Paulo Sousa zdradził, jak wyglądała rozmowa z Łukaszem Fabiańskim o jego odejściu
Paulo Sousa zdradził na kanale "Po Gwizdku", jak wyglądała jego rozmowa z Łukaszem Fabiańskim, o rezygnacji z gry bramkarza w reprezentacji Polski. Portugalczyk zdradził, że relacje w kadrze są dobre, a zawodnik miał przyznać, iż nigdy wcześniej nie miał "tak otwartego i szczerego trenera". Selekcjoner podkreślił również, że Wojciech Szczęsny nie zawsze może być numerem jeden.
Paulo Sousa na kanale "Po Gwizdku" Sebastiana Staszewskiego opowiedział o rozmowie z Łukaszem Fabiańskim
Selekcjoner podkreślił, że relacje w kadrze pozostają "dobre", ale jego decyzje są "korzystniejsze dla Wojciecha Szczęsnego"
- Na razie potrzebuję stabilizacji- powiedział Portugalczyk
Kilka tygodni temu Łukasz Fabiański zdecydował o zakończeniu swojej kariery w reprezentacji Polski, o czym informowaliśmy Was tutaj. Bramkarz po wielu latach przygody w kadrze stwierdził, iż prawdopodobnie biorąc pod uwagę swoją rolę, teraz skupi się na swoich występach w West Ham United.
Już jutro przy okazji meczu z San Marino "Fabian" pożegna się z publicznością na PGE Narodowym (więcej tutaj). Paulo Sosua odsłonił kulisy jego rozmowy z bramkarzem, kiedy ten przekazał mu swoją decyzję.
Paulo Sousa opowiedział o kulisach odejścia Łukasza Fabiańskiego
Selekcjoner reprezentacji Polski był gościem na kanale "Po Gwizdku" Sebastiana Staszewskiego, gdzie zdradził, jakie słowa usłyszał od Łukasza Fabiańskiego podczas ich rozmowy o rezygnacji bramkarza z gry w reprezentacji Polski.
- To, co Łukasz mi powiedział - jak zrozumiałem, uwzględniając przeszłość - to, że wcześniej nie miał tak otwartego i szczerego trenera. Odpowiedziałem mu, że to pierwszy raz, gdy dzielimy się naszą perspektywą, mentalnością, przywództwem, ale może zapytać graczy, z którymi pracowałem, jakim typem człowieka jestem... Dzięki temu czuję się dobrze ze sobą - opowiadał Paulo Sousa.
Portugalczyk przyznał, że "relacje w kadrze są dobre", ale na ten moment jego decyzje w sprawie obsady bramki są korzystniejsze dla Wojciecha Szczęsnego. Selekcjoner Biało-Czerwonych jednak zaznaczył, że zdarzają się "czerwone kartki, kontuzje i wtedy wejść do bramki", ale to oznaczałoby wieczne czekania dla Fabiańskiego.
- Na razie potrzebuję stabilizacji. A z tego, co Szczęsny robi, jestem zadowolony - dodał trener Sousa.
Wojciech Szczęsny numerem jeden w reprezentacji Polski
Od wielu lat kibice są podzieleni na temat tego, kto powinien stanąć między słupkami w kadrze. Zarówno Wojciech Szczęsny jak i Łukasz Fabiański mają za sobą wielu zwolenników. Paulo Sousa jednak nie pozostawia złudzeń, kto będzie bronił jeszcze przez dłuższy czas.
- Jestem do tej decyzji przekonany. Szczęsny będzie numerem jeden jeszcze przez jakiś czas - zadeklarował selekcjoner reprezentacji Polski na kanale "Po Gwizdku".
Fabiański rozegrał do tej pory 56 meczów w kadrze, a jutro wystąpi w swoim ostatnim 57. Bramkarz West Hamu wziął udział w dwóch mistrzostwach świata (2006 i 2018) oraz trzech mistrzostwach Europy (2008, 2016 i 2020). Bronił jednak tylko na Euro 2016, wobec kontuzji Wojciecha Szczęsnego w pierwszym spotkaniu, a także stanął w bramce podczas spotkania na mundialu w Rosji przeciwko Japonii, który był już meczem "o pietruszkę". Jego wkład w dla kadry jest jednak ogromny, ponieważ "Fabian" zawsze stawał na wysokości, o czym wspomniał na naszych łamach Grzegorz Szamotulski (więcej tutaj).
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: