Piszczek zareagował na pytanie o pożegnanie Błaszczykowskiego z kadrą
Łukasz Piszczek na początku października był gościem Łukasza Fabiańskiego na jego pożegnalnym meczu w reprezentacji Polski. Po tym spotkaniu w mediach nasilił się temat pożegnalnego występu w kadrze Jakuba Błaszczykowskiego. Piszczek, prywatnie przyjaciel zawodnika "Białej Gwiazdy" odniósł się do tych spekulacji.
Łukasz Piszczek latem tego roku odszedł z Borussii Dortmund i wrócił do LKS-u Goczałkowice-Zdrój, w którym rozpoczynał swoją przygodę z futbolem. Za to w reprezentacji Polski prawy obrońca nie gra już od 2019 roku.
Łukasz Piszczek o Jakubie Błaszczykowskim
36-letni obrońca po raz ostatni zagrał w meczu eliminacji mistrzostw świata ze Słowenią (3:2), podczas którego został oficjalnie pożegnany. Podobną uroczystość PZPN zorganizował Łukaszowi Fabiańskiemu w niedawnym spotkaniu z San Marino. Piszczek był jednym z gości bramkarza na tym spotkaniu.
Po tym spotkaniu pojawiły się kolejne głosy, że taki sam pożegnalny mecz w reprezentacji powinien otrzymać trzeci z "muszkieterów" Jakub Błaszczykowski. 35-latek jest jednym z najbardziej zasłużonych dla kadry piłkarzy, w której wystąpił aż 108 razy, ale po raz ostatni we wrześniu 2019 roku.
<div id=”onnetworkPlayer”></div><script async type="text/javascript" src="https://video.onnetwork.tv/embed.php?sid=MlIzLDIxdjUsMA==&cid=onnetworkPlayer"></script>
Głos w tej sprawie zabrał także Piszczek, który zaznaczył, że jego przyjaciel przechodzi przez trudny okres. Jednocześnie podkreślił, że to normalne, że piłkarze z czasem wypadają z orbity zainteresowań selekcjonerów i wielu zawodników pożegnało się z kadrą bez oficjalnego komunikatu.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ktoś zorganizował Kubie mecz pożegnalny. Przecież kiedyś Jurek Dudek też nie grał już w kadrze, ale z reprezentacją pożegnał się godnie. Nie chcę jednak wypowiadać się za Kubę. Niektórzy niepotrzebnie szukają wokół niego sensacji - powiedział Piszczek w rozmowie z Interią.
Błaszczykowski obecnie leczy zerwane więzadła krzyżowe w kolanie i nie szybko wróci na boisko. 35-letni skrzydłowy w obecnym sezonie wystąpił jedynie w dwóch spotkaniach Wisły Kraków, a na murawie spędził jedynie 57 minut.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: