Michał Kubiak nagle zszedł z boiska.Vital Heynen tłumaczy: “zakręciło mu się w głowie”
Michał Kubiak w trakcie pierwszego seta niedzielnego meczu z Egiptem zszedł nagle z boiska i udał się do szatni. Kibice z zaniepokojeniem obserwowali całą sytuację. Pojawiła się obawa, że kapitan naszej kadry doznał kontuzji tuż przed igrzyskami olimpijskimi. Selekcjoner Vital Heynen przekazał, że zawodnik był na szczęście tylko chwilowo niedysponowany.
Polacy na zakończenie Memoriału Wagnera pokonali 3:0 reprezentację Egiptu
W pierwszym secie boisku musiał nagle opuścić Michał Kubiak. Kapitan naszej kadry zszedł prosto do szatni
Vital Heynen wytłumaczył po meczu, co stało się przyjmującemu i uspokoił zmartwionych kibiców
Michał Kubiak mocno nastraszył wszystkich kibiców w trakcie niedzielnego meczu z Egiptem, który odbył się na zakończenie Memoriału Wagnera. Fani obawiali się, ze przyjmujący doznał kontuzji. Vital Heynen wyjaśnił, co się stało.
Michał Kubiak zaniepokoił kibiców w meczu z Egiptem
W niedzielę polscy siatkarze zmierzyli się na zakończenie XVIII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera z reprezentacją Egiptu. Polacy wygrali tak jak w spotkaniach z Norwegią i Azerbejdżanem bez straty seta (więcej TUTAJ). Po spotkaniu więcej niż o wyniku mówiło sie o sytuacji z pierwszego seta.
Przy stanie 9:4 dla Polaków nagle z boiska zszedł Michał Kubiak. Przyjmujący nie zasiadł na ławce rezerwowych, ale udał się bezpośrednio do szatni. Za nim podążył lekarz kadry Jan Sokal. Cała sytuacja mocno zaniepokoiła kibiców, którzy obawiali się, że kapitan “Biało-Czerwonych” doznał kontuzji.
Byłaby to fatalna wiadomość tuż przed najważniejszą imprezą czterolecia, czyli igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Polscy siatkarze już we wtorek wylatują do Japonii. Pierwsze spotkanie w turnieju olimpijskim czeka ich natomiast 24 lipca.
Na szczęście po kilkunastu minutach Kubiak wrócił z szatni. W drugim secie obejrzeliśmy go także ponownie na boisku. Co zatem się stało? Po meczu sytuację wyjaśnił Vital Heynen. Okazuje się, że Michał Kubiak miał chwilowy problem.
Vital Heynen tłumaczy, co się stało kapitanowi kadry
- Michałowi zakręciło się w głowie. Ściągnąłem go z boiska i powiedziałem, żeby poszedł do szatni, odetchnął i wrócił. Mówił, że to dziwne uczucie trwało u niego tylko przez jakieś pół minuty. Po chwili przerwy mógł znowu grać - powiedział dziennikarzom Heynen.
- To nic specjalnego. Może zjadł obiad za późno albo za wcześnie, nie wiem. Może trochę za bardzo chciał mocno wejść w mecz. Na początku dał ognia, ale kiedy wrócił na boisko po przerwie grał już spokojniej - dodał selekcjoner reprezentacji.
- Fajnie, że mimo pewnego dyskomfortu Michał potrafił grać normalnie i dokończyć mecz. W ten sposób sam siebie zapewnił, że wszystko jest ok - zdradził natomiast asystent Belga Michał Mieszko Gogol.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: