Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Nie żyje Stephen Jagielka. Były piłkarz i brat Phila miał 43 lata
Mateusz Wysokiński
Mateusz Wysokiński 19.03.2022 07:34

Nie żyje Stephen Jagielka. Były piłkarz i brat Phila miał 43 lata

nie żyje
pixabay.com/webandi
  • Nie żyje Stephen Jagielka - brat byłego reprezentanta Anglii Phila

  • Zawodnik m.in. Shrewsbury Town miał 43 lata

  • Wiadomość o niespodziewanej śmierci dotknęła wszystkich fanów futbolu w Anglii

Nie żyje piłkarz polskiego pochodzenia. Stephen Jagielka, który od wielu lat był postacią znaną w niższych ligach angielskich, zmarł niespodziewanie w wieku 43 lat. Jego bratem jest znany z występów w Evertonie i w reprezentacji Anglii - Phil Jagielka, który miał propozycję reprezentowania polskich barw. Wiadomość o niespodziewanym odejściu emerytowanego już piłkarza wstrząsnęła całym środowiskiem piłkarskim w Anglii.

Nie żyje Stephen Jagielka, brat legendy Evertonu

Bracia Stephen i Phil Jagielka byli bardzo dobrze znani wszystkim kibicom angielskiego futbolu. Młodszy z braci zawsze podkreślał swoje polskie korzenie i mówił otwarcie o wielkiej dumie z tego powodu. Niestety dla polskiego futbolu, zdecydował zupełnie inaczej poprowadzić swoją karierą i stał się etatowym obrońcą reprezentacji Anglii. Jak sam jednak podkreślał, swoje pochodzenie zawdzięczał dziadkom, którzy opuścili polskie tereny tuż po II Wojnie Światowej.

- Jestem dumny ze swojego polskiego pochodzenia. Moi dziadkowie ze strony ojca są Polakami. Dziadek pochodził z Poznania, a babcia z Krakowa. Do Anglii przyjechali tuż po zakończeniu II wojny światowej. (...)  Mama dała mi po polskim dziadku drugie imię. Niestety, nigdy go nie poznałem, bo zmarł tuż przed moimi narodzinami. Jestem więc Filip Nikodem Jagielka - mówił legendarny obrońca Evertonu.

Sam Phil Jagielka mówił, jednak, że o ile bardzo szanuje dorobek swoich przodków, o tyle nigdy nie zdecydowałby się na powołanie do reprezentacji Polski, ponieważ w głębi serca czuje się Anglikiem.

- Od strony prawnej mogę grać dla Polski, ale powołania do reprezentacji raczej bym nie przyjął. Chociaż jestem bardzo dumny ze swoich korzeni, czuję się Anglikiem - stwierdził zawodnik.

Niestety, dzisiaj świat obiegła dość smutna informacja, która napłynęła bezpośrednio z rodziny Jagielków. Starszy brat Phila - Steven, zmarł niespodziewanie w wieku 43 lat. Informacja o jego odejściu została podana przez władze jednego z klubów, w którym grał, a więc Telford United.

- AFC Telford United z ogromnym smutkiem ogłasza odejście byłego zawodnika Stephena Jagielki. Były kapitan naszej drużyny grał w klubie w latach 2007-2009 za czasów trenerów Roba Smitha i Larry'ego Chambersa. Wszystkie nasze myśli w tym trudnym czasie są z rodziną i przyjaciółmi Steve'a. - napisano w komunikacie.

Kim był Steven Jagielka? Nie zrobił tak dużej kariery, jak brat

O ile Phila Jagielki nie trzeba nikomu przedstawiać, o tyle Stephen nie zrobił tak oszałamiającej kariery. Jego kariera zaczęła się w Stoke City, które występowało na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii. Kiedy nie doczekał się debiutu, zdecydował się kontynuować karierę w  Shrewsbury Town, w którym wystąpił aż 176 razy na poziomie III ligi. 

Jego przygoda z piłką nożną zaczęła nabierać rozpędu w sezonie 2002/2003, gdzie był kluczową postacią ekipy, która wywalczyła awans do II ligi. Wtedy też usługami piłkarza zainteresował się Sheffield United, który miał ambicję, aby walczyć o awans do Premier League. W klubie już wtedy występował brat zmarłego dziś zawodnika - Phil.

O ile Phil Jagielka wspiął się na szczyt i przez lata był czołowym punktem reprezentacji Anglii i Evertonu, o tyle Stephen Jagielka nie zdołał nawet zadebiutować i zniechęcony kontynuował karierę w niższych ligach swojej ojczyzny, zaliczając takie kluby, jak Accrington Stanley, czy Telford United. Jego ostatnią drużyną był Ellesmere Rangers. Piłkarz grał tam jeszcze w 2012 roku, po czym zdecydował się na zakończenie piłkarskiej kariery.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane