Zmiana godziny Polska - Ukraina. Kibice nie będą mieli dylematu
Reprezentacja Polski siatkarzy w rozgrywa w Krakowie fazę grupową mistrzostw Europy. W środę Biało-Czerwoni zagrają z Ukrainą. Początkowo starcie podopiecznych Vitala Heynena miało się pokryć z meczem piłkarzy z Anglikami. Ku radości kibiców CEV przekazało, że spotkanie Biało-Czerwonych z Ukrainą zostało przeniesione na inną godzinę.
Reprezentacja Polski siatkarzy na razie z problemami, ale wygrywa kolejne mecze mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni po trzech meczach mają na koncie trzy zwycięstwa, ale w każdym tracili przynajmniej jednego seta.
Reprezentacja Polski: zmiana godziny meczu z Ukrainą
W poniedziałek podopieczni zagrają z reprezentacją Belgii, a fazę grupową zakończą środowym starciem z Ukrainą. Początkowo spotkanie było zaplanowane na godzinę 20:30, co stanowiło poważny problem dla polskich kibiców.
Wszystko przez piłkarskie eliminacje mistrzostw świata. Polscy piłkarze w środę o godzinie 20:45 mierzą się na Stadionie Narodowym z Anglikami. To powodowało, że fani musieliby wybierać między meczem polskich siatkarzy a spotkaniem naszych piłkarzy.
Ostatecznie kibice nie będą musieli rozstrzygać tego dylematu. Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV) poinformowało o zmianach w terminarzu mistrzostw Europy. Te dotkną także reprezentację Polski.
Wspaniała informacja dla Polskich kibiców
Spotkanie Polaków z Ukrainą zostało przeniesione na godzinę 17:30. Za to ostatnim meczem "polskiej" grupy będzie za to starcie Greków z Portugalczykami, które rozpocznie się o godzinie 20:30.
Dzięki temu kibice spokojnie będą mogli obserwować najpierw siatkarzy rywalizujących na mistrzostwach Europy, a później przełączyć się na niezwykle ważny mecz piłkarzy w kontekście walki o awans na mistrzostwa świata w Katarze.
Podopieczni trenera Vitala Heynena na mistrzostwach Europy starają się podnieść po nieudanych igrzyskach olimpijskich w Tokio. Do tego chcą poprawić swój wynik sprzed dwóch lat, kiedy sięgnęli po brązowy medal.
Z kolei nasi piłkarze na półmetku eliminacji mają po pięciu spotkaniach dziesięć punków na koncie, pięć mniej od swojego środowego rywala i zajmują drugie miejsce premiowane awansem do baraży. Pół roku temu na Wembley Biało-Czerwoni przegrali 1:2, a honorową bramkę strzelił Jakub Moder.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: