Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Kamil Grosicki ujawnił, dlaczego wrócił do Pogoni Szczecin
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:47

Kamil Grosicki ujawnił, dlaczego wrócił do Pogoni Szczecin

Kamil Grosicki
Kamil Grosicki/Twitter.com

Kamil Grosicki został bohaterem jednego z największych powrotów do PKO BP Ekstraklasa tego lata. Skrzydłowy ponownie przywdział barwy swojego macierzystego klub, czyli Pogoni Szczecin. W programie "Dzień Dobry TVN" 83-krotny reprezentant zdradził kluczowy powód, który skłonił go do takiej decyzji.

  • Kamil Grosicki wrócił tego lata do Pogoni Szczecin

  • Piłkarz zdradził, że najważniejszy wpływ na tę decyzję miały względy rodzinne

  • Skrzydłowy zdążył już nawet zadebiutować w zespole "Portowców"

Kamil Grosicki wreszcie zawinął do portu o nazwie Pogoń Szczecin. Piłkarz po wielu perypetiach transferowych w kolejnych okienkach, przeniósł się do miejsca, w którym wydaje się, że spędzi dużo czasu, a być może nawet zakończy karierę.

Skrzydłowy mógł wrócić do kraju już zimą, ale się nie udało. Powiodło się tego lata, co wzbudziło duże zainteresowanie jego osobą. W ostatnich dniach "Grosik" był gościem w programie "Dzień Dobry TVN", gdzie zdradził, że rodzina chciała już powrotu do Polski.

Kamil Grosicki: rodzina chciała, żebyśmy wracali do Polski

Ponad dekadę, tyle czasu trwały zagraniczne wojaże Kamila Grosickiego. Skrzydłowy grał w Turcji, we Francji i Anglii, aż postanowił wraz z najbliższymi, że czas wracać do domu. To właśnie był najważniejszy powód, dzięki któremu ponownie mamy okazję oglądać 83-krotnego reprezentanta Polski na boiskach PKO BP Ekstraklasy.

- Rodzina chciała, żebyśmy wracali do Polski. Ja chciałem być szczęśliwy, teraz jestem zmotywowany. Czuję, jakbym narodził się na nowo. Wróciłem do Pogoni, gdzie się wychowywałem, wróciłem do swojego miasta. Po dwóch tygodniach czuję, ile też dałem radości innym ludziom, wracając do Szczecina – mówił 33-latek w programie "Dzień Dobry TVN".

Szczecin dla Grosickiego wydaje się idealnym miejscem na doznanie wspominanego szczęście. W tym mieście piłkarz przyszedł na świat i uczył się grać w miejscowej Pogoni. Nie ma wątpliwości, że "Grosik" w swoim mieście jest uwielbiany, co sam już zdążył zauważyć. Na dodatek lada dzień powinien zostać ukończony remont stadionu "Portowców" i akademii, więc Polak będzie mógł poczuć standardy, których zaznał podczas gry na zachodzie.

"Grosik" zaliczył 21-minutowy "debiut" w Pogoni Szczecin

Po 14 latach przerwy Kamil Grosicki ponownie założył koszulkę Pogoni Szczecin. Swój pierwszy mecz po powrocie skrzydłowy rozegrał 28 sierpnia przeciwko Lechowi Poznań. Kosta Runjaic wpuści go na boisko w 69. minucie, a mecz zakończył się podziałem punktów.

"Portowcy" odpadli już niestety z rywalizacji w europejskich pucharach, gdzie wstydu na pewno nie przynieśli. Piłkarz będzie miał za zadanie pomóc drużynie w walce o mistrzostwo Polski i krajowych puchar.

Po sześciu kolejkach Pogoń jest wiceliderem PKO BP Ekstraklasy ze stratą trzech punktów do prowadzącego Lecha Poznań. Tuż za jej plecami plasują się aż trzy zespoły tracące tylko jedno "oczko", a mianowicie Wisła Kraków, Śląsk Wrocław i Piast Gliwice.

Szansę na pierwszy mecz po powrocie w podstawowym składzie Grosicki będzie miał szansę już w przyszłym tygodniu. W poniedziałek 13 września szczecinianie zagrają na wyjeździe z Radomiakiem Radom.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: