Piłkarze Bayernu Monachium imprezowali przez miesiące, a trener o wszystkim wiedział
Piłkarze Bayernu Monachium mieli imprezować przez kilka miesięcy. Raz ponoć wrócili pijani od szóstej nad ranem. O wszystkim podobno wiedział ówczesny trener zespołu, Niko Kovac. Takie rewelacje w swojej książce "Bayern Insider" opisał Christian Falk, niemiecki dziennikarz gazety "Bild".
Christian Falk w swojej książce "Bayern Insider" przedstawia sensacyjne historie piłkarzy Bayernu Monachium
Zdaniem dziennikarza znaczna część drużyny miała ostro imprezować za czasów Niko Kovaca
Balangowanie miało swój początek podczas przedsezonowego tournee w USA
Pewnego razu zawodnicy mieli wrócić pijani o szóstej rano i mimo wiedzy, szkoleniowiec i sztab nie ukarali podopiecznych
Zanim Bayern Monachium sięgnął po Ligę Mistrzów i Klubowe Mistrzostwo Świata z Hansim Flickiem, na ławce rezerwowych "Die Roten" przez pewien czas zasiadał Niko Kovac. Wyniki i styl gry zespołu pod jego wodzą były mizerne i jak się okazuje nieprzypadkowo.
Niemiecki dziennikarz Christian Falk ujawnił, że piłkarze nie szanowali chorwackiego szkoleniowca i pozwalali sobie na całonocne imprezy, mimo jego wiedzy. Jeden z członków sztabu ponoć widział raz zawodników, jak wychodzili późnym wieczorem na miasto.
Imprezowe tournee w USA Bayernu Monachium. Piłkarze bawili się do białego rana
Bayern Monachium przed sezonem 2018/19 udał się na przygotowania do USA. Zwieńczeniem tornee było spotkanie z Manchesterem City. Piłkarze chcieli przed tym meczem spędzić wspólnie czas i pobawić się. Trener Niko Kovac stanowczo nie wyraził na to zgody, podkreślając, że sparing z "Obywatelami" jest bardzo ważny.
Zawodnicy jednak zlekceważyli szkoleniowca. Christian Falk opisał w swojej książce, że Rafinha, David Alaba i Franck Ribery postanowili zbuntować się przeciw trenerowi. Byli oni zdania, iż drużyna robi wszystko, czego Chorwat od nich wymaga i przydałoby się jej trochę luzu.
W związku z tym wspomniana trójka założyła na What's Appie grupę "Miami Nights" i zaprosiła wszystkich, informując, że wychodzą za 15 minut. Jeden z asystentów według relacji dziennikarza "Bilda" widział, jak zespół wychodził z hotelu. Piłkarze mieli wybrać się do jednej z najbardziej znanych dyskotek w Miami i wrócili pijani dopiero o szóstej rano.
Kolejnego dnia trener Niko Kovac "stracił" drużynę
Piłkarze Bayernu Monachium byli ciekawi, jak Niko Kovac zareaguje na ich wypad. Zawodnicy wiedzieli bowiem, że widziano ich wieczorem, jak wymykali się z hotelu. Ku ich zdziwieniu, cała sytuacja uszła im na sucho, ponieważ trener nie wymierzył ich żadnej kary.
- Kiedy trener zajmuje takie stanowisko, to potem musi wyciągnąć konsekwencje. Zaakceptowalibyśmy to. Ale Kovac stracił nas, nic nie mówiąc. Zespół znowu wyszedł na miasto i tak było przez kilka miesięcy. Respekt do niego zniknął na początku - wyznał Christianowi Falkowi jeden z piłkarzy mistrzów Niemiec.
Ostatecznie Chorwat prowadził monachijczyków nieco ponad rok. Został zwolniony w listopadzie 2019 roku po bolesnej porażce z Eintrachtem Frankfurt 5:1 na wyjeździe. Kovac sięgnął z Bayernem po mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Niemiec. Zastąpił go Hansi Flick, który zrobił jednak to, co jego poprzednikowi się nie udało, czyli doprowadził "Die Roten" do wygranej w Lidze Mistrzów.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: