Raphael Varane nie zagra w dwóch hitowych meczach. Francuz ma COVID 19
Real Madryt zagra w tym tygodniu z Liverpoolem i FC Barceloną
Przed tak ważnymi spotkaniami Raphael Varane zaraził się koronawirusem
Francuski stoper miał „złapać” COVID 19 w rodzinnym kręgu
Real Madryt w tym tygodniu rozegra bardzo ważne mecze. Pierwszym z nich będzie dzisiejsze starcie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Liverpoolem, a już na najbliższą sobotę jest zaplanowane najważniejsze spotkanie sezonu w Hiszpanii. „Los Blancos” w El Clasico podejmą w Madrycie FC Barcelonę.
Niestety dla fanów „Królewskich”, dziś klub przekazał fatalną wiadomość. Z gry przez najbliższe kilka, lub kilkanaście dni wypada Raphael Varane. Francuski stoper zaraził się koronawirusem, co oznacza, że z „The Reds” i „Blaugraną”, Real zagra bez swoich dwóch podstawowych stoperów.
Raphael Varane zakażony koronawirusem
Real Madryt przekazał dziś po południu, że Raphael Varane uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19, który przeprowadzono tego samego dnia w godzinach porannych. Jest to oczywiście jednoznaczne z nieobecnością piłkarza podczas meczu z Liverpoolem i niemal na pewno nie zobaczymy go na murawie w starciach przeciwko FC Barcelonie oraz w rewanżu z „The Reds”.
Portal „Goal” donosi, że do zarażenia zawodnika doszło w jego kręgu rodzinnym. Francuz przeszedł w niedzielę, na 48 godzin przed meczem, obowiązkowy test UEFA, który dał wynik negatywny. W poniedziałek jeden z członków rodziny obrońcy poinformował go, że znajdował się w bliskim kontakcie z osobą zarażoną.
Gdy Varane otrzymał tę informację, natychmiast pojawił się w ośrodku treningowym Realu – Valdebebas, gdzie zrobiono mu test, który niestety dał wynik pozytywny. 27-latek został odesłany do domu, gdzie przechodzi kwarantannę. Zawodnik czuje się bardzo dobrze i nie ma żadnych poważnych objawów.
Przed Francuzem koronawirusem zakaziło się pięciu innych piłkarzy, którymi byli Nacho, Éder Militão, Casemiro, Eden Hazard oraz Luka Jović. Ponadto COVID 19 wykryto również u Zinedine'a Zidane'a oraz Raula Gonzaleza, który prowadzi Real Madryt Castilla. Zakażony był także prezes klubu, czyli Florentino Perez.
Bardzo trudna sytuacja kadrowa Realu Madryt
Ten tydzień dla Realu Madryt może okazać się kluczowy. Pierwsze spotkanie z Liverpoolem, które „Królewscy” rozegrają już dziś na obiekcie Alfredo Di Stefano w Madrycie, może ustawić jego piłkarzom cały dwumecz z Anglikami. Z kolei w sobotę o 21:00 podczas El Clasico rozegra się kwestia tego, czy podopieczni Zinedine'a Zidane'a pozostaną w grze o mistrzostwo Hiszpanii.
Sytuacja „Los Blancos”jest bardzo trudna. Po kontuzji do treningów powoli powraca Dani Carvajal. Dziś jego udział w meczu z „The Reds” jest wykluczony, ale raczej trudno spodziewać się go na murawie również w sobotę. Z urazem zmaga się również Sergio Ramos, który ma być gotowy do gry dopiero na 2 maja i spotkanie ligowe z Osasuną Pampeluna.
Kontuzjowanym piłkarzem, który ma największe szanse, aby powrócić do gry w tym tygodniu, jest Eden Hazard. Belg nadspodziewanie szybko wyzdrowiał i w piątek wziął już udział w pierwszym treningu. Skrzydłowy dziś nie jest jeszcze gotowy na występ, ale bardzo możliwe, iż uda mu się przygotować, chociaż na kilkunastominutowy epizod w starciu z FC Barceloną. To jedyna dobra wiadomość dla fanów Realu Madryt, co do sytuacji kadrowej, będąca marnym pocieszeniem, biorą pod uwagę nieobecność dwóch kluczowych stoperów oraz na razie bardzo nieudaną przygodę byłego gracza Chelsea w stolicy Hiszpanii.
Źródło: realmadryt.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: