Puchar Polski: Klęska Wieczystej Kraków w derbach z Gabarnią
W ramach 1/16 Pucharu Polski rozegrano dziś małe derby Krakowa. Wieczysta Kraków podjęła u siebie Garbarnię. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli goście, ze względu na różnicę poziomu ligowego, na którym występują oba zespoły. Mecz zakończył się klęską gospodarzy, którzy przegrali 0:5 i na dodatek stracili Sławomira Peszkę.
-
Garbarnia Kraków pokonała Wieczystą 5:0
-
Goście już do przerwy prowadzili 4:0
-
Najważniejsze spotkanie w historii zespołu Franciszka Smudy zakończyło się sromotną porażką
-
Na dodatek meczu nie dokończył Sławomir Peszko, ze względu na poważnie wyglądający uraz
Dzisiejsze spotkanie Wieczystej Kraków z Garbarnią rozegrane w ramach 1/16 finału Pucharu Polski było wielkim świętem dla kibiców tego pierwszego zespołu. Mecz był bowiem transmitowany w telewizji, a to w przypadku prężnie rozwijającego się, ale wciąż małego klubu jest na razie rzadkością. Rywalizacja nie potoczyła się jednak po myśli podopiecznych Franciszka Smudy, którzy przegrali derby aż 0:5 i prawdopodobnie stracili na jakiś czas Sławomira Peszkę.
Garbarnia była faworytem, choć Wieczysta Kraków już zaskoczyła w tym sezonie
Różnica klas obu drużyn była jasna jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Garbarnia na co dzień występuje na poziomie II ligi, natomiast Wieczysta Kraków zdecydowanie przewodzi w tabeli rozgrywek czwartego szczebla po 16. kolejkach.
Mimo to po cichu można było liczyć na niespodziankę ze strony gospodarzy. Podopieczni Franciszka Smudy już w pierwszej rundzie tegorocznej edycji Pucharu Polski sprawili sensację. Sławomir Peszko i spółka wygrali z I-ligowym Chrobrym Głogów 2:1 i awansowali dalej.
Doświadczony szkoleniowiec Wieczystej przed dzisiejszym meczem mówił, że wolałby paradoksalnie trafić na rywala z I ligi. Dlaczego? Ponieważ taki przeciwnik zapewne przyjechałby rezerwowym składem i wówczas szanse na awans mogłyby być większe, niż w starciu z pierwszym "garniturem" II-ligowca. Jak się okazało, Smuda miał rację.
Klęska Wieczystej w Puchar Polski. Sławomir Peszko nie dokończył meczu
Garbarnia znakomicie rozpoczęła dzisiejsze spotkanie i właściwie szybko przesądziła o jego losach. Już w 12. minucie Garbarnia objęła prowadzenie po bramce słowackiego pomocnika Michala Kleca.
Siedem minut później było 0:2 po tym jak rzut karny na gola zamienił Daniel Morys. Pod koniec pierwszej połowy zespół goście odnaleźli drogę do bramki Wieczystej Kraków jeszcze dwukrotnie. Najpierw Bartosza Plewkę pokonał Michał Feliks, a po chwili uczynił to również Bartłomiej Purcha. Wynik po przerwie, a dokładnie w 64. minucie ustalił Bartłomiej Korbecki. Piłkarze Franciszka Smudy nie byli w stanie nawiązać walki i przede wszystkim skupili się na jak najmniejszym wymiarze kary. Mimo to walczyli, o czym świadczy aż sześć żółtych kartek obejrzanych przez zawodników Wieczystej w drugiej połowie.
Ostatecznie Garbarnia wygrała 5:0 i to ona zagra w 1/8 finału Pucharu Polski. Na domiar złego spotkania nie dokończył Sławomir Peszko, który doznał urazu. Niestety kontuzja lidera Wieczystej wyglądała poważnie, bowiem zawodnik opuszczał w 32. minucie plac gry przy asyście lekarzy. Na razie nie wiadomo, czy faktycznie czego go dłuższa przerwa od występów.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Mamed Chalidow bezlitośnie ocenił walkę Pudzianowskiego z “Bombardierem”. “To była komedia”
-
Najman wygrał, bo jego rywal był pijany? “Szczena” do wszystkiego się przyznał po MMA-VIP 3 (WIDEO)