Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Oficjalnie: Ole Gunnar Solskjaer zwolniony z Manchesteru United. Znamy jego następcę
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:57

Oficjalnie: Ole Gunnar Solskjaer zwolniony z Manchesteru United. Znamy jego następcę

Ole Gunnar Solskjaer
PAUL ELLIS/AFP/East News

Ole Gunnar Solskjaer nie jest już trenerem Manchesteru United. Włodarzom "Czerwonych Diabłów" skończyła się już cierpliwość. Zespół przed tym sezonem został wzmocniony m.in. przez Cristiano Ronaldo, a jego piłkarzom przydarzały się kompromitujące porażki. Wiem już, kto zostanie tymczasowym następcą norweskiego szkoleniowca.

  • Manchester United pożegnał się z Ole Gunnarem Solskjaerem

  • W ostatnim meczu "Czerwone Diabły" przegrał aż 1:4 z przeciętnym Watfordem

  • Włodarze klubu przestali już wierzyć, że tak silny kadrowo zespół będzie coś w stanie osiągnąć z Norwegiem na ławce

  • W tym sezonie nie brakowało bowiem jeszcze wielu wpadek, a największą z nich była klęska z Liverpoolem aż 0:5 i to przed własną publicznością

Piłkarze Manchesteru United w tym sezonie spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po 12. kolejkach Premier League zespół plasuje się dopiero na 7. miejscu w tabeli i ma już pięć porażek na swoim koncie. Na dodatek w "Czerwone Diabły" Lidze Mistrzów zaliczyły wpadkę, przegrywając z Young Boys Berno 1:2, a to tylko jedno z wielu ich potknięć. Dlatego posadą musiał w końcu zapłacić za to Ole Gunnar Solskjaer.

Brak postępu poskutkował zwolnieniem Ole Gunnara Solskjaera

W ten weekend Manchester United skompromitował się wczoraj na wyjeździe i przegrał w 12. kolejce Premier League z Watfordem aż 1:4. W tym sezonie to już kolejne tego typu potknięcie ekipy z Old Trafford, która pod koniec października została rozbita na własnym stadionie przez Liverpool 0:5.

Przed sezonem kibice "Czerwonych Diabłów" mieli ogromne nadzieje, powiązanie głównie z transferami Cristiano Ronaldo i Jadona Sancho. Kadrowo zespół jest przygotowany do tego, aby grać na wielu frontach, ale Ole Gunnar Solskjaer nie potrafił wyciągnąć z niego maksimum. Jego posada już od miesięcy wysiała na włoski, a wczorajsza porażka tylko przelała czarę goryczy.

- Ole zawsze będzie legendą Manchesteru United i z żalem doszliśmy do tej trudnej decyzji. Chociaż ostatnie tygodnie były rozczarowujące, nie powinny przesłaniać całej pracy, którą wykonał w ciągu ostatnich trzech lat, aby odbudować fundamenty długoterminowego sukcesu - tak klub poinformował o zwolnieniu Norwega, który na miano legendy zapracował sobie bardziej jako piłkarz Manchesteru.

Warto podkreślić, że United przegrali aż cztery z ostatnich pięciu ligowych spotkań. W zespole atmosfera od kilku tygodni jest już nie najlepsza, co da się dostrzec po zachowaniu piłkarzy na boisku. Decyzja włodarzy drużyny z Old Trafford nie mogła być już inna, bo ligowe podium zaczęło się bardzo niebezpiecznie oddalać.

Wiemy, kto w najbliższych tygodniach poprowadzi Manchester United

Poinformowano już o tym, kto zostanie następcą Ole Gunnara Solskjaera. Wiadomo, że zespół tymczasowo będzie grał i trenował pod okiem Michaela Carricka, który podczas kadencji Norwega był jednym z jego asystentów. Wcześniej tę samą rolę pełnił, gdy na Old Trafford pracował Jose Mourinho.

Solskjaer był menedżerem Manchesteru United od 28 marca 2019 roku i poprowadził go w 149 meczach. Pod jego wodzą zespół odniósł 78 zwycięstw, zanotował 33 remisy i doznał 38 porażek i nie zdołał wywalczyć żadnego trofeum.

Trzeba jednak przyznać, że Norweg wyciągnął klub z marazmu. Przez wiele lat "Czerwony Diabły" były tłem dla takich drużyn jak Manchester City, Chelsea, Liverpool, czy Tottenham i mogły jedynie marzyć o walce o mistrzostwo Anglii. W zeszłym sezonie udało im się zająć w Premier League drugie miejsce, co już było dużym osiągnięciem. Niestety tegoroczne zmagania to pasmo porażek.

Na ten moment nie wiadomo, kto przejmie zespół na stałe. W ostatnich miesiącach wiele mówiło się o kandydaturze Zinedine'a Zidane'a (więcej tutaj). Problem Manchesteru jest taki, że poza Francuzem nie ma zbyt wielu trenerów, którzy pozostają aktualnie bezrobotni i którzy mogliby zagwarantować wzniesienie drużyny na wyższy poziom.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

 

Powiązane