Polacy mogą zarobić w Planicy fortunę
-
Skoczkowie powracają do rywalizacji w Pucharze Świata po 31 dniach przerwy
-
Zawodnicy będą rywalizowali na skoczni do lotów narciarskich w Planicy
-
Organizatorzy przygotowali ogromną pulę nagród pieniężnych, która wynosi aż 260 tysięcy złotych
Długo wyczekiwany moment nareszcie nadchodzi. Dziś rozpoczyna się długi weekend Pucharu Świata ze skokami narciarskimi w słoweńskiej Planicy. Skoczkowie będą walczyli o dalekie loty na Letalnicy i jak najlepsze wyniki na koniec sezonu oraz o wielkie nagrody.
Za wyjątkiem dzisiejszych kwalifikacji i jutrzejszego konkursu, zawodnicy będą rywalizowali w turnieju Planica 7. Organizatorzy przygotowali sowite wynagrodzenie dla najlepszych skoczków, a warto pamiętać, iż będą oni również nagradzani podstawowymi stawkami, jakie FIS przyznaje za wyniki w pojedynczych konkursach PŚ.
Puchar Świata wraca na ostatni weekend. Szykują się dalekie loty
Letalnica jest jednym z ulubionych obiektów zawodników, a w szczególności kibiców. Skocznia umożliwia nie tylko dalekie, ale również niezwykle widowiskowe skoki, ze względu na bardzo wysoką parabolę lotu. Dlatego z pewnością wiele osób jest niezwykle zadowolonych, że czeka nas aż pięć konkursów w Planicy.
Na starcie oczywiście zobaczymy reprezentantów Polski . Michal Doleżal powołał na zawody w Słowenii Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Andrzeja Stękałę, Klemensa Murańkę i Jakuba Wolnego. Jego podopieczni wystartują we wszystkich konkursach indywidualnych, jeśli Murańce i Wolnemu uda się utrzymać aktualnie zajmowane 27. i 28. pozycje, ponieważ w zawodach zamykających prawo startu zwyczajowo ma tylko najlepsza „30” Pucharu Świata. Oczywiście w drużynówce weźmie udział tylko czwórka wybrana przez czeskiego szkoleniowca.
W Planicy zazwyczaj atmosfera jest już trochę piknikowa, dlatego wielka szkoda, że zabraknie kibiców. Niemniej zawody są zawsze bardzo widowiskowe, ponieważ jury raczej pozwala zawodnikom na długie loty, jeśli pogoda dopisuje. Miejmy nadzieję, iż tym razem będzie podobnie, ponieważ organizatorzy przygotowali imponujące sumy dla najlepszych skoczków zbliżającej się wielkimi krokami rywalizacji.
Wielkie nagrody dla najlepszych. Polacy będą mieli o co walczyć
W najbliższych dniach w ramach Pucharu Świata zostanie rozegrany cykl Planica 7. Do turnieju nie będą liczyły się jednak dzisiejsze kwalifikacje oraz jutrzejszy konkurs indywidualny, który jest zastępstwem za odwołane zawody w Vikersund.
Planica 7 rozpocznie się od piątku i będzie obejmował noty uzyskane przez skoczków w piątkowych kwalifikacjach i konkursie indywidualnym, w sobotniej drużynówce oraz w niedzielnych zmaganiach indywidualnych. Zwycięzca tego miniturnieju otrzyma 20 tysięcy franków szwajcarskich, czyli około 82 tysiące złotych.
Warto pamiętać, że wspomniana kwota będzie tylko dodatkiem, do zwyczajowych stawek wypłacanych przez FIS podczas zawodów PŚ. Za wygraną w kwalifikacjach zwycięzca otrzyma 12 tysięcy złotych, a za triumf w konkursie indywidualnym 41 tys. złotych. Do tego członek zwycięskiego zespołu w sobotniej drużynówce otrzyma 30 tysięcy złotych. Zatem jeśli znajdzie się skoczek, który wygra wszystkie kwalifikacje i konkursy, w sumie otrzyma on aż 260 tysięcy złotych, a warto również pamiętać o premiach za miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Pucharu Świata w lotach narciarskich i Pucharze Narodów na koniec sezonu. Bez wątpienia nasi reprezentanci mają o co walczyć.
Kwalifikacje do konkursów indywidualnych będzie można obejrzeć w Eurosporcie 1. Za to konkursy będą dostępne w TVP 1, Eurosporcie 1 oraz serwisach Eurosport Player i sport.tvp.pl
Źródło: WP SportoweFakty
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: