Nie udało się z Kanem, może uda się z Lewandowskim. Manchester City rozważa sprowadzenie Polaka
Sprowadzenie Roberta Lewandowskiego sonduje Manchester City. Mistrzowie Anglii próbowali ściągnąć z Tottenhamu Harry'ego Kane'a, ale negocjacje zakończyły się fiaskiem. Dlatego zdaniem angielskich mediów "Obywatele" będą próbowali zarzucić sieci na napastnika Bayernu Monachium.
-
Robert Lewandowski może przejść do Manchesteru City
-
Według angielskich dziennikarzy "Obywatele" interesują się Polakiem
-
Wszystko dlatego, że nie udało się im wyciągnąć z Tottenhamu Harry'ego Kane'a
Robert Lewandowski zaliczył udane Euro 2020 i nic dziwnego, że pomimo 32 lat cały czas znajduje się w orbicie zainteresowań największych europejskich klubów. Tym razem sprowadzenie Polaka rozważa Manchester City.
Jeszcze niedawno pisaliśmy dla Was tutaj , że naszym napastnikiem interesuje się inny angielski klub, a konkretnie Chelsea. Teraz wydaje się, że "Lewemu" jest bliżej właśnie do "Obywateli". Wszystko dlatego, że Tottenham odrzucił ich ofertę za Harry'ego Kane'a.
Tottenham odrzucił ofertę z Harry'ego Kane'a
Pierwszym wyborem Manchesteru City był Harry Kane. Mistrzowie Anglii złożyli ofertę za angielskiego napastnika o wysokości 100 milionów funtów. Choć jeszcze kilka tygodni temu prezes klubu Daniel Levy zarzekał się, że w jego drużynie każdy może być na sprzedaż za odpowiednią kwotę, to najwyraźniej zmienił zdanie.
Jak podaje "Daily Mail", Levy jest jednak zdeterminowany, aby zatrzymać swojego asa i z tego powodu propozycja "Obywateli" została odrzucona . Dlatego drużyna z Manchesteru musi rozglądać się za kimś innym.
Zdaniem tego samego źródła Anglicy będą próbowali zarzucić sieci na Roberta Lewandowskiego, który miałby być skoro to transferu z uwagi na Pepa Guardiolę.
Robert Lewandowski może przejść do Manchesteru City
Angielskie media uważają, że Robert Lewandowski mógłby zdecydować się na przejście do Manchesteru City. Polak dobrze wspomina współpracę z Pepem Guardiolą w Bayernie Monachium, pod którego skrzydłami mocno się rozwinął.
Na dodatek Polakowi za dwa lata kończy się kontrakt z Bawarczykami. To oznacza, że tego lata mistrzowie Niemiec mogą zarobić dobre pieniądze na sprzedaży swojego napastnika. W przyszłym roku mogłoby to im się udać tylko po zaniżonej cenie.
Julian Nagelsmann wie o rewelacjach na temat przenosin, bowiem to nie pierwsze w ostatnim czasie. Nowy szkoleniowiec "Die Roten" stwierdził, że to normalne, ale nie chciał komentować tych doniesień, dopóki sam nie porozmawia z zawodnikiem.
O zainteresowaniu "Lewym" innego klubu pisaliśmy dla Was także tutaj . Doniesienia z Półwyspu Iberyjskie wskazują, że 32-latek ponownie znalazł się na celowniku Realu Madryt. Ten kierunek wydaje się jednak już coraz mniej prawdopodobny.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: