Wisła Kraków może przeprowadzić niespodziewany, ale hitowy jak na standardy Ekstraklasy transfer. W klubie z Małopolski szykują się na odejście Mateusza Lisa. Bramkarz ma poważną ofertę z ligi tureckiej. W miejsce 24-latka do drużyny “Białej Gwiazdy” ma podobno trafić były reprezentant Polski Przemysław Tytoń.Wisła Kraków może wkrótce przeprowadzić głośny transfer z udziałem byłego reprezentanta Polski'Zdaniem mediów do zespołu może dołączyć Przemysław Tytoń, obecnie występujący w MLSDoświadczony bramkarz miałby zastąpić Mateusza Lisa, który lada moment ma przenieść się do ligi tureckiejWisła Kraków może sprowadzić do Ekstraklasy kolejnego uznanego reprezentanta Polski. Jak podaje portal interia.pl, poważnym kandydatem do zastąpienia w bramce Mateusza Lisa, który ma ofertę z Turcji, jest Przemysław Tytoń. 34-latek występuje aktualnie w amerykańskiej MLS.
Łukasz Piszczek na początku października był gościem Łukasza Fabiańskiego na jego pożegnalnym meczu w reprezentacji Polski. Po tym spotkaniu w mediach nasilił się temat pożegnalnego występu w kadrze Jakuba Błaszczykowskiego. Piszczek, prywatnie przyjaciel zawodnika "Białej Gwiazdy" odniósł się do tych spekulacji.Łukasz Piszczek latem tego roku odszedł z Borussii Dortmund i wrócił do LKS-u Goczałkowice-Zdrój, w którym rozpoczynał swoją przygodę z futbolem. Za to w reprezentacji Polski prawy obrońca nie gra już od 2019 roku.
Jakub Błaszczykowski przez wiele lat dzielił szatnię reprezentacji z Łukaszem Fabiańskim. Były kapitan naszej kadry w wywiadzie dla Onetu Sport stwierdził, że bramkarz nie zawsze był traktowany fair przez selekcjonerów. Piłkarz wypowiedział się w samych superlatywach o swoim koledze.Łukasz Fabiański po raz ostatni wystąpi dziś w narodowych barwach Jego karierę w kadrze na łamach Onetu Sport opisał Jakub Błaszczykowski - Zawsze musiał robić więcej niż jego rywale - stwierdził skrzydłowy Wisły Kraków Jakub Błaszczykowski i Łukasz Fabiański spędzili razem w reprezentacji Polski ponad dekadę. Dlatego zawodnik Wisły Kraków miał doskonały przegląd sytuacji bramkarza, który niemal zawsze musiał godzić się z rolą rezerwowego. Tak było przy okazji Euro 2016, choć tam szansę do gry otworzyła mu kontuzja Wojciecha Szczęsnego, a "Fabian" rozegrał kapitalny turniej. Z ławki bramkarz West Hamu United nie podniósł się już za to na kolejnych ME, a na mundialu w Rosji zagrał tylko przeciwko Japonii. Zdaniem Błaszczykowskiego, Fabiański był po prostu niesprawiedliwie traktowany.
Jakub Błaszczykowski w czwartek przekazał kibicom bardzo niepokojące informacje. 35-latek za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradził, że doznał bardzo ciężkiej kontuzji. Uraz eliminuje zawodnika Wisły Kraków z gry na kilka miesięcy. Błaszczykowski od razu powiedział, czy oznacza to dla niego zakończenie kariery.Jakub Błaszczykowski w trakcie środowego treningu Wisły Kraków doznał kontuzjiW czwartek piłkarz przekazał kibicom informacje na temat stanu swojego zdrowia i nie są one dobreBłaszczykowski zerwał więzadło krzyżowe i czeka go kilka miesięcy przerwy od gry w piłkęJakub Błaszczykowski mocno zaniepokoił w czwartek wszystkich swoich fanów. Były reprezentant Polski poinformował, że doznał poważnej kontuzji i czeka go ciężka rehabilitacja. Na boisku nie pojawi się przez kilka miesięcy.
Jakub Błaszczykowski niemal równo dwa lata temu rozegrał swój ostatni mecz w reprezentacji Polski. Blisko 36-letni skrzydłowy po niedzielnym meczu Wisły Kraków z Legią Warszawa był gościem programu "Liga + Extra" i odpowiadał na pytania dziennikarzy. W pewnym momencie nie wytrzymał i gorzko skwitował swoje pożegnanie z kadrą.Jakub Błaszczykowski był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski przez ponad trzynaście lat. Swój ostatni mecz w barwach narodowych rozegrał niemal równo dwa lata temu. 9 września 2019 roku zagrał niemal 20 minut w meczu eliminacji Euro 2020 z Austrią (0:0).
Jakub Błaszczykowski opublikował w mediach społecznościowych podziękowania dla Łukasza Fabiańskiego, który w niedzielę ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. Zdaniem kibiców piłkarz Wisły Kraków przy okazji wbił szpilkę Wojciechowi Szczęsnemu, z którym Fabiański przez lata toczył walkę o miejsce w bramce reprezentacji. Jakub Błaszczykowski opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym podziękował Łukaszowi Fabiańskiemu za wspólną grę w reprezentacjiZdaniem kibiców Błaszczykowski przy okazji wbił szpilkę Wojciechowi SzczęsnemuPiłkarz Wisły Kraków odniósł się bowiem do wieloletniej rywalizacji obu zawodników o miejsce w bramce reprezentacji PolskiJakub Błaszczykowski podziękował Łukaszowi Fabiańskiemu za lata wspólnych występów w reprezentacji Polski. Piłkarz i współwłaściciel Wisły Kraków przy okazji wbił szpilkę Wojciechowi Szczęsnemu. 35-latek dobitnie dał do zrozumienia, kogo uważa za lepszego bramkarza.
Jakub Błaszczykowski był jednym z tematów rozmowy Aleksandra Buksy z portalem Weszło. Były piłkarz Wisły Kraków wypowiedział się m.in. właśnie o relacjach z kapitanem i współwłaścicielem "Białej Gwiazdy". Okazuje się, że napastnik nie najlepiej dogadywał się z byłym reprezentantem Polski, po tym jak postanowiono, że 18-latek nie przedłuży kontraktu z klubem. Aleksander Buksa zdradził kulisy swojego odejścia z Wisły Kraków Młody napastnik opowiedział też o relacjach z Jakubem Błaszczykowskim "Nie muszę się z nim witać na siłę" - stwierdził 18-latekOdejście Aleksandra Buksy z Wisły Kraków było bardzo burzliwe. Uznawano go za największy talent w klubie i spodziewano się, że w przyszłości uda się sporo zarobić na jego sprzedaży, co pomogłoby wyjść "Białej Gwieździe" z kłopotów finansowych. Stało się zupełnie inaczej. Buksa odszedł za darmo do włoskiej Genoi, bo nie przedłużył wcześniej kontraktu, na co spadła na niego fala krytyki. Jak się okazało, decyzja 18-latka i jego ojca reprezentującego interesy syna, spotkała się także z reakcją Jakuba Błaszczykowskiego. "Mieliśmy chłodne relacje" ujawnia były już gracz ekipy spod Wawela.
Jakub Błaszczykowski został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zawodnik został uhonorowany za swoje sukcesy sportowe, a także za swoją działalność charytatywną. Podobnego zaszczytu w marcu doznał kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski.Jakub Błaszczykowski w środę z rąk prezydenta RP odebrał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia PolskiZawodnik został wyróżniony nie tylko za swój dorobek sportowy, ale także za działalność poza boiskiem35-latek we wzruszających słowach podziękował rodzinie, bez której nie odniósłby sukcesuJakub Błaszczykowski, zgodnie z doniesieniami medialnymi, został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. To drugie w hierarchii odznaczenie cywilne w naszym kraju po Orderze Orła Białego.35-latek jest drugim piłkarzem docenionym w ten sposób przez prezydenta RP w ostatnich miesiącach. W marcu identyczne odznaczenie odebrał Robert Lewandowski. W maju rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski poinformował, że kapitan polskiej kadry w przyszłości może zostać ponownie odznaczony.
Wisła Kraków wciąż pogrążona jest w głębokim kryzysie"Biała Gwiazda" w sobotę przegrała z Lechem Poznań 1:2Jedynego gola dla wiślaków strzelił Jakub Błaszczykowski, który swoją celebracją wywołał burzęWisła Kraków od dłuższego czasu nie może odnaleźć dobrej formy. Od początku marca "Biała Gwiazda" wygrała zaledwie jedno spotkanie, trzy zremisowała i aż sześć przegrała, strzelając w tym czasie tylko sześć goli.Tego ostatniego strzelił Jakub Błaszczykowski w sobotnim meczu z Lechem Poznań. Kapitan Wiślaków wszedł na boisko w 73.minucie, a już 300 sekund później cieszył się bramki strzelonej bezpośrednio z rzutu wolnego.
Wisła Kraków latem przejdzie małą rewolucjęWszystko wskazuje na to, że z klubem pożegna się trener Peter HyballaWładze "Białej Gwiazdy" chcą wykorzystać zapis w kontrakcie, który po sezonie pozwoli na rozstanie się z niemieckim szkoleniowcemWisła Kraków rozgrywa jeden z najgorszych sezonów od lat. Piłkarze "Białej Gwiazdy" mają szczęście, że w tym sezonie z Ekstraklasy spada tylko jeden zespół. Gdyby było podobnie jak w przyszłym, gdzie spadną trzy zespoły, to obecnie krakowski zespół znajdowałby się w strefie spadkowej.Wiślacy w ostatnich siedmiu spotkaniach wywalczyli zaledwie dwa punkty, a do tego strzelili tylko trzy gole. Trzeba jednak zaznaczyć, że ten z Zagłębiem Lubin był samobójczym trafieniem Sasy Balicia. Do tego jeden padł z rzutu karnego, a ostatni z rzutu wolnego.
Mateusz Borek ujawnił nowe informacje na temat przyszłości Jerzego BrzęczkaZdaniem dziennikarza, były selekcjoner polskiej kadry może trafić do Wisły KrakówBrzęczek miałby sprawdzić się w nowej roli i zostać dyrektorem sportowymJerzy Brzęczek od stycznia pozostaje bez pracy. Były selekcjoner reprezentacji Polski po sezonie może jednak znaleźć zatrudnienie ponownie w Ekstraklasie. Zdaniem Mateusza Borka 50-latek może trafić do Wisły Kraków.
Zbigniew Boniek udzielił wywiadu dla portalu meczyki.pl, w którym skrytykował Jakuba BłaszczykowskiegoChodzi o sposób, w jaki piłkarz celebrował zdobycie gola w meczu z Lechem PoznańBłaszczykowski wbił mocną szpilkę w trenera Petera HyballęZdaniem prezesa PZPN piłkarz i właściciel Wisły nie powinien w taki sposób pokazywać, co myśli o trenerze HyballiZbigniew Boniek skrytykował Jakuba Błaszczykowskiego za jego celebrację gola w meczu przeciwko Lechowi Poznań. Swoim zachowaniem pomocnik pokazał, że jest przeciwnikiem trenera Petera Hyballi. Zdaniem szefa PZPN było to zachowanie nieprzystojące tej klasy zawodnikowi i właścicielowi klubu.
Wisła Kraków w piątek wydała komunikat, w którym poinformowano o zwolnieniu trenera Petera HyballiKlub oraz niemiecki szkoleniowiec rozwiązali umowę za porozumieniem stronHyballa pracował w Krakowie od grudnia ubiegłego roku, jednak drużyna pod jego wodzą notowała w ostatnim czasie katastrofalne wynikiNa domiar złego Niemiec popadł w konflikt z klubowymi legendamiWisła Kraków została bez trenera. W piątek klub przekazał informację o zwolnieniu za porozumieniem stron Petera Hyballi. Niemiec nie poprawił wyników zespołu, a do tego popadł w konflikt z kilkoma piłkarzami oraz ikoną klubu i członkiem sztabu szkoleniowego Kazimierzem Kmiecikiem.
Jakub Błaszczykowski ostro skomentował działania PZPN-uKapitan Wisły Kraków stwierdził, że odpowiedzialność za stan polskiej piłki ponosi PZPNTo była odpowiedź zawodnika na krytykę ze strony prezesa PZPN-u Zbigniewa BońkaJakub Błaszczykowski w ostatnich dniach znalazł się w ogniu krytyki ze strony prezesa PZPN-u Zbigniewa Bońka. Wszystko przez sytuację z trenerem Peterem Hyballą, a także formę sportową samego zawodnika.Wszystko rozpoczęło się od cieszynki Błaszczykowskiego, który w ubiegłym tygodniu po strzeleniu gola podbiegł do Kazimierza Kmiecika i Rafała Boguskiego, a niemieckiego szkoleniowca tylko minął w biegu.
Zbigniew Boniek odpowiedział Jakubowi BłaszczykowskiemuPrezes PZPN miał do tego okazję na kanale „Prawda Futbolu”„Zibi” zasugerował, że Kuba powinien kontynuować karierę, ale w II lub III lidzeOstatnie dni w polskim futbolu są dosyć gorące. Wczoraj Paulo Sousa ogłosił kadrę reprezentacji Polski na Euro 2020, o czym dokładnie pisaliśmy dla Was tutaj, ale jeszcze wcześniej, a dokładnie w weekend, rozpętała się mała wojenka między Jakubem Błaszczykowskim a Zbigniewem Bońkiem.Piłkarz Wisły Kraków udzielił bardzo mocnego wywiadu telewizji Canal+ Sport, w którym odniósł się do słów Zbigniew Bońka, że lepiej by było, aby „Kuba skupił się na zarządzaniu klubem”, tym samym sugerując mu zakończenie kariery. To wyraźnie nie zadowoliło Błaszczykowskiego, bowiem prezesowi PZPN „oberwało się” nie tylko za te sugestie, ale także za stan polskiego futbolu.
Jakub Błaszczykowski w ostatnich miesiącach jest nękany przez kolejne kontuzjeOrganizm byłego zawodnika m.in. Borussi Dortmund coraz częściej go zawodziNiewykluczone, iż taki stan rzeczy może oznaczać koniec wielkiej kariery skrzydłowego Wisły KrakówJakub Błaszczykowski był niegdyś tym zawodnikiem, na którego barkach, a właściwie w którego nogach, spoczywały losy reprezentacji Polski. W czasach, gdy nie mieliśmy aż tak wielu piłkarzy grających w dużych europejskich klubach, to właśnie skrzydłowy z Truskolasów był wiodącą postacią, którą kibice darzyli i do dnia dzisiejszego darzą, wielką sympatią. Nie bez powodu większość fanów mówi o nim po prostu „Kuba”, co oznacza ich utożsamianie się z obecnym zawodnikiem Wisły Kraków.Niestety, najbliższe tygodnie mogą być ostatnimi, w których dane nam jest obserwować 35-latka na boisku. Właściwie „obserwować”, to sformułowanie nieco na wyrost, gdyż faktycznie na murawie widzimy go stosunkowo rzadko. Błaszczykowskiego coraz częściej trapią kontuzję i kiedy jedną udaje się wyleczyć, pojawia się kolejna. Jego kontrakt z „Białą Gwiazdą” wygasa w czerwcu br. i może się okazać, iż były kapitan reprezentacji Polski stwierdzi, że czas przejść na piłkarską emeryturę.