Oficjalnie: Ole Gunnar Solskjaer zwolniony z Manchesteru United. Znamy jego następcę
Ole Gunnar Solskjaer nie jest już trenerem Manchesteru United. Włodarzom "Czerwonych Diabłów" skończyła się już cierpliwość. Zespół przed tym sezonem został wzmocniony m.in. przez Cristiano Ronaldo, a jego piłkarzom przydarzały się kompromitujące porażki. Wiem już, kto zostanie tymczasowym następcą norweskiego szkoleniowca.
Manchester United pożegnał się z Ole Gunnarem Solskjaerem
W ostatnim meczu "Czerwone Diabły" przegrał aż 1:4 z przeciętnym Watfordem
Włodarze klubu przestali już wierzyć, że tak silny kadrowo zespół będzie coś w stanie osiągnąć z Norwegiem na ławce
W tym sezonie nie brakowało bowiem jeszcze wielu wpadek, a największą z nich była klęska z Liverpoolem aż 0:5 i to przed własną publicznością
Piłkarze Manchesteru United w tym sezonie spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po 12. kolejkach Premier League zespół plasuje się dopiero na 7. miejscu w tabeli i ma już pięć porażek na swoim koncie. Na dodatek w "Czerwone Diabły" Lidze Mistrzów zaliczyły wpadkę, przegrywając z Young Boys Berno 1:2, a to tylko jedno z wielu ich potknięć. Dlatego posadą musiał w końcu zapłacić za to Ole Gunnar Solskjaer.
Brak postępu poskutkował zwolnieniem Ole Gunnara Solskjaera
W ten weekend Manchester United skompromitował się wczoraj na wyjeździe i przegrał w 12. kolejce Premier League z Watfordem aż 1:4. W tym sezonie to już kolejne tego typu potknięcie ekipy z Old Trafford, która pod koniec października została rozbita na własnym stadionie przez Liverpool 0:5.
Przed sezonem kibice "Czerwonych Diabłów" mieli ogromne nadzieje, powiązanie głównie z transferami Cristiano Ronaldo i Jadona Sancho. Kadrowo zespół jest przygotowany do tego, aby grać na wielu frontach, ale Ole Gunnar Solskjaer nie potrafił wyciągnąć z niego maksimum. Jego posada już od miesięcy wysiała na włoski, a wczorajsza porażka tylko przelała czarę goryczy.
- Ole zawsze będzie legendą Manchesteru United i z żalem doszliśmy do tej trudnej decyzji. Chociaż ostatnie tygodnie były rozczarowujące, nie powinny przesłaniać całej pracy, którą wykonał w ciągu ostatnich trzech lat, aby odbudować fundamenty długoterminowego sukcesu - tak klub poinformował o zwolnieniu Norwega, który na miano legendy zapracował sobie bardziej jako piłkarz Manchesteru.
Warto podkreślić, że United przegrali aż cztery z ostatnich pięciu ligowych spotkań. W zespole atmosfera od kilku tygodni jest już nie najlepsza, co da się dostrzec po zachowaniu piłkarzy na boisku. Decyzja włodarzy drużyny z Old Trafford nie mogła być już inna, bo ligowe podium zaczęło się bardzo niebezpiecznie oddalać.
Wiemy, kto w najbliższych tygodniach poprowadzi Manchester United
Poinformowano już o tym, kto zostanie następcą Ole Gunnara Solskjaera. Wiadomo, że zespół tymczasowo będzie grał i trenował pod okiem Michaela Carricka, który podczas kadencji Norwega był jednym z jego asystentów. Wcześniej tę samą rolę pełnił, gdy na Old Trafford pracował Jose Mourinho.
Solskjaer był menedżerem Manchesteru United od 28 marca 2019 roku i poprowadził go w 149 meczach. Pod jego wodzą zespół odniósł 78 zwycięstw, zanotował 33 remisy i doznał 38 porażek i nie zdołał wywalczyć żadnego trofeum.
Trzeba jednak przyznać, że Norweg wyciągnął klub z marazmu. Przez wiele lat "Czerwony Diabły" były tłem dla takich drużyn jak Manchester City, Chelsea, Liverpool, czy Tottenham i mogły jedynie marzyć o walce o mistrzostwo Anglii. W zeszłym sezonie udało im się zająć w Premier League drugie miejsce, co już było dużym osiągnięciem. Niestety tegoroczne zmagania to pasmo porażek.
Na ten moment nie wiadomo, kto przejmie zespół na stałe. W ostatnich miesiącach wiele mówiło się o kandydaturze Zinedine'a Zidane'a (więcej tutaj). Problem Manchesteru jest taki, że poza Francuzem nie ma zbyt wielu trenerów, którzy pozostają aktualnie bezrobotni i którzy mogliby zagwarantować wzniesienie drużyny na wyższy poziom.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: