Neymar zawieszony. Brazylijczyk nie zagra w finale Pucharu Francji
-
Francuska federacja postanowiła zawiesić Neymara
-
Powodem kary dla Brazylijczyka są „powtarzające się przewinienia” z jego strony
-
To oznacza, że gwiazdor PSG nie zagra w finale Pucharu Francji przeciwko AS Monaco
-
W składzie monakijczyków powinien zagrać od pierwszej minuty Radosław Majecki
Neymar jest typem piłkarza, którego przeciwnicy bardzo często muszą powstrzymywać faulem. Brazylijczyk jest obdarzony wyjątkową techniką i nierzadko w trakcie meczów ją wykorzystuje. Gwiazdor PSG sam również nie jest „aniołkiem” pod tym względem.
Jednemu z najlepszych piłkarzy świata nie zawsze potrafi trzymać nerwy na wodzy i daje ponieść się emocjom. To niekiedy sprawia, iż sam gra nieczysto i wdaje się w niepotrzebne dyskusje. W ostatnim czasie wykroczeń z jego strony nazbierało się tyle, że Francuski Związek Piłki Nożnej postanowił go zawiesić.
Neymar został zawieszony. Niestandardowa argumentacja
W środę w półfinale Pucharu Francji PSG zmierzyło się z Montpellier. W meczu padł remis, a do wyłonienia zwycięzcy konieczne były rzuty karne, który wygrali paryżanie. W trakcie spotkania Neymar otrzymał od arbitra żółtą kartkę za faul na rywalu. Po ostatnim gwizdku Brazylijczyk zasugerował, że sędzia Jeremie Pignard toczy z nim prywatną wojnę, a kartka mu się nie należała.
Francuska federacja postanowiła zawiesić Neymara na jedno spotkanie . Kara nie jest związana z nadmiarem żółtych kartek na jego koncie, a z postawą Brazylijczyka, która już kilkukrotnie wykraczała przepisy.
- Kara nie dotyczy kumulacji żółtych kartek, ale powtarzającego się przewinienia – można przeczytać w piątkowym komunikacie FFF.
To niepierwsze zawieszenie gwiazdora PSG w tym sezonie. Miesiąc temu Neymar otrzymał kare pauzy w dwóch spotkaniach, po tym jak ściął się z Tiago Djalo z Lille w meczu Ligue 1. Teraz komisja FFF uznała, że gracz PSG w konfrontacji z Montpellier popełnił podobne przewinienie i należy mu się kolejna kara.
Radosław Majecki stracił szansę na pojedynek z Brazylijczykiem
Neymar w związku z zawieszeniem nie zagra w finale Pucharu Francji, który zaplanowano już na 19 maja. Rywalem PSG w meczu o krajowe trofeum będzie AS Monaco. W barwach monakijczyków od pierwszej minuty między słupkami powinien pojawić się Radosław Majecki.
Polak regularnie otrzymuje szanse w tych rozgrywkach podczas swojego debiutanckiego sezonu na francuskich boiskach i prawdopodobnie zostanie desygnowany do pierwszego składu również na finał. Nasz bramkarz do tej pory spisywał się znakomicie. Rozegrał pięć spotkań, w których wpuścił tylko jednego gola i to dopiero w półfinale Pucharu Francji przeciwko GFA Rumilly Vallières. Monaco ten mecz i tak wygrało bardzo spokojnie, bowiem z wynikiem 5:1.
Nieobecność Neymara nie będzie jedynym osłabieniem PSG. Mauricio Pochettino nie będzie mógł również liczyć na Presnel Kimpembe. Obrońca także został zawieszony i to aż na trzy mecze za czerwoną kartkę w pojedynku ligowym z Rennes.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: