PlusLiga: Sensacyjna porażka PGE Skry Bełchatów z beniaminkiem
PGE Skra Bełchatów była już wyjątkowo blisko zwycięstwa w meczu siódmej kolejki PlusLigi. Dziewięciokrotni mistrzowie Polski prowadzili już 2:0 w meczu z LUK-iem Lublin. Beniaminek jednak dał radę wstać z kolan i wygrać całe spotkanie. Dla gospodarzy taki wynik to kompromitacja, oznaczająca drugą już porażkę w tym sezonie na własnym parkiecie.
-
PGE Skra Bełchatów przegrała z LUK-iem Lublin 2:3
-
Bełchatowianie doznali już drugiej porażki u siebie, a trzeciej w całych rozgrywkach
-
Frustracja kibiców daje o sobie coraz mocniej znać, bo wyniki są znacznie poniżej oczekiwań
W ten weekend na polskich parkietach rozgrywana jest siódma runda spotkań siatkarzy PlusLigi. PGE Skra Bełchatów podejmowała wczoraj u siebie beniaminka LUK Lublin. Gospodarze już przed tym meczem nie mieli najlepszego jak na siebie bilansu, bo odnieśli cztery zwycięstwa i zanotowali dwie porażki. Teraz wygląda on jeszcze gorzej, bo lublinianie wygrali sobotnie spotkanie w Bełchatowie.
Kompromitacja PGE Skry Bełchatów w meczu z LUK-iem Lublin
Początkowo nic nie wskazywało na sensację w tym spotkaniu. Podopieczni Slobodana Kovaca rozgrywali mecz zgodnie z planem. Pierwsze dwa sety padły łupem siatkarzy PGE Skry Bełchatów. W pierwszym wygrali aż 25:16, a w drugim już 25:24. Poprawa gry LUK-u Lublin w drugiej partii była zwiastunem niespodziewanego oporu ze strony jego zawodników.
Trzeci set również był bardzo wyrównany. Tym razem napędzeni wyraźnym progresem w poprzedniej części spotkania zeszli na przerwę zwycięsko. Beniaminek z Lublina wygrał 22:25 i niektórym mogło się wydawać, iż to tylko łabędzi śpiew w wykonaniu siatkarzy Dariusza Daszkiewicza. Nic bardziej mylnego.
W czwartej partii goście brylowali na boisku. Bełchatowianie byli tak samo bezradni, jak ich rywale w pierwszym secie. LUK pewnie dążył do wygranej w tym fragmencie spotkania i ostatecznie przyjezdni wygrali czwartego seta aż 18:25. O wszystkim musiał zatem zadecydować tie-break.
Po jednostronnym secie gra znów zrobiła się wyrównana. Pierwszą część tie-breaka goście wygrali 7:8, co zwiastowało jego emocjonującą końcówkę. Ostatecznie LUK Lublin wygrał piątego seta 12:15 i całe spotkanie 2:3, sprawiając niemałą sensację. Była to bowiem dopiero druga wygrana LUK-u w tym sezonie.
Zła sytuacja bełchatowian w PlusLidze. Kibice mają już dość ich słabiej gry
Po tym spotkaniu PGE Skra Bełchatów na szóstym miejscu w tabeli PlusLigi z dorobkiem 12 punktów w siedmiu meczach. P ewne jest to, że zespół już na pewno utrzyma swoją pozycję, przynajmniej do kolejnego weekendu. Luk Lublin plasuje się z kolei 12. pozycji.
Mimo że bełchatowianie nie dołują w tabeli, a ich strata do podium wynosi zaledwie cztery "oczka" to styl gry oraz dwie porażki przed własną publicznością w tym sezonie sprawiają, że wśród kibiców rośnie coraz większe niezadowolenie.
"Sanatorium dla leśnych dziadków, już nawet bez nazwisk, bo tt nie przerabia tyle znaków. Nawet kibice w Bełchatowie nie nabierają się na ten twór", "Himalaje frajerstwa. Pozdrawiamy prezesa" - takie komentarze fanów widnieją na twitterowym koncie PGE Skry Bełchatów.
Zniecierpliwienie sympatyków zespołu z Bełchatowa zapewne jest spotęgowane trzyletnim oczekiwaniem na 10. mistrzostwo Polski, tym bardziej że w ostatnich dwóch sezonach siatkarze Skry nie stanęli nawet na ligowym podium. Presja na zawodnikach jest zatem coraz większa, a kibice zapewne mają nadzieję, iż w tym roku powalczą przynajmniej o medal MP.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Właśnie podano wstrząsające wiadomości. Nie żyje legendarny mistrz świata, kibice w żałobie
-
Niewiarygodny gol Kyliana Mbappe. Francuz uderzył piłkę, nawet nie patrząc na bramkę (WIDEO)
-
Kamil Glik uważa, że rywal na niego "zapolował". “To cios bezpośrednio wymierzony we mnie”