Cierpliwość się skończyła. Bogdan Zając zostanie zwolniony z Jagiellonii Białystok
-
W Jagiellonii Białystok lada dzień powinno dojść do zmiany trenera
-
Według Piotra Wołosika z „PS”, włodarze i kibice stracili już cierpliwość do Bogdana Zająca
-
„Duma Podlasia” od początku sezonu ma problemy z regularnym punktowaniem, a wiosna nie przynosi poprawy pod tym względem
-
Na decyzję włodarzy „Jagi” mieli wpłynąć niezadowoleni kibice
Bogdan Zając przed startem bieżącego sezonu objął drużynę Jagiellonii Białystok. Dla byłego asystenta Adama Nawałki jest to pierwszy zespół PKO BP Ekstraklasy, który przychodzi mu prowadzić samodzielnie. Niestety, ale nie tego spodziewano się po szkoleniowcu, który miał okazję współpracować na zgrupowaniach reprezentacji Polski z najlepszymi piłkarzami w kraju.
Piłkarze „Dumy Podlasia” od początku sezonu mają problemy z regularnym zbieraniem punktów, nie wspominając już o wygrywaniu. Co prawda styl gry w ofensywie ekipy ze Słonecznej może się podobać, ale fatalna postawa w obronie i duża liczba traconych bramek sprawiają, że „Jaga” plasuje się dopiero na 12. miejscu w ligowej tabeli.
Trener słynnego klubu PKO BP Ekstraklasy ma zostać zwolniony
Drużyna Jagiellonii Białystok pod wodzą Bogdana Zająca może „pochwalić się” średnią 1,14 punktu zdobytego na mecz, co jest wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań. Na dodatek „Duma Podlasia” już w I rundzie tegorocznego Fortuna Pucharu Polski odpadła po porażce z Górnikiem Zabrze 3:1 . Ten rezultat oraz ostatnie wyniki „Żółto-czerwonych” miały przelać czarę goryczy, której konsekwencją my być zwolnienie 48-letniego szkoleniowca.
Według najlepiej poinformowanego dziennikarza na temat podlaskiego futbolu, czyli Piotra Wołosika z „Przeglądu Sportowego”, kibice „Jagi” wystosowali list otwarty do władz klubu, w którym domagali się zwolnienia Bogdana Zająca. Ponoć mieli oni również pojawić się na wtorkowych zajęciach pierwszego zespołu z... taczką przeznaczoną dla szkoleniowca.
- Bogdan Zając przestanie być trenerem Jagiellonii – napisał na Twitterze Wołosik.
Pilne zebranie zarządu Jagiellonii Białystok
Do kolejnych informacji udało się dotrzeć portalowi WP SportoweFakty. Jak podaje serwis, działacze Jagiellonii Białystok zwołali pilne zebranie i w jego trakcie ma dojść do rozmów na temat rozwiązania kryzysowej sytuacji. Podczas posiedzenia ma odbyć się debata o tym, czy należy dać ostatnią szansę Bogdanowi Zającowi, czy też powinno się już mu podziękować za współpracę.
„Duma Podlasia” po 21 kolejkach PKO BP Ekstraklasy dopiero zajmuje 12. miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 25 punktów. To bardzo wyraźny regres w stosunku do poprzednich sezonów. Przed rokiem „Jaga” zakończyła zmagania na 5. pozycji, dwa lata temu wywalczyła wicemistrzostwo Polski, podobnie jak i przed trzema laty. Dlatego aktualny stan rzeczy ma być nie do zaakceptowania przede wszystkim dla kibiców, ale jak widać również dla działaczy. Ciekawe, czy Jagiellonia nie będzie próbowała sprowadzić do siebie Jacka Magiery, który zrezygnował z prowadzenia kadry U19, o czym szerzej pisaliśmy dla Was tutaj . Były opiekun m.in. Legii Warszawa jasno zakomunikował, że jego decyzja była podyktowana chęcią pracy w klubie, a można się domyślać, że najbardziej chciałby on objąć jedną z drużyn występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej.
W bieżącym sezonie PKO BP Ekstraklasy jak na razie doszło do 5 zmian na stanowisku pierwszego trenera zespołu. W Legii pożegnano się z Aleksandarem Vukoviciem, którego zastąpił Czesłach Michniewicz, w Stali Mielec miejsce Dariusza Skrzypczaka zajął Leszek Ojrzyński, a w Wiśle Kraków zwolniono Artura Skowronka, a po nim drużynę przejął Peter Hyballa. Zmian dokonało także Podbeskidzie Bielsko-Biała, które sezon rozpoczynało z Krzysztofem Brede, a teraz „Górali” prowadzi Robert Kasperczyk.
Źródła: Przegląd Sportowy, WP SportoweFakty
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
