Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Łukasz Piszczek pożegnał się z Borussią Dortmund. Wzruszające sceny na Signal Iduna Park (WIDEO)
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 17.06.2022 02:02

Łukasz Piszczek pożegnał się z Borussią Dortmund. Wzruszające sceny na Signal Iduna Park (WIDEO)

Projekt bez tytułu - 2021-05-22T190307.633
Ralf Ibing/Imago Sport and News/East News

Łukasz Piszczek w sobotę rozegrał swój ostatni mecz w barwach Borussii Dortmund. Polski obrońca wybiegł z opaską kapitana na mecz z Bayerem Leverkusen, a kibice przygotowali dla niego wzruszającą oprawę. Na zakończenie swojej przygody z BVB Polak poprowadził drużynę do zwycięstwa 3:1 i brązowego medalu Bundesligi.

  • Łukasz Piszczek pożegnał się z Borussią Dortmund meczem z Bayerem Leverkusen

  • Kibice przygotowali dla polskiego zawodnika wzruszającą pożegnalną oprawę

  • Polak rozegrał 75. minut, a przy zejściu żegnał go szpaler zawodników obu zespołów

Łukasz Piszczek w sobotę oficjalnie zakończył swoją przygodę z Borussią Dortmund. Polak do zespołu BVB trafił w 2010 roku i po 11 latach spędzonych na Signal Iduna Park przyszedł czas na pożegnanie. Na zakończenie sezonu jego drużyna na własnym stadionie mierzyła się z Bayerem Leverkusen.

A żegnano go jak prawdziwą legendę. Kibice, choć nie mogli być obecni na stadionie, to przygotowali specjalną pożegnalną oprawę dla polskiego obrońcy. W centralnym punkcie "Gelbe Wand" umieszczono powiększoną koszulkę klubową Piszczka, a obok znalazły się wzruszające transparenty.

Łukasz Piszczek pożegnał się z Borussią Dortmund

"Na zawsze Borusse - na zawsze mistrz Niemiec! Dziękuję Piszczu!", "Na zawsze jeden z nas - dziękujemy za jedenaście lat. Walka, pasja i emocje, Łukasz!", "Na zawsze Borussia, na zawsze mistrz Niemiec! Dziękujemy ci Piszczu" - napisali.

Przed meczem władze BVB przygotowały jeszcze pamiątkowe prezenty dla polskiego zawodnika. Piszczek otrzymał kwiaty i pamiątkowe zdjęcia, a jego koledzy z drużyny założyli okolicznościowe koszulki z dedykacją dla 35-latka.

Do tego Polak w swoim ostatnim meczu wyprowadził zespół z opaską kapitańską. Dla 35-latka to był dopiero 11. spotkanie w tym sezonie Bundesligi. Piszczek w pierwszej fazie sezonu rzadko pojawiał się na murawie, a regularnie zaczął grać dopiero w kwietniu.

Powrót polskiego obrońcy do składu Borussii Dortmund zbiegł się z poprawą wyników drużyny. Jeszcze na początku marca wydawało się to nieprawdopodobne, ale dzięki serii siedmiu zwycięstw z rzędu BVB zakończyła sezon na trzecim miejscu w tabeli.

Wzruszające pożegnanie Piszczka z Borussią

To ostatnie przyszło zaskakująco łatwo. Bayer był już pewny zajęcia szóstego miejsca w Bundeslidze i o nic nie walczył. Już w 5. minucie spotkania Borussia wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Erlinga Haalanda, który wykorzystał podanie Reiniera.

Bayer starał się stworzyć zagrożenie pod bramką Borussii. Bardzo dobre zawody rozgrywał Karim Bellarabi, ale koledzy nie potrafili wykorzystać żadnego z jego podań. Na większe emocje kibice musieli poczekać do drugiej połowy.

Zaledwie 6 minut po wznowieniu gry wynik spotkania podwyższył Marco Reus, który trafił bezpośrednio z rzutu wolnego. Na 3:0 trafił jeszcze Haaland, a honorowe trafienie dla Bayeru w ostatnich minutach zaliczył Lars Bender z rzutu karnego. Dzięki temu zwycięstwu piłkarze Borussii przypieczętowali trzecie miejsce na koniec tego sezonu Bundesligi.

Piszczek w swoim pożegnalnym meczu przebywał na boisku 75 minut. Polaka zmienił Felix Passlack. Przy zejściu z boisk polskiego obrońcę żegnał szpaler utworzony przez klubowych kolegów. Widać był na twarzy Polaka, wielkie wzruszenie związane z pożegnaniem.

Polski obrońca przez 11 lat gry w barwach Borussii rozegrał dla tego klubu 382 spotkania. Razem z klubem dwukrotnie sięgał po tytuł mistrzowski. Do tego w 2013 roku wystąpił w finale Ligi Mistrzów, ale tam za silny okazał się Bayern Monachium, który wygrał 2:1.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane