Kapitalny występ Hurkacza! Polak wygrał turniej w Metz
Hubert Hurkacz wygrał turniej ATP 250 we francuskim Metz. Polak po wyrównanym finale pokonał Hiszpana Pablo Carreno Bustę 7:6(2), 6:3. Dla wrocławianina to trzeci triumf w singlowym turnieju tego roku.
Hubert Huracz jak burza szedł przez turniej halowy we francuskim Metz. Polak wygrał dwa pierwsze spotkania i bez straty seta awansował do niedzielnego finału. Tam czekał na niego brązowy medalista olimpijski z Tokio, Hiszpan Pablo Carreno Busta.
Hubert Hurkacz wygrał turniej w Metz
Wrocławianin spotkanie rozpoczął od mocnego uderzenia i to dosłownie. Polak już w pierwszych próbach zaserwował asa serwisowego, a realizatorzy pokazali, że piłka po jednym z podań poleciała z prędkością aż 210 km/h. Tym samym dopłacił się Busta i na początku było 1:1.
Problemy Hurkacza rozpoczęło się w trzecim gemie. K rótkie wymiany wygrywał Busta, który zaskoczył Polaka precyzją. Wypracował sobie dwa break-pointy i za drugim razem przełamał Polaka i wyszedł na prowadzenie 2:1.
Później kibice byli świadkami popisowych zagrywek obu zawodników. Najpierw Hiszpan wygrał do zera, a chwilę później odpłacił mu się tym samym Polak. Hurkacz w ósmym gemie zmusił rywala do kolejnych błędów i już przy pierwszej okazji odrobił stratę przełamania.
Do końca gema już żaden z tenisistów nie był w stanie przełamać rywala i o wygranej w pierwszym secie decydował tie-break. W niego lepiej wszedł Busta, który wyszedł na prowadzenie 2:1. Jednak Hurkacz nie przejął się takim stanem rzeczy i to on wyszedł na prowadzenie 3:2.
Hurkacz na tym nie poprzestał. Całkowicie przejął kontrolę nad wydarzeniami na korcie i nie dopuścił Busty do głosu. Polak wygrał cztery kolejne punkty, wygrał 7:2 i w meczu wyszedł na prowadzenie 1:0.
Kapitalne spotkanie Hurkacza
Kapitalną formę Hurkacz pokazał także na początku drugiego seta. Polak błyskawicznie zbudował swoją przewagę, prowadził już 40:0, ale dopiero za trzecim razem wykorzystał break-pointa. Busta błyskawicznie mu się zrewanżował w kolejnym gemie, którego wygrał po długich wymianach piłki i odrobił stratę przełamania.
Później podobnie jak w pierwszym secie, obaj zawodnicy skutecznie korzystali ze swojego podania. Dopiero przy stanie 3:3 Hurkacz ponownie wykorzystał chwilową słabość rywala i doprowadził do przełamania.
Wrocławianin nie zmierzał oddać prowadzenie już do końca spotkania. Bez większych problemów wygrał kolejnego gema przy swoim podaniu, a w dziewiątym gemie było widać, że robi wszystko by jak najszybciej zakończyć to spotkanie. Skutecznie zmusił Hiszpana do kolejnych błędów, dołożył kolejne przełamanie i wygrał seta 6:3, a cały mecz 2:0.
Dla Polaka to trzeci tytuł wygrany w tym roku. Hurkacz w tym roku był najlepszy podczas turniejów w Delray Beach oraz Miami. Do tego w 2019 roku wygrał turniej w Winston-Salem.
Hubert Hurkacz - Pablo Carreno Busta 7:6(7:2), 6:3
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: