Kulesza zwolni Sousę? Podał konkretną datę, "kontrakt zostaje rozwiązany"
Paulo Sousa w listopadowych meczach będzie chciał przypieczętować miejsce Polaków w barażach eliminacji mistrzostw świata. Szkoleniowiec na razie może być bezpieczny o swoją posadę, ale wszystko zależy od jego wyników. Prezes PZPN-u Cezary Kulesza zapowiedział, kiedy zwolni Portugalczyka.
Paulo Sousa w styczniu został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Po trudnych początkach zaledwie jednym zwycięstwie w pierwszych ośmiu meczach i odpadnięciem z Euro 2020 już po fazie grupowej prowadzona przez niego drużyna w końcu zaczęła seryjnie wygrywać.
Paulo Sousa zostane zwolniony?
Biało-Czerwoni wygrali cztery z pięciu ostatnich spotkań i zaliczyli remis z wicemistrzami Europy Anglikami na Stadionie Narodowym. Dzięki temu Polacy awansowali na drugie miejsce w grupie eliminacji mistrzostw świata, które daje miejsce w marcowych barażach eliminacyjnych.
W międzyczasie, podczas kadencji Sousy doszło do wielkich zmian w Polskim Związku Piłki Nożnej. Swoją kadencję zakończył Zbigniew Boniek, który zatrudniał Portugalczyka, a jego miejsce zajął Cezary Kulesza. Już wtedy, w sierpniu, ruszyły spekulacje dotyczące przyszłości selekcjonera.
Nowy prezes PZPN-u od początku swojej kadencji zaznacza, że ma pełne zaufanie do portugalskiego szkoleniowca. To zdanie podkreślił po raz kolejny w rozmowie z Polską Agencją Prasową, ale zaznaczył, że trener musi obronić się wynikami.
- A Paulo Sousa z ostatnich pięciu meczów wygrał cztery i jeden zremisował – z Anglią w Warszawie. Dlatego naprawdę, nawet w moich myślach, nie ma i nie było tematu zmiany selekcjonera - powiedział Kulasza.
Kulesza zapowiedział kiedy zwolni Sousę
Jednocześnie potwierdził, że w kontrakcie Sousy jest zapis mówiący o automatycznym przedłużeniu kontraktu: w przypadku bezpośredniego awansu na mundial - do grudnia, lub w przypadku awansu do baraży do końca marca.
- I automatycznie, jeśli nie awansujemy, kontrakt zostaje rozwiązany - podkreślił nowy prezes PZPN-u. Ale przy okazji podkreślił, że w Związku nie wybiegają w przyszłość i czekają na ewentualne marcowe spotkania barażowe.
- To wówczas będzie najpoważniejszy sprawdzian dla naszej reprezentacji i koncepcji, którą przyjął trener Sousa. W piłce nie da się wszystkiego zaplanować, ale wierzę, że jesteśmy w stanie skutecznie powalczyć o udział w mistrzostwach świata - zaznaczył szef polskiej piłki.
Na dwie kolejki przed końcem eliminacji Biało-Czerwoni zajmują drugie miejsce ze stratą trzech punktów do liderujących Anglików. Za plecami Polaków z dwoma "oczkami" straty są Albańczycy. 12 listopada Biało-Czerwoni na wyjeździe zagrają z Andorą, a trzy dni później zakończą eliminacje na Stadionie Narodowym meczem z Węgrami.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: