Nie żyje Jimmy Greaves, legenda reprezentacji Anglii
Nie żyje Jimmy Greaves, legenda reprezentacji Anglii i Premier League. Piłkarz występujący na pozycji napastnika, do dziś pozostaje jednym z najlepszych strzelców w historii kadry, z którą w 1966 roku sięgnął po jedyne jak dotąd mistrzostwo świata. Były gracz przede wszystkim Tottenhamu Hotspur zmarł dziś w wieku 81 lat.
-
Odszedł Jimmy Greaves, legenda reprezentacji Anglii i Tottenhamu Hotspur
-
Były napastnik do dziś pozostaje najskuteczniejszym zawodnikiem "Kogutów"
-
Wychowanek Chelsea odszedł dziś, czyli w dniu derbów Londynu, które rozegrają właśnie Chelsea z Tottenhamem
Piłkarska Anglia pogrążyła się dzisiaj w żałobie. Nie żyje Jimmy Greaves, czyli legenda reprezentacji "Synów Albionu" i Tottenhamu Hotpsur. Wybitny napastnik odszedł w szczególnym dniu, bowiem dziś zostaną rozegrane derby Londynu pomiędzy "Kogutami" i Chelsea.
Najlepsze chwile w karierze Greaves przeżywał w latach 60'. Wówczas stał się on prawdziwą gwiazdą Premier League, a na mundialu w 1966 roku sięgnął z kadrą po mistrzostwo świata, rozgrywając wszystkie spotkania fazy grupowej turnieju.
Nie żyje Jimmy Greaves
Angielskie media poinformowały, że były reprezentant Anglii zmarł dziś nad ranem w swoim domu. Od 2015 roku Jimmy Greaves zmagał się z problemami zdrowotnymi po udarze mózgu.
- Jesteśmy bardzo zasmuceni, gdy dowiadujemy się o odejściu wielkiego Jimmy'ego Greavesa. W tym smutnym czasie składamy nasze najgłębsze współczucie rodzinie i przyjaciołom Jimmy'ego. Spoczywaj w pokoju, Jimmy - takimi słowami Tottenham Hotspur pożegnał swoją legendę.
To do dziś pozostaje najlepszym wynikiem w historii ekipy z Północnego Londynu. Osiągnięcie Greavesa może już niedługo pobić jednak obecnie Harry Kanem, który ma na razie 223 bramki na koncie.
Został mistrzem świata z reprezentacją Anglii, ale nie zagrał w finale
Jimmy Greaves, zanim został legendą Tottenhamu, to piłkarskie szlify zbierał w Chelsea, gdzie na poziomie Premier League strzelił 124 gole w meczach ligowych, a w samym sezonie 1960/61 zapisał na koncie 43, co do dziś jest rekordem klubowym. Bez wątpienia jego największym sukcesem w karierze było mistrzostwo świata wywalczone z reprezentacją Anglii w 1966 roku. Napastnik na mundialu zagrał we wszystkich meczach fazy grupowej z Urugwajem, Meksykiem i Francją, lecz w ostatnim z nich doznał poważnej kontuzji kości piszczelowej, która wymagała założenia aż 14 szwów. Greaves stracił miejsce w składzie i choć zdołał wykurować się na finał, to trener Alf Ramsey nie wpuścił go na boisko. - To było dla mnie druzgocące, że nie zagrałem w finale. Zawsze wierzyłem, że zdobędziemy Puchar Świata i że będę częścią drużyny, ale nie byłem - powiedziała legenda Tottenhamu w wywiadzie dla gazety "Mail on Sunday" w 2009 roku. Łącznie reprezentacji Anglii Jimmy Greaves wystąpił w 57 meczów i zdobył 44 bramki. Częściej trafiali tylko Wayne Rooney (53), Bobby Charlton (49) oraz Gary Lineker (48), co świadczy, jak wielką postacią futbolu był zawodnik urodzony 20 lutego 1940 roku w East Ham.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: