Granerud nie wystartuje w Planicy? Wszystko przez procedury
-
Halvor Enger Granerud może nie pojawić się na lotach w Planicy
-
Zawodnik odbywa aktualnie kwarantannę w Niemczech, a kolejną będzie musiał odbyć po powrocie do Norwegii
-
Skoczek może nie zdążyć przygotować się na zawody na jednej z najtrudniejszych skoczni świata
Ten sezon Pucharu Świata jest bardzo uciążliwy dla skoczków, którzy w ostatnich tygodniach podkreślają, że ciągłe testy i cały reżim są już coraz bardziej uciążliwie. Oczywiście zawodnicy wiedzą, że jest to konieczne i akceptują ten stan rzeczy, ale to całkiem normalne, iż przy takim natężeniu można być tym zmęczonym.
Zmęczony i sfrustrowany z pewnością jest Halvor Egner Granrud. U Norwega w trakcie mistrzostw świata wykryto koronawirusa, przez co zwycięzca tegorocznego Pucharu Świata nie mógł wziąć udziału w dwóch konkursach. Teraz okazuj się, że jego występ w podczas zawodów w Planicy również stoi pod wielkim znakiem zapytania i to na dodatek z tego samego powodu...
Ogromny pech tegorocznego zwycięzcy Pucharu Świata
Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie były wielkim rozczarowaniem dla Halvora Egnera Graneruda, który skończył je bez choćby jednego indywidualnego medalu, a jeszcze przed rozpoczęciem imprezy wieszano na jego szyi kolejne krążki. Norweg pojawił się tylko na starcie konkursu na obiekcie normalnym, w którym 24-latek zajął pechowe 4.miejsce i podczas mikstów, w którym norweski zespół wywalczył srebro.
Z występu w konkursach na skoczni dużej reprezentanta Kraju Wikingów wykluczył pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Cała kadra została postawiona na nogi, ale na szczęście tylko Granerud okazał się „pozytywny”.
W związku z tym gwiazda tego sezonu utknęła w Oberstdorfie. Obowiązujące przepisy na terenie Niemiec sprawiły, iż Halvor trafił na 10-dniową kwarantannę i choć wydawało się, że po tym czasie skoczek powróci do kraju i będzie mógł spokojnie przygotowywać się do zawodów Planicy, to sprawę komplikują norweskie regulacje.
Halvor Egner Granerud może już nie wystąpić w tym sezonie
Norweskie przepisy są bardzo restrykcyjne, za dowód czego może posłużyć odwołanie tegorocznego Raw Air. Otóż Według przepisów Halvor Egner Granerud po przybyciu do ojczyzny będzie zmuszony do odbycia 10-dniowej lub 7-dniowej, a jest to zależne od tego, czy po tygodniu od jej rozpoczęcia, skoczek otrzyma negatywny wynik testu.
- To bardzo dziwne, że mimo izolacji w Niemczech będzie musiał odbyć kwarantannę w kraju. Nie chcę mówić, że będzie skreślony, ale na pewno utrudni to trening – stwierdził Alexander Stoeckl, trener norweskiej kadry.
Trudno nie zgodzić się z Austriakiem, ponieważ jego podopieczny jest teraz odizolowany od ludzi i to samo będzie musiał przechodzić w Norwegii, nawet gdy otrzyma negatywny wynik testu. Skoczek zostanie przez to niemal pozbawiony czasu na przygotowania do startu na Letalnicy, czyli jednej z najbardziej wymagających i najniebezpieczniejszych skoczni świata.
Dlatego jeśli Granerud nie będzie odpowiednio przygotowany, Stoeckl może chcieć uniknąć ryzyka i nie zdecyduje się na powołanie swojego lidera. Ciekawe, czy przy tak restrykcyjnych obostrzeniach, zwycięzca tegorocznego Pucharu Świata będzie mógł w ogóle pojawić się w Planicy, aby odebrać Kryształową Kulę.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: