Miliony dla polskich medalistów olimpijskich. Znamy wysokość nagród
Polscy sportowcy wrócili już z igrzysk olimpijskich w Tokio. Biało-Czerwoni w stolicy Japonii zdobyli aż 14 medali, co jest najlepszym występem Biało-Czerwonych w XXI wieku. PKOl przeznaczy ponad 2 miliony złotych na premie dla wszystkich medalistów.
-
Igrzyska olimpijskie w Tokio przyniosły Polsce aż 14 medali
-
Polski Komitet Olimpijski w lipcu przygotował zestawienie premii dla wszystkich medalistów
-
Polscy sportowcy otrzymają łącznie ponad 2 miliony złotych nagrody
Igrzyska olimpijskie w Tokio były niezwykle udane dla polskich sportowców. Choć po 11 dniach Biało-Czerwoni mieli na koncie jedynie dwa medale: srebro zdobyła żeńska czwórka podwójna w wioślarstwie, a później złoto dołożyła nasza sztafeta mieszana 4x400 metrów.
W drugim tygodniu zmagań polscy sportowcy rozwiązali woreczek z medalami. Złoto w rzucie młotem zdobyli Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki, a brąz w tej samej konkurencji dołożyli Malwina Kopron i Paweł Fajdek. Do tego złoto w chodzie na 50 km zdobył Dawid Tomala.
Igrzyska olimpijskie: premie dla polskich medalistów
Brązowe medale dołożyli Tadeusz Michalik w zapasach w stylu wolnym kategorii do 97 kilogramów, a także nasza kajakarka czwórka kobiet oraz Patryk Dobek w biegu na 800 metrów . Do tego srebra dołożyły nasze kajakarki w konkurencji K2, żeglarki w kategorii 470, a także nasza sztafeta 4x400 metrów kobiet i Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem. Po raz ostatni Polska zdobyła 14. medali olimpijskich podczas igrzysk w Sydney.
Każdy z tych medalistów będzie mógł liczyć na nagrodę pieniężną. Na początku lipca Polski Komitet Olimpijski zatwierdził wysokość nagród dla poszczególnych medalistów. Za złoto indywidualne sportowiec otrzyma 120 tysięcy złotych, srebro wycenione jest na 80 tysięcy zł, a brąz na 50 tysięcy złotych. Takie same premie obowiązywały podczas igrzysk w Rio de Janeiro.
Do tego za medale w sportach drużynowych, czyli w osadach wioślarskich, żeglarskich czy sztafetach, PKOl płacił za złoto 90 tysięcy złotych każdemu ze sportowców, za srebro, 60 tysięcy zł, a za brąz 37,5 tysiąca zł.
Miliony dla polskich sportowców
To oznacza, że PKOl naszym mistrzom olimpijskim wypłaci 990 tysięcy złotych. Po 120 tysięcy otrzymają Włodarczyk, Nowicki i Tomala. Do tego 90 tysięcy złotych otrzyma każdy z siedmiu złotych medalistów w sztafecie: Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Karol Zalewski, Kajetan Duszyński i Dariusz Kowaluk.
Za srebrne medale PKOl zapłaci ok. 860 tysięcy zł. 80 tysięcy powędruje do Andrejczyk, a po 60 tysięcy otrzymają Agnieszka Kobus-Zawojska, Katarzyna Zillmann, Maria Sajdak i Marta Wieliczko, czyli nasza wioślarska czwórka podwójna. Taką samą premię otrzymają kajakarki Karolina Naja i Anna Puławska, żeglarki Jolanta Ogar-Hill oraz Agnieszka Skrzypulec. 60 tysięcy otrzymają nasze "Aniołki" Matusińskiego, które zdobyły srebro w składzie Kaczmarek, Święty-Ersetic, Baumgart-Witan, Hołub-Kowalik oraz Anna Kiełbasińska.
Z kolei nagrody dla brązowych medalistów wyniosą ok. 350 tysięcy złotych. Fajdek, Kopron, Michalik i Dobek otrzymają po 50 tysięcy złotych, a po 37,5 tysiąca otrzymają Naja, Puławska, Iskrzycka i Wiśniewska, które popłynęły po brąz w kajakach.
Do tego przewidziano premię dla trenerów, które wynoszą odpowiednio: 60 tysięcy za złoto, 40 za srebro i 25 za brąz. Takie same premie otrzymają szkoleniowcy medalowych drużyn. Osobny podział przygotowano dla trenerów drużyn zespołowych, ale Polscy siatkarze, którzy by się do tego zaliczali, odpadli już w ćwierćfinale.
To oznacza, że PKOl wypłaci ponad 2,2 miliona złotych premii. Do tego każdy z medalistów po zakończeniu kariery i ukończeniu 40 roku życia może liczyć na emeryturę olimpijską. Obecnie to świadczenie wynosi 2600 złotych miesięcznie.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
