Rafał Gikiewicz chce zatrzymać Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski już dzisiaj stanie przed szansą pobicia rekordu strzeleckiego Gerda Muellera. Polski napastnik przed tygodniem zdobył 40 gola w sezonie w tym sezonie Bundesligi i wyrównał osiągnięcie Niemca. W sobotę w meczu z Augsburgiem “Lewy” zapoluje na rekord, ale zadanie nie będzie łatwe. Stanie naprzeciwko Rafała Gikiewicza, bramkarza Augsburga. 33-latek wierzy, że uda mu się powstrzymać rodaka.
-
Robert Lewandowski w sobotę stanie przed szansą pobicia rekordu Gerda Muellera
-
Polak w ostatnim meczu sezonu musi zdobyć przynajmniej jedną bramkę
-
Bayern Monachium zmierzy się z Augsburgiem, którego bramkarzem jest Rafał Gikiewicz
-
Golkiper nie zamierza ułatwiać zadania Robertowi Lewandowskiemu
Robert Lewandowski w sobotę może zapisać się w historii Bundesligi i ustanowić nowy rekord strzelecki. Polak stanie przed szansą pobicia osiągnięcia Gerda Muellera w meczu z Augsburgiem. W bramce tej drużyny stanie Rafał Gikiewicz, który nie zamierza ułatwiać zadania “Lewemu”.
Robert Lewandowski pobije rekord Gerda Muellera?
Już tylko kilka godzin zostało do meczu, na który czekają wszyscy kibice w Polsce i Niemczech. Mowa oczywiście o ostatnim spotkaniu Bayernu Monachium w tym sezonie Bundesligi. Przeciwnikami mistrzów Niemiec będzie drużyna FC Augsburg.
Oczy całego piłkarskiego świata będą skierowane na Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik ma szansę zapisać się w historii niemieckiej ligi. “Lewy” potrzebuje tylko jednej bramki, by pobić rekord Gerda Muellera, który w sezonie 1971/1972 zdobył 40 goli w Bundeslidze.
Lewandowski przed tygodniem zrównał się z legendą niemieckich boisk. W ostatnim meczu tego sezonu spróbuje wyprzedzić Muellera. Przeszkodzić w tym będzie mu próbował Rafał Gikiewicz, bramkarz Augsburga.
33-latek udzielił wypowiedzi dla “Przeglądu Sportowego”, w której wypowiedział się na temat Roberta Lewandowskiego i jego szansy na pobicie historycznego rekordu. Gikiewicz wie, że zatrzymanie rodaka będzie niesamowicie trudne. Do sprawy podchodzi jednak w stu procentach profesjonalnie i nie zamierza ułatwiać zadania Lewandowskiemu.
- Robert może zapisać się na kartach historii. Szkoda, że nie zrobił tego przed naszym spotkaniem, bo wiadomo, że on będzie chciał strzelić, a ja będę chciał te piłki łapać. To też dla mnie nagroda, że ludzie o mnie mówią, że to ja będę stał naprzeciwko Roberta, że to ja i moi koledzy będziemy mieli wpływ na to, czy uda mu się przejść do historii - stwierdził Gikiewicz.
Rafał Gikiewicz na drodze “Lewego” do rekordu
Dotychczas obaj zawodnicy mierzyli się ze sobą na niemieckich boiskach cztery razy. W trzech z tych pojedynków Robert Lewandowski zdobył gola. Rafał Gikiewicz jest jednak zdania, że zatrzymanie napastnika Bayernu Monachium jest możliwe.
- Ze statystycznego punktu widzenia trudno będzie go zatrzymać. Trudno, ale nie jest to niemożliwe - podsumował golkiper Augsburga.
Początek meczu Bayernu Monachium z FC Augsburg w sobotę o godzinie 15:30. Monachijczycy zapewnili sobie już tytuł mistrzowski. Ekipa Rafała Gikiewicza zajmuje 12. miejsce w tabeli i jest już pewna utrzymania.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Iga Świątek faworytką French Open. Polka może zarobić miliony
-
Znakomite wieści dla Igi Świątek. Jej wielka rywalka nie wystąpi podczas French Open, wiemy dlaczego