Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Trener Śląska Wrocław Vitezslav Lavicka zwolniony. Zastąpić go ma były trener Legii
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:33

Trener Śląska Wrocław Vitezslav Lavicka zwolniony. Zastąpić go ma były trener Legii

Vitezslav Lavicka
Śląsk Wrocław/YouTube
  • Śląsk Wrocław zwolnił swojego dotychczasowego trenera

  • Vitzslav Lavicka do dziś pełnił funkcję szkoleniowca „Wojskowych” przez ponad 2 lata

  • Jego następca ma być Maciej Skorża, dla którego oznaczałoby to powrót do PKO BP Ekstraklasy po wielu latach

Ostatnie zwolnienia w PKO BP Ekstraklasie można chyba uznać, za wiosenne porządku. Jeszcze w połowie tego tygodnia, a konkretnie w środę, Jagiellonia Białystok poinformowała o zakończeniu współpracy z trenerem Bogdanem Zającem, z którym umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.

Na równie stanowczy ruch zdecydowali się włodarze Śląska Wrocław. Dziś klub z Dolnego Śląska przekazał, że Vitezslav Lavicka nie jest już trenerem pierwszego zespołu. Bez wątpienia wpływ na taki obrót spraw miały słabe wyniki osiągane przez piłkarzy „Wojskowych” na wiosnę. Według wrocławskiego oddziału „Gazety Wyborczej”, następcą Czecha ma być Maciej Skorża, o czym gazeta informowała już kilka dni temu. Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl podaje natomiast, że porozumienie z klubem osiągnął Jacek Magiera, który również prowadził niegdyś Legię.

Ekstraklasa: Vitezslav Lavicka nie jest już trenerem Śląska Wrocław

Śląsk Wrocław poinformował dziś na swojej oficjalnej stronie klubowej, że Vitezslav Lavicka przestał dziś pełnić obowiązki trenera „Wojskowych”.

- Informujemy, że w dniu 21 marca Vitezslav Lavička przestał pełnić obowiązki trenera I drużyny Śląska Wrocław – rozpoczyna się komunikat klubu.

Czech objął zespół 3 stycznia 2019 roku i poprowadził go w łącznie w 78 spotkaniach, notując bilans 30 zwycięstw, 20 remisów i 28 porażek. Piłkarze WKS-u w tym czasie kończyli zmagania w PKO BP Ekstraklasie na 13. miejscu, kiedy Lavicka uratował klub przed spadkiem oraz 3. pozycji, którą wrocławianie zajęli w zeszłorocznych zmaganiach.

- Jesteśmy wdzięczni Vitezslavowi Laviczce za zakończoną sukcesem misję ratowania Ekstraklasy dla Śląska oraz kolejny sezon pełen emocji. Jednak w naszej ocenie od kilku miesięcy drużyna nie rozwijała się w kierunku, na jakim nam zależy i na jaki umawialiśmy się z trenerem. Długo wspólnie pracowaliśmy nad poprawą sytuacji, ale niestety nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Stąd trudna decyzja o wcześniejszym zakończeniu współpracy z pierwszym trenerem i całym sztabem szkoleniowym – wyjaśnił na łamach klubowej strony prezes Śląska, Piotr Waśniewski.

Nowym szkoleniowcem WKS-u będzie prawdopodobnie Maciej Skorża

Vitezslav Lavicka zostawił zespół Śląska Wrocław na 7. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Trzeba podkreślić, że wyniki jego podopiecznych na wiosnę były dalekie od ideału. Po wznowieniu zmagań ligowych „Wojskowi” odnieśli ledwie jedno zwycięstwo w ośmiu spotkaniach, notując przy tym cztery remisy i trzy porażki. Należy jednak pamiętać, iż dla czeskiego szkoleniowca dużą przeszkodą były kontuzje, z jakimi często zmagali się zwodnicy WKS-u.

Mimo niezadowalających rezultatów, decyzję włodarzy Śląska można określić, jako nieco zbyt pochopną. Kiedy Vitezslav Lavicka obejmował zespół, kiedy groził mu spadek, a już w zeszłym roku „Wojskowi” zakończyli zmagania na podium. Teraz klub zajmuje 7. lokatę, ze stratą zaledwie trzech „oczek” do 4. miejsca. Wrocławski klub wreszcie wyrwał się pod wodzą czeskiego szkoleniowca z marazmu, co skusiło wielu ciekawych piłkarzy, aby dołączyć do jego szeregów. Dziś władze WKS-u wykazali się niezbyt dużą cierpliwością oraz pokazali swoją niewielką, a właściwie brak wdzięczności wobec pracy, jaką wykonał 57-latek, ponieważ zasłużył on na zdecydowanie większy kredyt zaufania, niż ten, którym go obdarzono.

Od kilku dni zanosiło się na zwolnienie Lavicki. Kilka dni temu wrocławski oddział „Gazety Wyborczej” podawał, że jego następcą niemal na pewno zostanie Maciej Skorża. Gazeta informowała o pełnym porozumieniu Śląska z trenerem, które miało być utrzymywane w tajemnicy. Dla byłego szkoleniowca m.in. Wisły Kraków, Legii Warszawa, Lecha Poznań i Pogoni Szczecin oznaczałoby to powrót do PKO BP Ekstraklasy po około 2,5 roku przerwy. Skorża jako trener polskich zespołów ma na koncie trzy mistrzostwa i puchary Polski oraz jeden superpuchar.

Źródła: slaskwroclaw.pl, Gazeta Wyborcza

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane