Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Mateusz Klich piłkarzem meczu z Rosją. Jak wypadła reszta Polaków? (Oceny)
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:38

Mateusz Klich piłkarzem meczu z Rosją. Jak wypadła reszta Polaków? (Oceny)

Reprezentacja Polski w meczu z Rosją
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Reprezentacja Polski zagrała dziś towarzysko z Rosją. Podopieczni Paulo Sousy zremisowali 1:1 z kadrą "Sborny". Mecz w niektórych momentach mógł się podobać, ale dało się zauważyć, że obie ekipy są w trakcie przygotowań do Euro 2020, zwłaszcza "Biało-Czerwoni", którzy wystąpili w mocno eksperymentalnym składzie. Jak zaprezentowali się poszczególni piłkarze?

  • Reprezentacja Polski zremisowała z Rosją 1:1

  • To spotkanie z pewnością dało wiele odpowiedzi Paulo Sousie

  • Najlepszym piłkarzem spotkania wybraliśmy Mateusza Klicha

W pierwszym z dwóch meczów towarzyskich przed Euro 2020 reprezentacja Polski zmierzyła się z Rosją. Nasi piłkarze zremisowali 1:1 z podopiecznymi Stanisława Czerczesowa, którzy wystąpili w zdecydowanie silniejszym składzie, niż kadra Paulo Sousy.

Naszym zdaniem najlepszym piłkarzem tego spotkania był Mateusz Klich, który nie tylko zaliczył asystę drugiego stopnia, ale również sam potrafił zagrozić bramce rywali i na dodatek dobrze pracował w defensywie. Polskich piłkarzy i selekcjonera oceniliśmy w skali 1-6, gdzie 3. była notą wyjściową.

Oceny piłkarzy Reprezentacji Polski po meczu z Rosją:

Pierwszy skład:

Łukasz Fabiański - 3: w pierwszej połowie nie miał dużo pracy, ale przy straconym golu mógł się zachować nieco lepiej. Piłka przeleciała mu między nogami, czego można było uniknąć. W drugiej połowie również był rzadko "zatrudniany".

Tomasz Kędziora - 3: dobrze ustawiał się w defensywie, w 46. minucie uniemożliwił Artemowii Dziubie oddanie celnego strzału na bramkę, a Rosjanin był bliski 100-procentowej sytuacji. Zmieniony przez Bartosza Bereszyńskiego w 56. minucie.

Michał Helik - 4: znakomicie wyprzedził Artema Dziubę w 16. minucie, który był bliski dojścia do klarownej sytuacji. Dobrze ustawiał się w defensywie, wygrał kilka ważnych przebitek. Może być dobrą alternatywą dla selekcjonera na Euro.

Kamil Piątkowski - 2: nie zawsze odpowiednio ustawiony. Chaotyczny i niedokładny przy wyprowadzaniu piłki. Pozwalał Rosjanom na zbyt dużo. Bardzo przeciętny występ nowego zawodnika RB Salzburg.

Tymoteusz Puchacz - 2,5: nie upilnował Wiaczesława Karawajewa przy bramce dla Rosjan. Miał sporo problemów po swojej stronie. Próbował podłączać się do akcji ofensywnych. Dużo lepiej gra w ofensywie wychodziła mu w trakcie drugiej połowy, ale wciąż brakowało mu zadowalającej postawy w obronie.

Przemysław Frankowski - 3,5: przytomnie zachował się przy golu Jakuba Świerczoka, kiedy podał mu piłkę, zaliczając asystę. Poza tym całkiem produktywny na prawym wahadle, ale w pierwszej połowie w jednej akcji dwukrotnie dał się wyprowadzić w pole Artiomowi Dziubie. Miał udział przy straconym golu, kiedy zgubił krycie Aleksandra Gołowina, który dośrodkował piłkę w pole karne. W drugiej części spotkania próbował kilku wrzutek w pole karne. Niezły występ pomocnika Chicago Fire.

Grzegorz Krychowiak - 4: napracował się w defensywie. Próbował nakłonić kolegów z obrony, aby wychodzili wyżej. Starał się rozrzucać piłkę i porządkować grę w środku pola. Jak przystało na kapitana, dobrze dyrygował grą zespołu.

Mateusz Klich - 5: kapitalne podanie za linię obrony przy golu Jakuba Świerczoka. W 26. minucie oddał mocny i groźny strzał na bramkę Rosjan z około 20 metrów, który ostatecznie pofrunął ponad poprzeczką. W 40. minucie dośrodkowywał z lewego skrzydła lewą nogą na głowę Karola Świderskiego, który uderzył zbyt lekko. Ciężko pracował w odbiorze. Najlepszy piłkarz meczu.

Dawid Kownacki - 1: fatalny w pierwszej połowie, a w drugiej nie było lepiej. Jego obecność na boisku nie była praktycznie zauważalna, poza zejściem z murawy...

Jakub Świerczok - 4,5: chyba przy swoim pierwszym kontakcie z piłką zdobył gola. Znakomicie wyczuł akcję w polu karnym rywala i pokazał swój strzelecki instynkt, z którego jest znany na boiskach PKO BP Ekstraklasy. W 29. minucie zauważył, że bramkarz Rosji jest wysunięty i probował zaskakującego strzału z narożnika pola karnego, ale ostatecznie piłka na poprzeczce. Potrafił kilkukrotnie dobrze przetrzymywać piłkę. Po przerwie również aktywny, prosił o piłkę i potrafił przeprowadzić kilka kombinacyjnych akcji z kolegami. Zgłosił swoją pełną gotowość na mistrzostwa Europy i chyba wywalczył sobie rolę napastnika nr 3.

Karol Świderski - 2: dużo strat w pierwszej połowie i niedokładnych podań. W 40. minucie próbował zaskoczyć bramkarza rywali strzałem głowa, który okazał się zbyt lekki. 

Rezerwowi:

Bartosz Bereszyński -3: wszedł na boisko w 56. minucie i zagrał na pozycji półprawego obrońcy. Poprawnie wywiązał się ze swoich zadań.

Kamil Jóźwiak - 4: pojawił się na murawie 11 minut po rozpoczęciu drugiej połowy i wprowadził bardzo dużo ożywienia do gry Polaków. Był niemal wszędzie. Potrafił siać popłoch w defensywie Rosjan i na dodatek dobrze pracował w defensywie.

Jan Bednarek - 3,5: również pojawił się na boisku w 56. minucie i wprowadził na pewno dużo więcej spokoju w szeregach naszej defensywy i podobnie jak Bereszyński, zrobił po prostu swoje.

Jakub Moder - 2,5: w 68. minucie zmienił Karola Świderskiego. Oddał jeden bardzo niecelny strzał z dystansu, a poza tym nie pokazał nic szczególnego. Kacper Kozłowski 2,5: - wszedł dwie minuty po Moderze i zrobił niemal tyle samo, co on oddał jeden strzał poza światło bramki rywala.

Karol Linetty - po pojawieniu się na boisku stoczył kilka dobrych pojedynków w środkowej strefie boiska, ale grał za krótko, by go sprawiedliwie ocenić. Ocena selekcjonera:

Paulo Sousa - 4: Portugalczyk przeprowadził dziś dużo eksperymentów. Niektórym zawodnikom dał pierwszą szansę i za to należy selekcjonera pochwalić. Widać, że ten mecz był dla niego okazją do przyjrzenia się kilku zawodnikom i trzeba podkreślić, iż z pewnością otrzymał kilka odpowiedzi. Dobrze, że oszczędzał kluczowych zawodników, takich jak Robert Lewandowski. Mimo tak nietypowego składu "Biało-Czerwonym" udało się zremisować z silną Rosją, co należy zaliczyć na plus.

Powiązane