Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Rosjanie po ciężkim boju pokonali Finów 1:0. Dramatyczna kontuzja obrońcy "Sbornej"
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:39

Rosjanie po ciężkim boju pokonali Finów 1:0. Dramatyczna kontuzja obrońcy "Sbornej"

Projekt bez tytułu - 2021-06-16T170253.894
KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News

Rozpoczęła się druga seria gier grupowych na Euro 2020. W pierwszym środowym meczu Rosjanie pokonali Finlandię 1:0. Bohaterem spotkania został strzelec jedynego gola Aleksiej Miranczuk. Obie drużyny wciąż mają szansę na awans do fazy pucharowej.

  • Meczem Finlandia - Rosja rozpoczęła się dryuga kolejka ligowa fazy grupowej Euro 2020

  • Rosjanie na własnym stadionie wygrali 1:0 i włączyli się do walki o awans do fazy pucharowej

  • Bohaterem meczu strzelec jedynego gola Aleksiej Miranczuk

  • Jeszcze w pierwszej połowie boisko z podejrzeniem urazu kręgosłupa na noszach opuścił Mario Fernandes

Euro 2020 w środę rozpoczęło drugą kolejkę fazy grupowej. Na jej otwarcie ostatni w grupie B Rosjanie w Sankt Petersburgu mierzyli się z drugimi Finami. Podopieczni Stanisława Czerczesowa w sobotę przegrali 0:2 z Belgią, a z kolei ich rywale w dramatycznych okolicznościach spowodowanych zasłabnięciem Christiana Eriksena pokonali Danię 1:0.

Rosjanie do środowego spotkania przystępowali w ustawieniu 1-4-3-3. W składzie nie zabrakło największych gwiazd z Artiomem Dziubą na czele. Z kolei Finowie podobnie jak w meczu z Danią zagrali w formacji 1-3-5-2, który zapewnił im zwycięstwo.

Euro 2020: Rosja ograła Finlandię

Finowie już na początku spotkania mogli sprawić kolejną wielką sensację na Euro 2020. Już w czwartej minucie Joel Pohjanpalo idealnie wyszedł do dośrodkowania Jukki Raitala i strzałem głową z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Po analizie VAR okazało się, że Fin był na spalonym i bramka prawidłowo nie została uznana.

Ta sytuacja otrzeźwiła ospałych do tej pory Rosjan. W dziesiątej minucie gospodarze sprytnie rozklepali obronę rywali, piłkę na ósmy metr dostał Magomied Ozdojew, ale uderzył mocno i niecelnie. Finowie jednak nie chcieli tylko patrzeć na to, co robią Rosjanie. W 21. minucie kolejną doskonałą okazję miał Pohjanpalo, ale w ostatniej minucie jego strzał został zablokowany przez obrońcę.

Chwilę później doszło do bardzo groźnego starcia w powietrzu. Rosyjski obrońca Mario Fernandes zderzył się z jednym z rywali i runął na boisko. Przez długi czas nie podnosił się z boiska i natychmiast na meczu pojawiły się służby medyczne. 30-letni zawodnik musiał mieć założony kołnierz ortopedyczny i na noszach został zniesiony z boiska. Jeszcze w trakcie spotkania lekarz kadry informował, że u zawodnika jest podejrzenia uszkodzenia kręgosłupa.

Podopieczni trenera Czerczesowa do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na murawie, ale dopiero w doliczonym czasie gry byli w stanie udokumentować swoją przewagę. Rosjanie koronkowo rozegrali atak pozycyjny, piłka w końcu trafiła do Artioma Dziuby, który zagrał w pole karne do Aleksieja Miranczuka, który strzałem w samo okienko otworzył wynik spotkania.

Finowie walczyli do samego końca

Finlandia już na początku drugiej połowy mogła doprowadzić do wyrównania. Teemu Pukki miał piłkę na skraju pola karnego, ale jego strzał został zablokowany. W odpowiedzi sprytny strzał oddał Aleksandr Gołowin, ale piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki Hradecky'ego.

Spotkanie w pewnym momencie zupełnie się otwaorzyło i byliśmy świadkami gry od bramki do bramki. Pukki ruszył między rosyjskich obrońców, minął kolejnych rywali, ale pogubił się w ostatnim momencie i rywale z łatwością odebrali mu piłkę.

W ostatnim kwadransie to Rosjanie mieli zdecydowaną przewagę, a Finowi tylko czekali na kontrataki i indywidualne zrywy. Rifat Żemaletdinow znalazł się sam na sam z Hradeckym, ale jego strzał okazał się minimalnie niecelny. Chwilę później Kuziajew uderzył z linii pola karnego, ale fiński bramkarz popisał się fenomenalną i w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny.

Rosja do samego końca dążyła do strzelenia drugiego gola, ale albo brakowało skuteczności, albo desperacko bronili się Finowie. Jeszcze w trzeciej minucie doliczonego czasu doskonałą sytuację miał Żemaletdinow, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.

Finlandia walczyła, Finlandia pokazała swój charakter, ale nie była w stanie doprowadzić do Wyrównania. Rosjanie wygrali 1:0 i włączyli się do walki o wyjście z grupy. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Czerczesowa zmierzą się z Danią, a Finowie zagrają z Belgami.

Finlandia - Rosja 0:1 (0:1) 45+2' Miranczuk

Finlandia: Hradecky – Toivio (85' Jensen), Arajuuri, O’Shaughnessy – Schueller (67' Kauko), Kamara – Raitala (75' Soiri), Lod, Uronen – Pukki (76' Lappalainen), Pohjanpalo

Rosja: Safonow – Mario Frenandes (26' Karawajew), Diwiejew, Dżikija, Kuzajew – Zobnin, Barinow, Ozdojew (61' Żemaletdinow) – Mirańczuk (85' Muchin), Dziuba (85' Soboljew), Gołowin

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: