Skoki narciarskie to sport uwielbiany przez fanów na całym świecie. Wraz z upływem lat wiele się w nim jednak zmieniło, głównie za sprawą szeroko pojętej technologii, wkraczającej w niemal każdy obszar naszego życia. Inherentną cechą wprowadzania nowoczesnych rozwiązań technologicznych do danej dziedziny powinno być usprawnienie zastanych już w niej elementów – czy w skokach narciarskich zawsze tak jest? Jak rozwój technologii wpłynął na skoki narciarskie?
Piotr Żyła został nowym mistrzem Polski w skokach narciarskich. 34-latek triumfował w czwartek w zawodach na skoczni średniej w Zakopanem. Po zakończeniu konkursu skoczek był w wyśmienitym nastroju, co pokazał w rozmowie z dziennikarzem TVP. Piotr Żyła został w czwartek mistrzem Polski w skokach narciarskich34-latek nie miał sobie równych w rywalizacji na Średniej Krokwi w ZakopanemPo zawodach skoczek zrobił także show przed kamerami TVP i zdradził, jakie ma niecodzienne lekarstwo na kontuzjęPiotr Żyła w swoim stylu podbija internet. Popularny skoczek znów stał się bohaterem kibiców za sprawą oryginalnego wywiadu, jakiego udzielił dla TVP. Żyła zdradził swoją receptę na drobne dolegliwości zdrowotne.
Skoki narciarskie w niedzielę ponownie zagościły w Wiśle. Podobnie jak wczoraj o godzinie 17:35 rozpoczął się konkurs indywidualny Letniego Grand Prix. Po sobotnim triumfie Jakuba Wolnego polscy kibice mieli nadzieję na kolejny sukces podopiecznych trenera Michala Doleżala. Nasi reprezentanci nie zawiedli swoich wiernych fanów. W zawodach w kapitalnym stylu triumfował Dawid Kubacki.Dawid Kubacki okazał się najlepszy w drugim konkursie tegorocznego Letniego Grand Prix w skokach narciarskichPolski skoczek wygrał niedzielne zawody na skoczni imienia Adama Małysza w WiśleKubacki prowadził po pierwszej serii zawodów, a w drugim skoku potwierdził, że jest dzisiaj najlepszy Skoki narciarskie goszczą w Wiśle, gdzie najlepsi skoczkowie świata walczą w pierwszy w tym roku zawodach Letniego Grand Prix. W sobotę triumfował Jakub Wolny. W niedzielę najlepszy okazał się natomiast Dawid Kubacki
Już w najbliższy weekend wystartuje nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na starcie nie zabraknie rzecz jasna Polaków w tym Kamila Stoch i Piotra Żyły. Ten drugi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty zdradził, co myśli o naszym trzykrotnym mistrzu olimpijskim. - To jeden z najlepszych zawodników na świecie w historii - przyznał Wiślanin. Piotr Żyła zdradził, co myśli o Kamilu Stochu Słowa Wiślanina o naszym trzykrotnym mistrzu olimpijskim są naprawdę wyjątkowe Dodatkowo mistrz świata z Oberstdorfu powiedział o szansach swojego kolegi najbliższej zimyKamil Stoch i Piotr Żyła do jedni liderów naszej kadry w skokach narciarskich. Zeszłoroczna zima wzbogaciła tego pierwszego indywidualnie o kolejną wygraną w Turnieju Czterech Skoczni i trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a drugiego o tytuł mistrza świata na normalnej skoczni. Obaj zapracowali sobie na miano legend tej dyscypliny w naszym kraju, a Stoch nawet globalnie. Dostrzegł to również Żyła, który podczas swojej ostatniej rozmowy z serwisem WP SportoweFakty nie szczędził komplementów koledze i uspokoił kibiców, którzy martwią się o formę trzykrotnego mistrza olimpijskiego.
Zapadła bardzo ważna decyzja odnośnie transmisji Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wielu kibiców zapewne będzie zadowolona z tego, że według informacji portalu sport.pl, Eurosport dalej będzie posiadał prawa do pokazywania zawodów tego cyklu. Sprawa nie jest już tak prosta, jeśli chodzi o dostępność PŚ na antenach TVP. Sport.pl podaje, że grupa Discovery nabyła prawa do transmisji PŚ w skokach narciarskich Oznacza to, iż zawody dalej będą pokazywane na antenach EurosportuNie wiadomo za to, czy PŚ będzie transmitowany w TVP, bo Discovery może nie być chętny do sprzedaży sublicencji z wiadomych przyczyn PZN z takiego obrotu sprawy nie byłby zadowolonySkoki narciarskie są jedną z ulubionych dyscyplin Polaków. W trakcie sezonu Pucharu Świata przed telewizorami gromadzą się miliony, dlatego sprawa transmisji zawodów tego cyklu zawsze budzi duże zainteresowanie. Wielu kibiców może z pewnością odetchnąć, ponieważ według informacji portalu sport.pl, PŚ nadal będzie transmitowany na kanałach Eurosportu. Nie wiadomo za to, czy tak samo będzie w przypadku TVP. Discovery nabyło licencję i może ją odsprzedać telewizji publicznej na zasadzie sublicencji, ale właśnie, może, a nie musi. Mając na uwadze wydarzenia związane z "lex TVN", grupa może nie być tak chętna, aby dzielić się skokami narciarskimi, a ma narzędzia do tego, aby pokazywać je w otwartych kanałach.
Piotr Żyła zdobył w sobotę tytuł mistrza świata po udanym konkursie w niemieckim ObersdorfiePolak świętował swój sukces w charakterystyczny dla siebie sposób - śmiejąc się i głośno okazując swoje zadowolenieZachowanie skoczka nie przypadło do gustu wszystkimNaczelnym krytykiem zachowań Żyły został dziennikarz "Sueddeutsche Zeitung" - Volker Kreisl, który nazwał go "klaunem"Piotr Żyła odniósł w sobotę historyczny sukces, zostając mistrzem świata w skokach narciarskich i oddał się wielkiej euforii wynikającej z tego faktu. Polak w charakterystyczny dla siebie sposób śmiał się, żartował i emanował szczęściem. Nie wszyscy uważali takie zachowanie za odpowiednie, a już szczególnie nie dziennikarz "Sueddeutsche Zeitung" - Volker Kreisl. Niemiec nie przebierał w słowach w swoim artykule podsumowującym wydarzenia z Oberstdorfu i na łamach swojego tekstu określił Polaka mianem "klauna".
Piotr Żyła letnim mistrzem Polski. 34-latek triumfował na Średniej Krokwi w Zakopanem i wyprzedził Klemensa Murańkę, a trzecie miejsce ex aequo zajęli Dawid Kubacki i Tomasz Pilch. Nieco słabiej poradził sobie Kamil Stoch, który zajął dopiero siódme miejsce. Z bardzo dobrej strony pokazało się także kilku zdolnych juniorów.Mistrzostwa Polski te w letnim wydaniu pierwotnie miały odbyć się na początku lipca tego roku i miały być uświetnieniem otwarcia wyremontowanego kompleksu Średnich Krokwi w Zakopanem. Wtedy rywalizację storpedowały złe warunki atmosferyczne i Polski Związek Narciarski podjął decyzję o przeniesieniu zawodów na koniec października.Po pierwszej serii czwartkowych zawodów na prowadzeniu był Piotr Żyła, który poleciał 103,5 metra. Drugie miejsce zajmował Klemens Murańka, który skoczył 102 metry, a podium uzupełniał Kamil Stoch po skoku na 100 metrów.
Wczorajszy konkurs Pucharu Świata na skoczni Bocian w Niżnym Tagile nie był udany dla Polaków. Nie zawiedli jedynie Kamil Stoch i Dawid Kubacki, którzy jako jedyni z Biało-Czerwonych awansowali do drugiej serii. Niestety dziś naszym skoczkom może być trudno o rehabilitację, ze względu na mało optymistyczne prognozy pogody. W trakcie wczorajszych zawodów do drugiej serii awansowało tylko dwóch Polaków Wysokie 5. miejsce zajął Kamil Stoch, a 13. był Dawid KubackiDzisiejsze prognozy pogody dla Niżnego Tagiłu wskazują, że można spodziewać się silnych podmuchów wiatruSobotnie zawody na skoczni Bocian w Niżnym Tagile padły łupem Karla Geigera. Niemiec wygrał zdecydowanie, po z przewagą prawie 10 punktów nad drugim Ryoyu Kobayashim. Trzeci był Halvor Egner Granerud. Polacy wypadli niestety słabo. Na wysokości zadania stanęli jedynie piąty Kamil Stoch i trzynasty Dawid Kubacki. Reszcie podopiecznym Michala Doleżala w ogóle nie udało się wywalczyć awansu do drugiej serii. Dziś o poprawę może być niestety trudno.
FIS opublikował wstępny kalendarz Pucharu Świata w skokach narciarskich na sezon 2022/23. Jeśli nie dojdzie do żadnych zmian, to czeka nas absolutnie historyczna zima, bo terminarz zakłada aż 38 konkursów. Dodatkowo zawody najwyższej rangi miałyby powrócić do Stanów Zjednoczonych po 19 latach przerwy. FIS przedstawił wstępny kalendarz Pucharu Świata na sezon 2022/23W terminarzu zawarto dwa weekendy zawodów najwyższej rangi w Polsce Skoczkowie mieliby startować aż do początku kwietnia, bowiem zaplanowano aż 38 konkursówJuż za niespełna dwa miesiące ruszy kolejny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Dla skoczków będzie to wyjątkowy rok, ponieważ czekają ich igrzyska olimpijskie i mistrzostwa świata w lotach. To jednak tylko preludium tego, co zawodników czeka w kolejnej kampanii.
Skoki narciarskie są jedną z ukochanych dyscyplin Polaków, dlatego z pewnością wielu z nich ucieszy fakt, że w 2023 roku nasz kraj będzie gościł międzynarodową imprezę wysokiej rangi. Polska za dwa lata będzie gospodarzem Igrzysk Europejskich, a w ich programie znalazły się właśnie skoki narciarskie. Na starcie będzie można spodziewać się największych gwiazd.Polska w 2023 roku będzie gospodarzem Igrzysk EuropejskichDo programu imprezy zostały włączone skoki narciarskieRywalizacja skoczków odbędzie się na kompleksie Średniej Krokwi w ZakopanemSkoki narciarskie mają szczególne miejsce w sercach polskich kibiców. Zimą przed telewizorami gromadzą się miliony, aby obserwować poczynania naszych skoczków. Ta dyscyplina przechodzi przez swój złoty czas w historii, jeśli chodzi o Polskę, dlatego cieszy fakt, iż zostanie u nas zorganizowana międzynarodowa impreza. Już w 2019 roku Kraków otrzymał organizację Igrzysk Europejskich w 2023 roku. Do tej pory ustalano program tych zawodów, a dokładniej dyscypliny, w których będą rywalizowali uczestnicy. Ostatecznie zadecydowano, że skoki narciarskie również pojawią na tych zawodach, co oznacza, iż można spodziewać się na skoczniach w Zakopanem największych gwiazd tego sportu.
Nie żyje Gian Franco Kasper twórca potęgi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), której był prezesem przez ponad 23. Ze stanowiska ustąpił dopiero na początku czerwca tego roku. Od kilku tygodni przebywał w szpitalu, gdzie zmarł w piątek, o czym poinformowała Federacja. Miał 77 lat.Nie żyje wieloletni prezes Międzynarodowej Federacji Narciarskiej Gian Franco KasperSzwajcar zasiadał na tym stanowisku nieprzerwanie przez 23 lata i zrezygnował ze stanowisko dopiero w czerwcu tego rokuDziałacz od kilku tygodni przebywał w szpitalu. Zmarł w piątek, miał 77 latNie żyje Gian Franco Kasper, który jeszcze w czerwcu tego roku był prezesem Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Na tym stanowisku zasiadał nieprzerwanie od 1998 roku. 4 czerwca zastąpił go Johan Eliasch.- Miałem zaszczyt znać Gian Franco przez 25 lat, dzieliłem z nim wiele wspaniałych chwil i historii. Będzie go bardzo brakowało w FIS i międzynarodowym świecie sportu. W imieniu całej organizacji chciałbym wyrazić nasze najgłębsze współczucie rodzinie - powidział nowy prezydent FIS w komunikacie prasowym na stronie internetowej organizacji.
Do początku nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich pozostało jeszcze parę miesięcy. Tegoroczne zmagania będą bardzo ważne, ze względu na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Nie wiadomo jednak, czy tej zimy na światowych skoczniach zobaczymy Gregora Schlierenzauera. Legendarny Austriak zastanawia się nad swoją przyszłością w sporcie.Gregor Schlierenzauer poważnie rozważa zakończenie kariery Rekordzista Pucharu Świata od lat poszukuje dawnej formyFederacje nie zamyka mu drzwi do kadry, ale skoczek myśli, czy dalsza kariera ma jeszcze sensGregor Schlierenzauer bez wątpienia jest jedną z legend skoków narciarski i to określenie w jego przypadku nie jest przesadne. Austriak to rekordzista pod względem zwycięstw w konkursach Pucharu Świata, a także multimedalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata oraz dwukrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni. Jego forma już od kilku lat pozostawia jednak wiele do życzenia. Popularny "Schlieri" ma przebłyski, ale to za mało, aby znów być czołowym skoczkiem świata. Już raz zrobił sobie długą przerwę od startów. Teraz może zrobić to definitywnie, a na dodatek w lutym dopadły go problemy zdrowotne i do dziś 31-latek nie może trenować.
Klemens Murańka mimo brązowego medalu mistrzostw świata w drużynie z 2015 roku, to na razie wielki niespełniony talent polskich skoków narciarskich. W ostatnich miesiącach u tego zawodnika można jednak dostrzec duży postęp. Skoczkowi z Zakopanego udało się pobić rekordy dwóch skoczni, a sam Adam Małysz wierzy, że jeszcze będziemy cieszyli się z dalekich prób 27-latka. Klemens Murańka jako dziecko został okrzyknięty "Nadzieją Polskich Skoków" i "Następcą Adam Małysza"Zawodnik jednak nie do końca poradził sobie z przejściem z etapu juniora na seniora Skoczkowi z Zakopanego zapewne nie pomogły także problemy zdrowotne ze wzrokiem "Klemens to jest złote dziecko" twierdzi Małysz i uważa, że 27-latka stać na naprawdę dalekie skokiKlemens Murańka w ostatnich miesiącach wydaje się momentami skakać na miarę talentu, jaki poznała cała Polska, gdy był zaledwie nastolatkiem. Reprezentant Polski podczas zawodów Pucharu Świata pobił rekord skoczni w Willingen, lądując aż na 153 metrze. 12 września udało mu się ustawić nowy rekord kolejnego obiektu. Tym razem padło na Bishofschofen, gdzie Polak skoczył 148 metrów, a nikomu wcześniej nie udała się ta sztuka ani latem, ani zimą. Murańka w tym konkursie Letniego Pucharu Kontynentalnego zajął jednak dopiero 11. pozycję, ale Adam Małysz wierzy, że jeśli 27-latek poukłada sobie wszystko w głowie, to z jego wynikami będzie zdecydowanie lepiej.
To już niemal pewne. Polska będzie miała swój turniej w Pucharze Świata. Tę znakomitą wiadomość dla polskich kibiców i zawodników przekazał w rozmowie z portalem skijumping.pl Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN. Dodatkowo kolejna polska miejscowość zadebiutuje w zawodach najwyższej rangi, ale nie nastąpi to jeszcze najbliższej zimy. Polacy będą mieli swój turniej w Pucharze Świata To pewne już na 90%, co potwierdził sekretarz generalny PZNSzczyrk, Wisła i Zakopane, te miasta miałyby być gospodarzami zawodówOd ponad 20 lat Zakopane z krótkimi przerwami w związku z modernizacją Wielkiej Krokwi regularnie gości zawody Pucharu Świata. Za to od 2013 roku najlepsi skoczkowie świata rywalizują również na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Z informacji przekazanych przez Jana Winkiela wynika, iż do tego grona dołączy niedługo Szczyrk i tamtejszy kompleks skoczni "Skalite". W kuluarach od dawna mówił o się organizacji polskiego turnieju i wiele na to wskazuje, że wreszcie plany uda się zrealizować.
Noriaki Kasai to fenomen w świecie skoków narciarskich. Japończyk mimo 49 lat pozostaje aktywny sportowo i myśli o wyjeździe na zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie. Weteran światowych skoczni zdradził również, do kiedy ma zamiar startować. Podana przez niego data jest niewiarygodna i oznacza, iż Kasai planuje start nie tylko na najbliższej olimpiadzie. Noriaki Kasai chce wystartować na ZIO w Pekinie To jednak nic w porównaniu do jego planów na najbliższe lata Japończyk przyznał, że zamierza skakać przynajmniej do "sześćdziesiątki"!W skokach narciarskich nierzadko bywa tak, że młodzi zawodnicy szybko lądują na szczycie, a potem nie zawsze potrafią się na nim utrzymać. Tak z pewnością nie można powiedzieć o Noriakim Kasaim, który odnosił sukcesy zarówno na początku swoich występów, jak i wiele lat później. Okazuje się, że Japończyk ma szalone plany i wcale nie zamierza w najbliższym czasie odkładać nart na półkę.
Już za niespełna miesiąc wystartuje nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Niestety na kilkanaście dni przed jego inauguracją ze sporymi problemami zmaga się Andrzej Stękała. Nasza rewelacja ostatniej zimy dopiero uporała się z bolącym kolanem, a teraz doskwiera mu ból pleców. Nie ma szans - na ten moment - by wyleczyć całkowicie tę kontuzję - mówi nasz skoczek na łamach Onetu. Andrzej Stękała minionej zimy był objawieniem w naszym zespole Po latach chudych zakopiańczyk wreszcie skakał na miarę swojego potencjału Niestety, ale ostatnie miesiące są dla niego trudne, ze względu na kontuzjeTegoroczny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich zostanie zainaugurowany 20 listopada, a gospodarzem pierwszych zawodów tego cyklu będzie Niżny Tagił. W minionej odsłonie cyklu znakomicie spisał się Andrzej Stękała, który zajął 16. miejsce w klasyfikacji generalnej i stanął na drugim stopniu podium podczas konkursu w Zakopanem. Ponadto został on brązowym medalistom MŚ w drużynie i na MŚ w lotach. Niestety, ale przynajmniej początek tej zimy może być dla niego męczący i bardzo trudny.
Joanna Szwab zakończy swoją przygodę ze skokami narciarskimi. Reprezentantka Polski mimo 24 lat już dekadę temu zadebiutowała na arenie międzynarodowej. Ostatnie miesiące nie były jednak dla niej udane, więc postanowiła, że nie będzie kontynuowała kariery. Tą decyzją mocno zaskoczony był Łukasz Kruczek, który o niczym nie wiedział. Joanna Szwab nagle podjęła decyzję o zakończeniu kariery Nasza zawodniczka swego czasu uchodziła za dużą nadzieję żeńskiej kadry Łukasz Kruczek był zaskoczony deklaracją swojej podopiecznejReprezentacja Polski kobiet straci niedługo jedną z zawodniczek. Joanna Szwab postanowiła bowiem, że nadchodzący sezon olimpijski będzie dla niej ostatnim i za kilka miesięcy zakończy swoją przygodę ze skokami narciarskimi. Tę decyzję skomentował już Łukasz Kruczek, który podkreślił zaskoczenie i wpływ postanowienia 24-latki na cały zespół.
Łukasz Rutkowski to były reprezentant Polski w skokach narciarskich, który teraz zajmuje się szkoleniem młodych zawodników i prowadzeniem klubu. Dawny skoczek opowiedział o swoim dramacie po śmierci mamy oraz wyrzuceniu z kadry, a także o tym, ile kosztuje wychowanie młodego zawodnika w naszym kraju. Łukasz Rutkowski jest prezesem i trenerem klubu KS-u Rutkow-skiByły reprezentant Polski na łamach TVP Sport opowiedział o tym, jak trudno czas przeżył po śmierci mamy, co wpłynęło na jego wyrzucenie z kadry Dawny skoczek ujawnił także, że koszty wychowania skoczka w Polsce wynoszą nawet kilkaset tysięcy złotychŁukasz Rutkowski zadebiutował w zawodach Pucharu Świata podczas weekendu w Zakopanem, jako członek grupy krajowej w sezonie 2006/07, kiedy nie przebrnął kwalifikacji. Rok później awansował już do konkursu, a pierwsze punkty wywalczył zimą 2008/09. W sumie w swojej karierze zgromadził ich 108 i wziął udział w mistrzostwach świata 2009 w Libercu oraz mistrzostwach świata w lotach rozgrywanych rok później w Planicy. Jego kariera nie rozwinęła się jednak tak, jakby sam zainteresowany tego oczekiwał. Na poważnie ze skokami narciarskimi w roli zawodnika pożegnał się po sezonie 2013/14, gdy został odsunięty od kadry po śmierci mamy. Jej odejście sprawiło, że Rutkowski nie mógł skupić się na skakaniu, co odbijało się na jego rezultatach.
Kamil Stoch został zapytany przez dziennikarzy portalu Interia o niemal całkowitą utratę praw do transmisji Pucharu Świata przez TVP. W tym sezonie zawody tego cyklu za wyjątkiem konkursów w Wiśle i Zakopanem będą pokazywane na kanałach TVN-u i Eurosportu. Nasz mistrz udzielił wymijającej odpowiedzi. Kamil Stoch został zapytany o "przeniesienie" skoków z TVP do TVNSkoczek nie był skoty do szczegółowego komentarza w tej sprawie- Nie chcę się wypowiadać na ten temat, to jest sprawa niezależna ode mnie - powiedział dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli Już za dziewięć dni rozpocznie się nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Dla Polskich kibiców będzie on absolutnie wyjątkowy, ze względu na nietypową sytuację. Tej zimy zawody "pierwszej ligi" skoków będzie można obejrzeć niemal w całości na kanałach TVN. Wszystko przez nieudzielnie sublicencji na transmisję PŚ TVP przez grupę Discovery TVN (więcej tutaj). Po raz pierwszy od ponad dwóch dekad publiczny nadawca nie będzie pokazywał konkursów tego cyklu, za wyjątkiem zmagań w Wiśle i Zakopanem.
Skoki narciarskie już w piątek wracają z nowym sezonem Pucharu Świata. Przed rywalizacją w Niżnym Tagile na temat faworytów zwycięstwa w klasyfikacji generalnej wypowiedzieli się dwaj legendarni skoczkowie. Martin Schmitt i Sven Hannawald, którzy obecnie pracują jako eksperci telewizyjni, w gronie pretendentów do zdobycia Kryształowej Kuli nie widzą Polaków.Skoki narciarskie już w ten weekend ponownie zagoszczą na ekranach polskich telewizorów. Rozpoczyna się walka o Puchar Świata. O tym, kto ma szanse na końcowy triumf wypowiedzieli się Sven Hannawald i Martin Schmitt.
Jak co roku pewna część zawodników i zawodniczek żegna się ze światem skoków narciarskich. W 2021 roku karierę postanowił zakończyć choćby legendarny Gregor Schlierenzauer. Wśród kobiet na sportową emeryturę zdecydowała się przejść także ikona damskich skoków, Sarah Hendrickson. Kogo jeszcze tej zimy nie zobaczymy już na skoczni? Zakończenie kariery przez Gregora Schlierenzauera bez wątpienia było dużym wydarzeniem Podobnie jak odejście Sarah HendricksonPolscy kibice mogli ze smutkiem przyjąć również wiadomość o końcu kariery Jerneja DamjanaDziś wystartuje nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich i jak co roku pewnych zawodników już nie zobaczymy w trakcie konkursów. Na szczęście w ostatnich miesiącach na sportową emeryturę zdecydowała się niezbyt duże grono przedstawicieli tej dyscypliny, a bez wątpienia najgłośniejszym nazwiskiem na liście jest te Gregora Schlierenzauera.
Skoki narciarskie w najbliższych dniach będzie miała swoją światową stolicę w Wiśle. To właśnie tam najlepsi zawodnicy na świecie będą walczyć o punkty Pucharu Świata. W składzie Polaków na zbliżające zawody znalazł się m.in. Klemens Murańka, ale jego występ stanął pod znakiem zapytania. Weto w sprawie jego startu postawił FIS, ale PZN nie odpuszcza.Skoki narciarskie i Puchar Świata w końcu zawita do Polski. Obecny sezon w tym roku nie zaczął się w Wiśle, jak to miało miejsce w ubiegłych latach, ale w rosyjskim Niżnym Tagile 21 listopada. Do tego skoczkowie w miniony weekend rywalizowali w fińskiej Ruce, ale w najbliższy weekend zawody odbędą się na skoczni Malince.
Skoki narciarskie w Polsce w ostatnich tygodniach nie mają powodów do zadowolenia. Biało-Czerwoni na początku sezonu spisują się mocno poniżej oczekiwań i w niedzielę zaliczyli kolejny nieudany konkurs Pucharu Świata. Dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz w rozmowie z mediami zdradził, czego Polakom brakuje do dobrych skoków.Skoki narciarskie tydzień temu rozpoczęły nowy sezon Pucharu Świata. Po zawodach w rosyjskim Niżnym Tagile, a w ostatni weekend w fińskiej Ruce Biało-Czerwoni nie mają zbyt wielu powodów do zadowolenia.
Adam Małysz wypowiedział się na temat transmisji skoków narciarskich w TVN. Legendarny skoczek zabrał głos po pierwszym weekendzie Pucharu Świata w Niżnym Tagile, który był debiutem stacji, jeśli chodzi o relacjonowanie ukochanego sportu polskich kibiców. “Orzeł z Wisły” ocenił realizację przekazu przez TVN.Adam Małysz podzielił się swoim zdaniem na temat transmisji zawodów Pucharu Świata w TVN. Legendarny skoczek udzielił wypowiedzi dla WP SportoweFakty, w której podsumował, jak w pierwszy weekend sezonu poradził sobie nowy nadawca.
Po pierwszej serii drugiego konkursu Pucharu Świat w Niżnym Tagile tego weekendu prowadzi Halvor Egner Granerud. Fatalnie zaprezentowali się Polacy. W finale zawodów nie zobaczymy Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Awansowało jedynie dwóch Biało-Czerwonych.
Najbliższy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich zostanie zainaugurowany już w ten weekend. Zawody cyklu tej zimy będą niemal w całości pokazywane przez TVN. Nadawca podczas spotkania prasowego "Sportowa zima TVN Grupa Discovery" przekazał szczegóły odnośnie transmisji. Wiadomo już m.in., kto będzie odpowiadał za komentarz konkursów. Grupa Discovery TVN zdradziła szczegóły odnośnie transmisji PŚ w skokach narciarskichGośćmi w studio podczas najbliższego weekendu będą były skoczek, a obecnie trener Jakub Kot, skoczkini Kamila Karpiel oraz muzyk Sebastian Karpiel-BułeckaNadawca przekazał, kto będzie komentował zawody i zdradził misję, jaką wyznaczył sobie w związku z pokazywaniem tej dyscypliny na otwartym kanaleGrupa Discovery TVN nie udzieliła sublicencji TVP na transmitowanie zawodów Pucharu Świata najbliższej zimy (więcej tutaj). W związku z tym zawody tego cyklu niemal w całości będą pokazywane w TVN i na Eurosporcie, za wyjątkiem polskich konkursów. Stacja ujawniła już najważniejsze informacje odnośnie pokazywania skoków narciarskich na swoim otwartym kanale i wyznaczyła sobie cel "odmłodzenia" grupy odbiorców.
Maciej Kot od trzech sezonów jest na ostrym zakręcie swojej kariery. Skoczek, który jeszcze w 2018 roku sięgnął z kolegami po brązowy medal igrzysk olimpijskich, od tamtego czasu zaliczył wyraźny zjazd. Przed najbliższą zimą postawił na rewolucję, a w ostatnim wywiadzie ujawnił, co zadecyduje o tym, czy podejmie decyzję o przejściu na sportową emeryturę. Maciej Kot udzielił wywiadu portalowi WP SportoweFakty Nasz skoczek od lat próbuje wrócić do swojej najlepszej formy sprzed lat Mistrz świata z 2017 roku w drużynie przyznał, że w jego przypadku najważniejszy będzie progresJest sezon 2016/2017. Maciej Kot wskakuje wówczas do elity świata skoków narciarskich. Wygrywa dwa indywidualne konkursy, w tym próbę przedolimpijską, a na koniec zmagań zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świat. Zdobywa także mistrzostwo świata w drużynie na MŚ w Lahti. Rok później wraz z kolegami sięga po brąz igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Od sezonu 2018/19 wszystko zaczyna się sypać. Zawodnik ma ogromne problemy z punktowaniem. W kolejnych kampaniach zdobywa ich odpowiednio 25, 40 i 17..., a przecież w poprzednich dwóch zimach gromadził ich 985 i 261. Sens jego dalszego skakania wisi na włosku. Ten rok może okazać się decydujący, bowiem 30-latek postawił na rewolucję w swoich przygotowaniach, która zostanie oceniona wiosną 2022 roku.
Skoki narciarskie już 19 listopada ruszą z nowy sezonem Pucharu Świata. Startu zawodów nie może doczekać się już lider reprezentacji Polski Kamil Stoch. Polski skoczek szczególnie nie może doczekać się startu na jednym z obiektów. - Nie mogę się doczekać, żeby tam pojechać - powiedział polski skoczek.Skoki narciarskie już 19 listopada, po ośmiu miesiącach przerwy wraca z Pucharem Świata. Tym razem skoczkowie zmagania rozpoczną nie w Wiśle, jak to miało miejsce w ostatnich latach, a w rosyjskim Niżnym Tagile.