Swiatsportu.pl > Skoki narciarskie > Żart Piotra Żyły rozbawił kibiców do łez
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:33

Żart Piotra Żyły rozbawił kibiców do łez

Piotr Żyła
CHRISTOF STACHE/AFP/East News
  • Piotr Żyła oznajmij, że kończy ze skokami narciarskimi, aby poświęcić się karierze muzycznej

  • Nie od dziś wiadomo, iż reprezentant Polski znakomicie radzi sobie z grą na gitarze

  • Na szczęście był to tylko żart ze strony naszego mistrza świata

Piotr Żyła zanotował w tym roku wspaniały sezon. Nasz skoczek wraz z drużyną zdobył brązowe medale na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym oraz Mistrzostwach Świata w Lotach, jednak przede wszystkim 34-latek został mistrzem świata na skoczni normalnej. Dobry nastrój wiślanina zatem nie opuszczał.

Humor Żyle dopisuje również w trakcie krótkiego urlopu, gdyż skoczkowie do treningów powrócą już w przyszłym tygodniu. Wczoraj mieliśmy prima aprilis i największy z żartownisiów wśród polskich skoczków rzecz jasna nie przepuścił okazji, by zrobić psikusa swoim fanom, choć niektórym z nich mogły nieco posiwieć włosy na głowie.

Piotr Żyła ogłosił... zakończenie kariery

Wiślanin wczoraj na swoim Instagramie postanowił zażartować sobie ze swojej kariery, a właściwie jej zakończeniu. Początek wpisu Piotra Żyły mógł naprawdę wprowadzić w konsternację polskich fanów.

- Hmmm, tak sobie myślę, że miałem dziś zacząć trenować. Ale kończę ze sportem – zaczął mistrz świata.

Na szczęście okazało się, iż to po prostu kolejny żart ze strony jednego z liderów naszej kadry. Druga część wpisu już rozwiała wszelkie wątpliwości.

- Idę w Rock and Roll – zakończył skoczek i stało się jasne, że to tylko primaaprilisowy psikus.

Obserwatorzy Żyły docenili jego poczucie humoru. Wśród komentarzy można zaleźć m.in. takie odpowiedzi - „Kto bogatemu zabroni?" lub "Ty kuglarzu".

Znakomity skoczek i nieprzeciętny gitarzysta

Kiedy Stefan Horngacher został trenerem polskiej kadry skoczków, w jej szeregach zapanowała moda na grę na gitarze. Austriacki szkoleniowiec znany jest z sympatii do ostrych dźwięków i znakomitej gry na gitarze, czego częściowy dowód możecie zobaczyć w poniższym nagraniu.

Okazało się, że bakcyla złapali także Maciej Kot i Piotr Żyła. O tym, że wiślanin jest praktycznie nierozłączny ze swoim instrumentem, mówił niegdyś w rozmowie z portalem WP SportoweFakty właśnie ten pierwszy.

- Od kiedy zaczął grać, to gitara towarzyszy mu już codziennie, na każdych zawodach. Gra nieźle, potrafi zagrać wiele piosenek. Zawdzięcza to swojej pracy, nie talentowi. Ćwiczy po kilka godzin. Gitara pozwala mu zapomnieć o wszystkim, co dzieje się wokół. To dla niego sposób na rozładowanie stresów i presji przed startem – opisywał swego czasu drużynowy mistrz świata z Lahti z 2017 roku.

Nasi skoczkowie niestety nie będą mieli zbyt długich urlopów. Polacy po finale Pucharu Świata w Planicy, który miał miejsce 28 lutego, już z najbliższy czwartek rozpoczną pierwszy etap przygotowań do arcyważnego sezonu olimpijskiego.

Źródło: WP SportoweFakty

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: