Polacy na siódmym miejscu po konkursie miksta w Rasnovie
Rasnov organizował trzeci w historii konkurs Pucharu Świata drużyn mieszanych
Z dobrej strony pokazała się reprezentacja Polski, która zgodnie z planem zajęła siódme miejsce
Wygrali Norwegowie, którzy wyprzedzili Słowenię i Austrię
Rasnov był ostatnim przystankiem skoczków i skoczkiń narciarskich przed startem mistrzostw świata. W najbliższych dniach w niemieckim Oberstdorfie rozpocznie się najważniejsza impreza tego sezonu.
Próbę generalną przed zawodami w Niemczech kończył konkurs drużyn mieszanych. Takie zawody pojawiły się w cyklu po raz trzeci w historii. Poprzednio reprezentacje w mikście rywalizowały w 2012 i 2013 roku w norweskim Lillehammer.
Rasnov próbą generalną przed mistrzostwami świata
W pierwszej serii reprezentacja Polski spisała się zgodnie z planem i zajmowali szóste miejsce. Biało-Czerwoni w Rasnovie rywalizowali w składzie Anna Twardosz, Kamil Stoch, Kamila Karpiel i Dawid Kubacki.
Kolejne bardzo dobre skoki na rumuńskiej skoczni oddali panowie. Stoch i Kubacki skoczyli po 94 metry i indywidualnie byli jednymi z najlepszych mężczyzn w stawce, zajmowali odpowiednio drugie i piąte miejsce.
Na plus także trzeba zapisać występ pań w naszej drużynie. Żeńskie skoki narciarskie w naszym kraju się dopiero rozwijają, a Polki tylko sporadycznie zdobywają punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Twardosz w sobotę pokazała dwa równe skoki. W pierwszej serii poleciała 84 metry, a w swoim drugim skoku wylądowała zaledwie pół metra bliżej. Po pierwszej grupie Biało-Czerwoni zajmowali siódme miejsce.
Reprezentacja Polski wykonała plan na sobotni konkurs mieszany
W drugiej serii po raz kolejny bardzo dobrze zaprezentował się Stoch. Polak pokazał, że wraca do swojej najlepszej formy i skoczył 95 metrów. Dzięki temu reprezetacja Polski awansowała na piątą pozycję.
Za to słabszy skok oddała Karpiel. 19-latka po skoku na 82 metry w pierwszej serii, w drugiej uzyskała 75,5 metra i po jej skoku ponownie reprezentacja Polski spadła na siódme miejsce. Do szóstej Rosji Biało-Czerwoni tracili ponad dziesięć punktów.
Jako ostatni w reprezentacji Polski skakał Kubacki. 30-letni zawodnik w drugiej serii ponownie skoczył dokładnie tyle samo co Stoch. Kubacki odrobił sporo do szóstych Rosjan, ale nie na tyle, żeby ich wyprzedzić i ostatecznie Polska zajęła siódme miejsce.
Wielkie emocje za to były w czołówce konkursu. Po siedmiu skokach Norwegia i Słowenia miała dokładnie taką samą notę. Ostatecznie wygrali Norwegowie, drudzy byli Słoweńcy, a podium uzupełnili Austriacy.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu