Dawid Kubacki z pechowym wypadkiem samochodowym przed MŚ. Obyło się bez kontuzji
Dawid Kubacki miał drobny wypadek samochodowy przed Mistrzostwami Świata
Mistrz Świata, który jutro będzie bronił tytułu, uszkodził pojazd, który kierował
Na szczęście obyło się bez kontuzji naszego reprezentanta, choć tego samego nie można powiedzieć o lusterku auta
Już jutro polscy skoczkowie wystąpią w swoim pierwszym konkursie na trwających Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym. Tytułu na skoczni normalnej będzie bronił Dawid Kubacki, który miejmy nadzieję, że limit pecha zdążył już wykorzystać.
Jeden z liderów naszej kadry prawdopodobnie wczoraj zasiadł za kierownicą samochodu i owa jazda nie zakończyła się dobrze zarówno dla naszego zawodnika… jak i samego pojazdu. Na szczęście nikt w całym zdarzeniu nie ucierpiał, no jedynie trochę lusterko.
Dawid Kubacki miał wypadek, w którym uszkodził samochód
Dawid Kubacki na swoim Instagramie w jednym poście opisał swój dzień. Zawodnik przeszedł test na obecność koronwirusa, który dał wynik negatywny. Tak dobrze nie poszło już jazdą samochodem, która jak sam skoczek podkreślił, również wypadła negatywnie.
„Covid – negativ. Driving skill - also negativ Komu też się udało coś dzisiaj popsuć?” – napisał Kubacki.
Jak widać, obeszło się bez poważniejszych obrażeń i strat, za wyjątkiem lusterka. Miejmy nadzieję, że jeśli Dawidowi przyszło naprawiać wyrządzoną przez siebie szkodę, to umiejętności majsterkowicza wyszły już pozytywnie i oby to był jedyny pozytywny wynik testu, za wyjątkiem tych sportowych.
Polscy skoczkowie powalczą jutro o medale. Dziś kwalifikacje
Już jutro o punktualnie o godzinie 17:00 powinien rozpocząć się pierwszy męski konkurs skoków narciarskich na MŚ w Oberstdorfie. Dziś o 20:30 ruszają kwalifikacje do tych zawodów, w Michal Doleżal postanowił, że w eliminacjach wezmą udział: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Andrzej Stękała i Klemens Murańka.
Dawid Kubacki będzie bronił tytułu mistrza świata na skoczni normalnej, który wywalczył na poprzednich mistrzostwach w 2019, których gospodarzem było austriackie Seefeld. Przypomnijmy, że zostało ono zdobyte w niezwykłych okolicznościach, bowiem Polak po I serii zajmował dopiero 28. miejsce. Z kolei Kamil Stoch był 17. Jednak naszym skoczkom z pomocą nadeszła śnieżyca, która storpedowała zawody i pozwoliła Kubackiemu wygrać, a Stochowi zgarnąć wicemistrzostwo.
Tym razem liczymy, że nasi zawodnicy nie będą potrzebowali takich okoliczności, aby zdobywać medale. Miejmy nadzieję, iż wystarczy im do tego odpowiednio wysoka dyspozycja.
Zawody będzie można oglądać na kanałach Eurosportu 1, TVP1 i TVP Sport, a także w serwisach Eurosportu Player oraz sport.tvp.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
