Robert Lewandowski doznał urazu kolana
Robert Lewandowski z urazem zakończył niedzielny mecz przeciwko Andorze (3:0)
Kapitan polskiej kadry w poniedziałek przejdzie dokładne badania kolana
W środę Biało-Czerwoni zagrają na Wembley z Anglikami
Robert Lewandowski razem z kolegami z kadry na pewno inaczej wyobrażał sobie niedzielne spotkanie z Andorą w ramach eliminacji mistrzostw świata. Polacy co prawda wygrali 3:0, a kapitan polskiej kadry strzelił dwie bramki, jednak styl gry reprezentacji pozostawiał wiele do życzenia.
Kapitan polskiej kadry końcówkę spotkania oglądał już z ławki rezerwowych. W 66. minucie na placu gry zastąpił go debiutujący Karol Świderski. Lewandowski z boiska schodził z wyraźnym grymasem bólu, a później wskazywał sztabowi trenerskiemu na swoje prawe kolano.
Robert Lewandowski z urazem kolana
Sztab medyczny momentalnie zajął się napastnikiem, a resztę spotkania "Lewy" przesiedział na ławce z lodem na kolanie. Na razie nie wiadomo jak poważny jest uraz, ale na konferencji prasowej po meczu, selekcjoner kadry starał się uspokajać zaniepokojonych kibiców.
Schodząc z boiska Robert Lewandowski wskazywał na prawe kolano. Na konferencji po meczu selekcjoner Paulo Sousa przekazał niepokojące informacje... ???????? #kadra2021 #POLANDhttps://t.co/BQxF2o9Q3n pic.twitter.com/gN64qxpb33
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 28, 2021
- Robert poczuł ból w kolanie. W poniedziałek przejdzie badania, które pokażą, czy wszystko jest w porządku. Mamy nadzieję, że ból minie - mówił Paulo Sousa po spotkaniu.
Lewandowski nie ma dużo czasu na wyleczenie swojego kolana. Już w środę Polacy zagrają na Wembley spotkanie z faworytem grupy Anglią. Absencja najlepszego piłkarza świata byłaby wielką stratą dla naszej reprezentacji.
Portal Meczyki.pl podaje, że w poniedziałek Lewandowski przejdzie badanie rezonansem magnetycznym i wtedy dowiemy się, co dokładnie dolega kapitanowi Biało-Czerwonych. Możliwe, że uraz to jedynie kwestia przeciążenia.
Występ "Lewego" z Anglią ponownie zagrożony
Widok kulejącego Lewandowskiego dotarł również władz jego klubu - Bayernu Monachium. Honorowy prezydent Bawarczyków Uli Hoeness na gorąco skomentował informacje na temat urazu Polaka.
- Serce mi stanęło. Mam nadzieję, że ta kontuzja to nic poważnego - przyznał Niemiec, który był gościem w studiu telewizji RTL podczas meczów eliminacyjnych. - Uraz Lewandowskiego nie jest tak groźny, jak to wyglądało. Wszystkie szczegóły poznamy po badaniach - dodał.
Występ kapitana kadry z Anglikami po raz kolejny stanął pod znakiem zapytania. Jeszcze przed rozpoczęciem zgrupowania istniała groźba, że Bayern Monachium nie puści Lewandowskiego na mecz do Londynu, z powodu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Jednak w ostatniej chwili władze Niemiec zmieniły przepisy i Lewandowski otrzymał zielone światło na występ.
Po meczach reprezentacyjnych Bawarczyków czekają niezwykle ważne spotkania. W przyszły weekend zagrają z RB Lipsk, które traci do nich 4 punty w Bundeslidze. Do tego już 7 kwietnia czeka ich pierwszy mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko PSG.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: