Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Kai Havertz "oszalał" ze szczęścia. Strzelec zwycięskiego gola w finale LM przeklinał podczas wywiadu
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 08:00

Kai Havertz "oszalał" ze szczęścia. Strzelec zwycięskiego gola w finale LM przeklinał podczas wywiadu

Piłkarze Chelsea
Twitter.com/CFCMethod

Piłkarze Chelsea pokonali we wczorajszym finale Manchester City 1:0 i zdobyli drugi w historii dla klubu z Londynu drugi puchar Ligi Mistrzów. Bohaterem tego meczu okazał się Kai Havertz, który zdobył jedynego gola. Piłkarzowi po ostatnim gwizdku w trakcie wywiadu nieco puściły hamulce, bowiem pomocnik w rozmowie z dziennikarzem użył niecenzuralnych słów.

  • Chelsea została zwycięzcą Ligi Mistrzów w sezonie 2020/21

  • Gola na wagę triumfu w finale zdobył Kai Havertz

  • Niemiec w trakcie wywiadu "oszalał" z radości - "Teraz to mnie***" - wypalił pomocnik

Wczorajszy finał Ligi Mistrzów zapowiadał się znakomicie. Naprzeciw siebie stanęły dwa zespoły, które w ostatnich miesiącach prezentowały być może najlepszy futbol w Europie. Mistrz Anglii, czyli Manchester City mierzył się ze świetnie dysponowaną Chelsea.

Ostatecznie debiut w finale dla "Obywateli" okazał się nieudany, gdyż "The Blues" sięgnęli po Puchar Europy, po raz drugi w swojej historii. Z tym meczem już na zawsze będzie kojarzony Kai Havertz, czyli strzelec zwycięskiego gola, który podczas pomeczowych wywiadów nie pohamował emocji i użył niecenzuralnych słów.

Kai Havertz - najdroższy piłkarz, który stał się bohaterem

Od momentu przyjścia do Chelsea Kai Havertz nie miał łatwo. Nie tylko dlatego, że liczono na jego nieprzeciętne umiejętności, którymi pomocnik imponował w barwach Bayeru Leverkusen, ale również przez cenę, jaką "The Blues" zapłacili za transfer Niemca "Aptekarzom".

Havertz kosztował drużynę z Londynu 70 milionów funtów, stając się tym samym obok Kepy Arrizabalagi najdroższym piłkarzem w historii klubu. Już wielu znakomitych graczy w przeszłości przekonało się o tym, że takie kwoty są niestety dużym obciążeniem, jak choćby Harry Maguire, który przechodząc do Manchesteru United, stał się najdroższym obrońcą świata i dopiero od niedawna pokazuje, że warto było za niego tyle zapłacić.

O postawie 21-latka do tej pory nie można było powiedzieć, że jest ona nadzwyczajna, ale też niemiecki pomocnik nie zawodził na całej linii. We wszystkich rozgrywkach w trakcie 44 spotkań Havertz zdobył 8 bramek i zaliczył 9 asyst. Podczas swojego ostatniego występu w finale Ligi Mistrzów strzeli dziewiątego gola i zarazem najważniejszego w karierze.

Dzięki temu piłkarz Chelsea w oczach jej kibiców zyskał prawdopodobnie bardzo wiele i niejako można stwierdzić, iż w znacznym stopniu "spłacił" pieniądze zainwestowane w niego przez londyński klub. Być może Havertz poczuł, że z jego serca spadł ogromny kamień, bowiem w trakcie wywiadu po spotkaniu z Manchesterem City wymsknęło mu się kilka niecenzuralnych słów.

Piłkarz Chelsea zapomniał się podczas wywiadu: Teraz to mnie pier****

Kai Havertz trafił do siatki Manchestertu City w 42. minucie finału Ligi Mistrzów, po tym jak Mason Mount posłał do Niemca kapitalne prostopadłe podanie. Stojący między słupkami Ederson postanowił wyjść poza pole karne, aby przeciąć zagranie do Havertza, jednak to gracz Chelsea okazał się szybszy. 21-latek minął Brazylijczyka, a potem nie pozostało mu już nic innego, jak wpakować piłkę do pustej bramki.

Dlatego w pomeczowym wywiadzie Kai Havertz mógł być podwójnie szczęśliwy, co prawdopodobnie było powodem tego, że puściły mu nieco hamulce, kiedy został zapytany o to, czy spłacił 70 milionów funtów, jakie zapłaciła za niego Chelsea.

- Teraz to mnie to pi***li, wygraliśmy piep*** Ligę Mistrzów. Przepraszam za język - zreflektował się szybko ogromnie uradowany pomocnik z Niemiec, a stojący obok niego Cesar Azpilicueta wybuchnął śmiechem.

Piłkarz przyznał również, że jest to zdecydowanie największe osiągnięcie w jego karierze i czekał na nie 15 lat. Przy okazji Havertz podziękował za wsparcie i pomoc swoim najbliższym oraz trenerom, którzy mieli wkład w jego sukces.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane