Polacy postraszyli Niemców. Dobry mecz kadry młodzieżowej
Reprezentacja Polski do lat 20 w czwartek w Rzeszowie podjęli swoich rówieśników z Niemiec. Kadra prowadzona przez trenera Mariusza Stępińskiego z dobrej strony pokazała się na tle teoretycznie mocniejszych rywali i w końcówce nawet postraszyła naszych zachodnich sąsiadów. Ostatecznie skończyło się bezbramkowym remisem.
Reprezentacja Polska do lat 20 w czwartek rozegrała w Rzeszowie trzeci mecz Turnieju 8 Narodów. W pierwszym październikowym spotkaniu drużyna prowadzona przez trenera Mariusza Stępińskiego podejmowała rówieśników z Niemiec.
Reprezentacja Polski U-20 postawiła się Niemcom
Od początku spotkania żadna z drużyn nie była w stanie stworzyć większej przewagi. Nie wynikało to jednak z wysokiego poziomu sportowego, a na boisku więcej było chaosu niż składnych akcji.
Taka gra mogła się zakończyć bramką dla naszych zachodnich sąsiadów. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pechowo piłkę do własnej bramki mógł skierować Mateusz Maćkowiak, ale ta szczęśliwie uderzyła w słupek.
Widać było na boisku, że to drużyna niemiecka ma więcej jakości i to oni byli bliżej wyjścia na prowadzenie. Trzeba jednak przyznać, że stuprocentowej okazji nie stworzyła sobie żadna drużyna i do przerwy nie oglądaliśmy bramek.
Biało-Czerwoni postraszyli Niemców
W drugiej części spotkania obie drużyny narzuciły wyższe tempo gry i pojawiło się więcej akcji podbramkowych. Znów to Niemcy jako pierwsi byli bliżej strzelenia gola. W polu karnym Biało-Czerwonych mnóstwo miejsca miał Marcel Beifus, ale piłka po jego strzale głową minimalnie minęła lewy słupek Marcela Lotki.
Bramkarz Herthy Berlin miał mnóstwo szczęścia niemal dwadzieścia minut później. Zza pola karnego piekielnie mocny strzał oddał Paul Nebel, ale ta na szczęście zatrzymała się na poprzeczce i wciąż na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
W końcówce spotkania Biało-Czerwoni mogli wyjść jeszcze na prowadzenie, a wszystko za sprawą świetnej postawy Arkadiusza Pyrki. Zawodnik Bruk-Bet Termaliki Nieciecza najpierw minimalnie się pomylił przy strzale z ostrego kąta, a w 85. minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z niemieckim bramkarzem.
Biało-Czerwoni po trzech spotkaniach wciąż czekają na pierwszą bramkę w turnieju. Na otwarcie turnieju przegrali 0:2 z Włochami, a w kolejnym meczu również bezbramkowo zremisowali Portugalią. Okazja do poprawy bilansu będzie już w poniedziałek 11 października w meczu z Norwegią.
Polska U-20 - Niemcy U-20 0:0
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
