Dramatyczne wyznanie piłkarza Legii. "Gdyby nie futbol, siedziałbym w więzieniu"
Legia Warszawa przegrała w czwartek z Napoli 0:3 w wyjazdowym meczu Ligi Europy. Jeden z najważniejszych piłkarzy drużyny Czesława Michniewicza, Josue, porozmawiał z klubową stroną internetową “Wojskowych”. Portugalczyk wyznał m.in. prawdę o swoim trudnym dzieciństwie.
Legia Warszawa przegrała z SSC Napoli 0:3 w wyjazdowym meczu Ligi Europy
Kibiców wstrząsnęła nie tylko wysoka porażka, ale i wyznanie Josue, pomocnika "Wojskowych"
Portugalczyk w wywiadzie dla klubowej strony internetowej zdradził, że ma za sobą bardzo trudne dzieciństwo
Legia Warszawa doznała w czwartek pierwszej porażki w rozgrywkach Ligi Europy. W starciu z Napoli nie pomógł nawet świetnie dysponowany w ostatnich miesiącach Josue, który szybko wyrósł na lidera linii pomocy. Jak się okazuje, 31-latek nie miał łatwego życia, nim trafił do Warszawy.
Legia Warszawa doznała pierwszej porażki w Lidze Europy
Legia Warszawa nie dała rady SSC Napoli w wyjazdowym meczu Ligi Europy. Mistrzowie Polski przez znaczną część meczu wyłącznie się bronili, a bramek nie tracili dzięki fantastycznej grze Cezarego Miszty. Młody bramkarz jednak w końcu skapitulował, a Napoli wygrało 3:0 (więcej TUTAJ).
Legioniści tym samym doznali pierwszej porażki w europejskich rozgrywkach. Mimo to nadal pozostają na pozycji lidera swojej grupy. Rywale jednak znacznie się do nich zbliżyli, o czym przeczytacie więcej w tym miejscu.
“Wojskowym” w starciu z Napoli nie pomógł nawet Josue. Portugalczyk od chwili dołączenia do Legii szybko stał się jednym z liderów drużyny. Do tej pory rozegrał już 15 spotkań we wszystkich rozgrywkach.
Piłkarz udzielił ostatnio wywiadu dla oficjalnej strony internetowej Legii Warszawa. 31-latek odpowiedział o nieznanych faktach ze swojego życia. Jak się okazuje, Josue miał bardzo trudne dzieciństwo.
- Wychowywałem się dosyć w trudnym środowisku, a sytuacja dookoła mnie nie była normalna. Urodziłem się w biednym miejscu (...) Czasem nie jadłem jednego posiłku, czasem przechodziłem przez całe dnie bez niczego w ustach. Tak dorastałem, sytuacja na pewno wywarła na mnie duży wpływ - wyznał pomocnik Legii.
Dramatyczne wyznanie Josue
Portugalczyk zdradził, że przed zejściem na złą drogę uchroniła go tylko i wyłącznie miłość do piłki nożnej. Josue jest przekonany, że gdyby nie zamiłowanie do sportu, mógł skończyć bardzo źle.
- Gdyby nie futbol, siedziałbym w więzieniu. Serio, ludzie wokół których kręciłem się jako dziecko, są już teraz po wyrokach. Nie miałem możliwości cieszyć się życiem zwykłego dzieciaka - wyznał piłkarz.
Źródło: legia.com
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: