Marcin Najman ostro zaczepił Zbigniewa Bońka. Padły przekleństwa, El Testosteron nie wytrzymał
-
Krzysztof Głowacki przegrał starcie o mistrzostwo świata z Lawrence'm Okolie w VI rundzie
-
Według Zbigniewa Bońka dla polskiego pięściarza był to "wyjazd po kasę"
-
Na to stwierdzenie prezesa PZPN w ostrych słowach zareagował Marcin Najman
Krzysztof Głowacki w sobotę zmierzył się z Lawrence'm Okolie, a stawką ich starcia był pas mistrza świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Nasz pięściarz przegrał tę walkę przez nokaut w VI rundzie i nie potrafił poważnie zagrozić rywalowi.
Nie wszyscy tę przegraną przyjęli jako sportową porażkę. Dla Zbigniewa Bońka „Główka” przystąpił do pojedynku dla łatwego zarobku. Teza prezesa PZPN spotkała się z falą krytyki, a w obronę zawodnika z Wałcza wziął m.in. Marcin Najman, który ostro odpowiedział „Zibiemu”.
Zbigniew Boniek skrytykował Krzysztofa Głowackiego
Prezes PZPN lubi wygłaszać śmiałe tezy i nierzadko dotyczą one innych dziedzin, niż piłka nożna. Tym razem Zbigniew Boniek postanowił podważyć chęci sportowej rywalizacji Krzysztofa Głowackiego, dla którego ostatnia walka miała być okazją do „zarobienia łatwych pieniędzy”.
- Po prostu, to był wyjazd po kasę. Za duża różnica. Główka chciał przegrać z jak najmiejszym uszczerbkiem dla zdrowia i to się udało ... [pis.oryg.] - napisał na Twitterze Boniek.
Taka opinia prezesa nie pozostała bez odpowiedzi nie tylko użytkowników, ale również i znanych postaci boksu. Głowackiego w obronę postanowili wziąć m.in. Artur Szpilka, o czym dokładniej pisaliśmy dla Was tutaj oraz Marcin Najman, który nie przebierał w słowach.
Marcin Najman: Zbyszku, skończ pier***!
„El Testosteron” mówiąc delikatnie, nie mógł pogodzić się, że Zbigniew Boniek w tak stanowczy sposób wyraził swoją opinię na temat porażki Krzysztofa Głowackiego, która dla zawodnika faktycznie wydaje się być krzywdząca. Dlatego Marcin Najman postanowił zareagować.
- Zmierzch Bogów zawsze następuje choć każdy młody zawodnik tego nie bierze pod uwagę. Moim zdaniem Głowacki przegrał z wiekiem, a nie Okolim. Nie byłem wybitny, ale był okres, gdzie mogłem w walce dziesięć raz więcej niż teraz. Spotka to każdego. Bonito, Zbyszku, skończ pier * * * ! [pis.oryg.] - odpowiedział Najman.
Nieco łagodnej odniósł się do tych słów Filip Jagiełło, czyli komentator i dziennikarz TVP Sport.
- To zupełne przeciwieństwo podejścia Główki. Nie było argumentów po prostu – napisał Jagiełło.
Trudno nie zgodzić się ze słowami dziennikarza TVP. Osoby interesujące się boksem, znają dokładnie Krzysztofa Głowackiego i jego podejście do rywalizacji. Jest to zawodnik w pełni oddany temu co robi, a adresowanie zarzutów o „wyjeździe po kasę” wydaje się być bardzo niestosowne. Cóż, wypada przytoczyć stare porzekadło, co u Polaka w sercu, to i na języku.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: