71') oraz Angel Correa (74'). Bramkę honorową dla gości w doliczonym czasie meczu z rzutu karnego zdobył Yeferson Julio Soteldo Martinez. Po tym zwycięstwie reprezentacja Argentyny umocniła się drugiej pozycji w tabeli grupy eliminacji mistrzostw świata 2022 w Katarze strefy południowoamerykańskiej. System w Południowej Ameryce jest inny niż w Europie.
Tam wszystkie zespoły, czyli 10 reprezentacji, grają w jednej grupie. Pierwsze cztery uzyskują bezpośredni awans na mundial, a piąta zagra w barażach . Na razie prowadzi Brazylia z dorobkiem 21 punktów, przed Argentyną (15 pkt), Ekwadorem (12 pkt), Urugwajem (9 pkt) i Kolumbią (9 pkt).
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
