Media: Polska jedną z najsłabszych ekip Euro 2020
Reprezentacja Polski już za niecałe dwa tygodnie rozpocznie walkę na tegorocznych mistrzostwach Europy. W związku z tym kolejne organizacje i redakcje prezentują różnego rodzaju rankingi. Według wyliczeń CIES Football Observatory Biało-Czerwoni są jedną z najsłabszych ekip turnieju, ale za to z kolei "L'Equipe" uważa, że mamy jeden z najsilniejszych ataków.
-
Reprezentacja Polski w Opalenicy szykuje się do startu na mistrzostwach Europy
-
Przed rozpoczęciem turnieju powstają kolejne rankingi, które mają kibicom przybliżyć potencjał poszczególnych zespołów
-
Według wyliczeń CIES Biało-Czerwoni są jedną z najsłabszych drużyn Euro 2020
Reprezentacja Polski już 14 czerwca, od meczu ze Słowacją rozpocznie udział na mistrzostwach Europy. Zanim jednak turniej się rozpocznie, pole do popisu mają kolejne organizacje i redakcje, które przygotowują zestawienie poszczególnych zespołów.
W czwartek ukazał się raport analityków CIES Football Observatory, którzy pod lupę wzięli wszystkie 24 zespoły turnieju. Ich raport opiera się na szczegółowym współczynniku opracowanym przez organizację.
Reprezentacja Polski jednym z najsłabszych uczstników Euro 2020
Wynik otrzymuje się na bazie osiągnięć powołanych zawodników, czyli liczby meczów w klubie, bramek, asyst, rozegranych minut itp. Pierwsze miejsce w tym zestawieniu zajęła reprezentacja Francji z wynikiem 1,29, która nieznacznie wyprzedziła Niemców i naszych grupowych rywali Hiszpanów.
Niemal na drugim końcu znalazła się reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni zostali sklasyfikowani na 17. pozycji z wynikiem 0,78. Co jednak ważne, wyprzedziliśmy w rankingu pozostałych grupowych rywali, czyli Szwecję i Słowację, które zajęły odpowiednio 19 i 20 miejsce.
Z kolei Austria, którą wyprzedziliśmy w grupie eliminacyjnej Euro 2020, z wynikiem 0,91 zajmuje 13. lokatę. Według wyliczeń analityków CIES najsłabszymi zespołami Euro 2020 są Finlandia z wynikiem 0,55 i Macedonia Północna (0,57).
Polacy znaleźli się za to w czołówce innego zestawienia. Selekcjoner Paulo Sousa zabiera na turniej siódmą najmłodszą drużynę mistrzostw Europy (27,1 lat). Pod tym względem najwyżej jest kadra Turcji, której wiek wynosi średnio 24,9 lat. Na podium są także Anglicy i Walijczycy (obie po 25,2 lat).
Silny atak atutem Polaków
Ranking CIES nie jest jedynym, jaki został opublikowany w ostatnich dniach. Swoje zestawienie przygotował też francuski "L'Equpie" i w nim Biało-Czerwoni wypadają zdecydowanie lepiej.
Francuska redakcja postanowiła zestawić siłę ataku każdej reprezentacji. Dziennik policzył dorobek bramkowy napastników każdej z reprezentacji startujących na Euro 2020. Pierwsze miejsce w zestawieniu zajęli Francuzi. Ich trzech napastników: Karim Benzema, Kylian Mbappe i Antoine Griezmann zdobyło łącznie w minionym sezonie aż 100 bramek.
Polska w tym rankingu zajęła czwarte miejsce. Złożyły się na to 64 bramki strzelone przez Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika. Napastnik Bayernu Monachium ubiegły sezon zakończył z dorobkiem 53 trafień, we wszystkich rozgrywkach, a zawodnik Olympique'u Marsylii dołożył 11 goli.
Poza Francuzami Biało-Czerwonych wyprzedzili także Anglicy z dorobkiem 75 trafień (Kane, Rashford, Foden), a także Portugalczycy, którzy strzelili 65 goli (Cristiano Ronaldo, Jota, Bernardo Silva). Jednak jeżeli wziąć pod uwagę tylko średnią goli na minuty, to przoduje tam Lewandowski, który zaliczył trafienie średnio co 72 minuty. Na drugim miejscu znalazł się Mbappe, a podium uzupełnił Olivier Giroud.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: