Nie żyje Boris Sadecki. 24-latek stracił przytomność podczas meczu
Nie żyje słowacki hokeista Boris Sadecki. 24-latek zasłabł w trakcie piątkowego meczu ligowego i jeszcze na miejscu musiał być reanimowany. Lekarze o jego życie walczyli jeszcze w szpitalu, ale w środę klub poinformował, że zawodnik przegrał tę walkę. Tragiczne informacje przekazał klub sportowca Bratysława Capitals.
Nie żyje Boris Sadecki, słowacki hokeista Bratysława Capitals. Dramat 24-letniego zawodnika rozpoczął się w piątek 29 października podczas meczu ligi ICEHL (występują w niej zespoły z Austrii, Węgier, Słowacji i Słowenii) między zespołem ze stolicy Słowacji a austriackim Dornbirnem.
Nie żyje Boris Sadecki
Pod koniec trzeciej tercji Sadecki bez żadnego kontaktu z przeciwnikiem padł na lodowisko. Zawodnik stracił przytomność i jeszcze na placu gry musiały podjąć reanimację. Po kilkuminutowej interwencji gracz został przewieziony do szpitala w Dornbirnie.
Z austriackiego szpitala dochodziły informacje, że zawodnik jest w stanie ciężkim, ale stabilnym. W środę klub zawodnika Bratysława Capitals przekazał tragiczne informacje o śmierci swojego 24-letniego zawodnika.
- Z głębokim smutkiem w naszych sercach i żalem ogłaszamy śmierć naszego zawodnika Borisa Sadecky'ego. Składamy najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom. Po konsultacji z rodziną Borisa podjęliśmy decyzję, że nie będzie publikować bardziej szczegółowych informacji. Spoczywaj w pokoju - przekazał dyrektor sportowy klubu Dusan Pasek cytowany w komunikacie.
Europejski hokej w żałobie
Zawodnika w komunikacie pożegnały władze ligi. - Z największym przerażeniem przyjęliśmy wiadomość o odejściu zawodnika Bratysława Capitals, Borisa Sadeckiego. Cała ICE Hockey League składa najgłębsze kondolencje najbliższej rodzinie i przyjaciołom Borisa oraz jego kolegom z drużyny - czytamy w komunikacie ligi.
Jednocześnie władze ligi błyskawicznie zareagowały na śmierć słowackiego zawodnika. Środowe spotkanie między Vienna Capitals a EC-KAC Klagenfurt zostało odwołane. Jeszcze w minioną środę Sadecki zagrał w meczu przeciwko zespołowi z Klagenfurtu.
Urodzony w 1997 roku w Trenczynie hokeista latem dołączył do Capitals. Piątkowe spotkanie z Dornbirnem było jego 11 występem w nowych barwach. Wcześniej występował na krajowym podwórku w barwach Slovana Bratysława, w którym rozegrał 52 spotkania.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: